reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Męski problem

Witam!

Mój mąż ma problemy z wojskiem. Liczba jest dość duża wadliwie zbudowanych 10% ale po 24 godzinach w ogóle się nie ruszają! Dodam, że miał badania i nie ma żylaków. Raz brał Proviron i wtedy zaszłam w ciążę a drugim razem brał Clostylbegyt i znowu zaszłam. Niestety żadna z ciąż nie przeżyła. Obie obumarły a przy drugiej miałam zaśniad groniasty częściowy. Lekarz twierdzi, że może to być spowodowane nie tylko problemem z ruchliwością plemników ale także jakimś problemem genetycznym. Ja mam już jedno dziecko a mój mąż nie. Tak naprawdę, to nie wiem co robić?
 
reklama
U nas kiepskie wyniki w 2008 i też teraz już widać gołym okiem te żylaki..

Beka myślałam, że może tutaj operacja.. zawsze miałabym się o co zaczepić heh..

To nie czekajcie niech maz zrobi zabieg, kosztowalo nas to zaraz lukne papiery okolo 1500 zl. I naprawde jest lepiej teraz bedzie maz robil 2 badania nasienia po operacji dam znac jak wyszly. Ogolnie 1 dzien w szpitalu, pelna narkoza, ale na drugi dzien do domu.
No z 2 miesiace zakaz dzwigania itp. A wy czekacie na oprecje w UK macie jakis termin ?
 
Witam!

Mój mąż ma problemy z wojskiem. Liczba jest dość duża wadliwie zbudowanych 10% ale po 24 godzinach w ogóle się nie ruszają! Dodam, że miał badania i nie ma żylaków. Raz brał Proviron i wtedy zaszłam w ciążę a drugim razem brał Clostylbegyt i znowu zaszłam. Niestety żadna z ciąż nie przeżyła. Obie obumarły a przy drugiej miałam zaśniad groniasty częściowy. Lekarz twierdzi, że może to być spowodowane nie tylko problemem z ruchliwością plemników ale także jakimś problemem genetycznym. Ja mam już jedno dziecko a mój mąż nie. Tak naprawdę, to nie wiem co robić?

To lekarz nic ci nie doradzic, co zrobic ? Moze badania DNA ? Ja mialam robione.
I nie bardzo rozumiem jak po 24h sa nieruchome? Sprawdzal to po stosunku ? Czy same nasienei testowali ? Moze masz wrogi sluz?
 
Nie beka jeszcze nic nie wiemy.. dopiero idziemy do piguły 15 a kilka dni później do GP i się dowiemy co i jak. Po prostu byłam ciekawa czy ty w UK robią też operację czy nie. Szczególnie gdy mąż na bóle by się uskarżał :D Wiadomo, że tu trzeba wszystko naginać..
 
Nie beka jeszcze nic nie wiemy.. dopiero idziemy do piguły 15 a kilka dni później do GP i się dowiemy co i jak. Po prostu byłam ciekawa czy ty w UK robią też operację czy nie. Szczególnie gdy mąż na bóle by się uskarżał :D Wiadomo, że tu trzeba wszystko naginać..

Ja powiem Ci szczerze ze w UK jestem krotko, ale leczenie zaczelismy w Irlandii jak urolog nam powiedzial operacja i ze sa takie koleji ze minimum 3 lata to my juz wiedzieli ze bedzie robil w Polsce.
Ale teraz tez bylam u GP badania mi od nowa zrobila i skierowanie do kliniki nieplodnosci i zobaczymy co tam wymysla jak beda nas leczyc i jaka jest szansa.
 
Beka śluz chyba jest ok, bo M brał Proviron i zaszłam w ciążę po miesiącu a przed drugą ciążą brał Clostylbegyt i wtedy zaszłam po 3 miesiącach. Gdyby był wrogi śluz, to raczej bym nie zaszła. Nasienie było badane z pojemniczka nie po stosunku i wtedy się nie ruszały. Śluz tu chyba nie gra roli.
 
mamy problem z mężem, wyniki badania nasienia wykazały asthenozoospermię i teratozoospermię, bardzo się martwimy..mąż bardzo dba o zdrowie, nie pije, nie pali, zero szkodliwych rzeczy, jakichś używek, jedynie można stawiać za winowajcę ciasną bieliznę i siedzącą pracę, ale od pół roku albo i dłużej jeszcze bardziej dba o siebie, bo już zaczęło nas denerwować brak efektów w staraniach o dziecko, zaczął łykać salfazin i folic, od jakiegoś miesiąca nosi już luźną bieliznę, i wszystko cacy, a mimo to wyniki wyszły kiepskie..co my mamy zrobić:-( niech ktoś doradzi, może któraś z Was ma podobny problem, jak sobie radzicie, co wiecie na ten temat, proszę powiedzcie, bo ja już się całkiem załamałam
 
esmeralda- mój mąż też ma ten sam problem, najgorzej jest z morfologią plemników 0% prawidłowych:wściekła/y:, teraz jesteśmy po konsultacjach u androloga który zalecił kurację 80-dniową i zobaczymy czy coś się poprawi, bo pogorszyć przecież już nie może.
 
reklama
anowi moj ma 63 proc prawidlowych, czyli nie jest tak źle chyba??????? chyba jest jakaś nadzieja??? kuracja 80 dniowa mówisz, zobaczymy jaką nam zaleci, ale póki co i tak się witaminizujemy oboje i też liczymy że za trzy miesiące będzie efekt, a póki co za jakiś tydzień, dwa pójdę się doradzić mojego gin jak działać, co robić, gdzie dalej iść, czy odwiedzić jakiegoś androloga, bo narazie jestem zielona w tym temacie
 
Do góry