reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

reklama
Nie, nie 69 xD
Taka pozycja, ze kobieta leży na plecach z glowa spuszczona z łóżka a facet kleczy przed nia 😂
Blow Your Mind Wow GIF by Product Hunt
 
dziękuje ❤️i też się troszke tego boje i jest lekki nie pokój ale z drugiej strony cieszę się na maksa,trzeba iść do przodu i być odważnym 😂 mam nadzieje ze będzie git 😛
Jasne, że tak. Sama mieszkam w domku i ciągle coś jest, ale zawsze własne i swój kawałek ogródka to jest coś fajnego i nie wyobrażam sobie inaczej😁
 
Jasne, że tak. Sama mieszkam w domku i ciągle coś jest, ale zawsze własne i swój kawałek ogródka to jest coś fajnego i nie wyobrażam sobie inaczej😁
dokładnie teraz mieszkamy w bloku w mieście i mega źle się czuje,byłam wychowana na wiosce gdzie miałam masę przestrzeni i nie było takiego ścisku jak tu gdzie teraz mieszkam,z miasta wracam do mniejszego miasteczka gdzie będzie spokój i cisza i już się doczekać nie mogę,i tak jak piszesz zawsze u siebie mieszkasz a nie komuś płacisz gdzie nigdy z tego nic nie będziesz mieć 😘
 
Wiecie co? Ja mieszkam od urodzenia w moim rodzinnym domu i bardzo cenię sobie to, że mamy duże podwórko i ogród. I sąsiadów za płotem, a nie nad głową.
Fakt- nie pamiętam roku bez jakiegokolwiek remontu, ale nie zamieniłabym się na mieszkanie.
Pamiętam, jak odwiedzałam ciocię w Warszawie- mieszkała w ogromnym bloku w Alejach Jerozolimskich i po tygodniu czułam klaustrofobię- tęskniłam za naszym starym domem i za tymi zabawami na podwórku.
 
Wiecie co? Ja mieszkam od urodzenia w moim rodzinnym domu i bardzo cenię sobie to, że mamy duże podwórko i ogród.
Fakt- nie pamiętam roku bez jakiegokolwiek remontu, ale nie zamieniłabym się na mieszkanie.
Pamiętam, jak odwiedzałam ciocię w Warszawie- mieszkała w ogromnym bloku w Alejach Jerozolimskich i po tygodniu czułam klaustrofobię- tęskniłam za naszym starym domem i za tymi zabawami na podwórku.
Ja mieszkalam cale zycie w domu z wielkim ogrodem (6 hekatrow sadu), na studiach w bloku u teraz wrocilam na wieś. Nie zamienilabym domu przenigdy
 
dokładnie teraz mieszkamy w bloku w mieście i mega źle się czuje,byłam wychowana na wiosce gdzie miałam masę przestrzeni i nie było takiego ścisku jak tu gdzie teraz mieszkam,z miasta wracam do mniejszego miasteczka gdzie będzie spokój i cisza i już się doczekać nie mogę,i tak jak piszesz zawsze u siebie mieszkasz a nie komuś płacisz gdzie nigdy z tego nic nie będziesz mieć 😘
I super 💚. Są osoby które czują się jak ryba w wodzie mieszkając w mieście, ja osobiście wolę na uboczu, kocham wsie 🥰.
 
reklama
Wiecie co? Ja mieszkam od urodzenia w moim rodzinnym domu i bardzo cenię sobie to, że mamy duże podwórko i ogród.
Fakt- nie pamiętam roku bez jakiegokolwiek remontu, ale nie zamieniłabym się na mieszkanie.
Pamiętam, jak odwiedzałam ciocię w Warszawie- mieszkała w ogromnym bloku w Alejach Jerozolimskich i po tygodniu czułam klaustrofobię- tęskniłam za naszym starym domem i za tymi zabawami na podwórku.
No ja mieszkałam w bloku całe życie, ale na takim naprawdę małym osiedlu i mieliśmy klika kroków na własną działkę z domkiem letniskowym 😁, ale od jakiś 8/9 lat mieszkam w własnym domku i cieszę się, że się odważyliśmy z mężem jako dzieciaki można powiedzieć wybudować i sami na to ciężko zapracowaliśmy, nie miał kto nam podpowiedzieć, więc uczyliśmy na własnych błędach i dziś mamy małe własne🥰😁. Cały czas coś robimy, ulepszami, ale cieszą efekty, a jesteśmy osobami, które też za bardzo wysiedzieć nie umieją 😂😂
 
Do góry