Wiecie z drugiej strony jak ktoś stara się kilka miesięcy i od początku świrował jak nienormalny. Jak dla kogoś monitoring USG oznaczał niepłodność, koniec starań i w ogóle już niczego nie będzie, jak ktoś mając nie tragiczne wyniki nasienia na siłę uważał, że są złe to może faktycznie gdzieś tam się wewnętrznie blokował. Niemniej jednak 12 miesięcy regularnego seksu i w tym czasie jest uznawane za normę i można było robić jedno wielkie NIC
Ja w tym cyklu, aż tak sobie odpuściłam że seks był 2 razy bo była o niego wielka awantura
ciekawe czy takie odpuszczenie da ciąż