reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych pociech :)

reklama
my dzis pierwszy raz sprobowalismy soczku jablkowego /rozcienczony pol na pol z woda/ ... ale byla zabawa :) najpierw kwasna mina a potem duldanie do upadlego !!!

i zapupilismy jablko z bananem ... pani doktor nam powiedziala zeby narazie nie dawac marchewki bo ona zestala kupe !! a nam jest potrzebne cos rozluzniajacego !!

to jest jeszcze nektar sliwkowy na rozluznienie kupy
i uwazaj na kleik ryzowy jak macie problemy z kupa
 
wierzcie lub nie ale ja dopiero zobaczylam ,ze mamy tu taki watek :)
Max wicina 5 razy 200ml mleka i w miedzyczasie deserek lub obiadek .
Do tej pory podawalam mu ze sloiczka i zjadal apol na raz ale od dzisiaj zazelam gotowac sama.

Na watku glownym napisalam sie na temt mojej metody przygotowywania i przechowywania posilkow ale chyba tu jest wlasciwe miejsce na ten tekst . Tak wiec kopiuje go :


Do tej pory probowalam kilku owocow i warzywek ze sloiczka ale poniewaz Max skonczyl 4 miesiace zaczynamy rgularne zywienie posilkami stalymi.
Moze czesc z Was juz slyszala o tym fajnym sposobie a moze nawet pisalyscie o tym wiec sorry za spamowanie ale jesli nie to wyglada to tak:

Mam 4 pojemniczki do robienia kostek lodu w zamrazarce. Kazdy pojemnik ma 14 kieszonek na kostki.
Kupilam : Jablka, marchewke, groszek, slodki ziemniak, gruszke, pietruszke,
POgotwalm kazde warzywko tyle ile trzeba , przetarlam w mikserze i powkladalam do kazdej kieszonki jedna porcje. Wsadzilam do zamrazarki. Popoludniu bede miala 7 kosteczek marchewki, 7 kosteczek jalka, 7 kosteczek ziemniaczka itd....

Przeloze je do osobnych woreczkow na ktorych napisze co to jest i date waznosci.
Jutro rano jak stwierdze ze czas na obiadek wyjme np 1 kosteczke jablka i 1 kosteczke marchewki :)
nastepnego dnia moge wybrac kostke groszku i kostke ziemniaczka
na deserek moge wyjac 2 kostki jablka.

Tym sposobem mozna sobie kmbinaowa i mieszac dowolnie wybrane produkty. Sa juz przygotowane i przetarte . A ze sa malutkie wystarczy moment i sa rozmrozone .
Lece dokupic brokulki, kalafiorek, gruszke, sliwke, morele,
Nie wiem jeszcze tylko ile czasu moga byc zamrozone: 2 tyg? chyba tak.
Musze wiec uwazac ,zeby nie narobic za duzo bo sie zmarnuje.
Potem to juz tylko kombinowac z mieszaniem :)
Samo przygotwani zajelo mi moze 40 min.
Gotowalam jablka 8 min , potem marchewke 10 . Jak sie marchewka gotowala to ja miksowalam jablko i wkladalam do pojemniczkow skonczylam i juz marchewka byla gotowa. Wiec marchewke do miksera a groszek do garnuszka. Normalnie tasmowa....

Kupilam wlasnie 3poziomowy garnek do gotowania na parze wiec bedzie szlo jeszcze szybciej opo trzy warzywka na raz ugotuje a potem trzy owoce . Do tego miksowanie . calosc zajmie moze 15 minut i mam posilki na dwa tygodnie. Smaczne i tanie

fakt ciekawy pomysł
ale ja jak zaczne gotowac da mlodej
to w słoik i pasteryzacja
 
Witam:) ja mojej Córeczce-skończyła 4 m-c dałam troche przeciereku jabłkowego. z początku się troche kwasiła ale zjadła wszysto. Nic jej potem nie było
 
Dziewczyny jak wy dajecie tą wodę do picia? Ciepłą czy normalną z butelki?
I czy to jakaś specjalna woda dla niemowląt czy taka np. Żywiec Zdrój????
 
A ja pytanie o gluten. Czy w kaszce jest czy w kleiku czy i w tym i w tym.
Wczoraj młody bardzo był głodny a ja nie nadążałam z produkcją, mleczko modyfikowane mi się skończyło. Mam w domu kaszkę bananową ale nie wiedziałam czy mogę podać. Franek skończył 4,5 m-ca. Stasiowi pierwszy "inny" posiłek podałam gdy był miesiąc starszy.
 
Mamo Stacha po pierwsze na opakowaniu powinno pisać ze jest to produkt bezglutenowy(przekreślony kłos o ile dobrze pamiętam)... ale kaszki dla 4 miesieczniaków są zazwyczaj mleczno-ryżowe więc nie zawierają glutenu:tak: Co innego kaszka manna..dobrze piszę dziewczyny:-)

A my po wprowadzeniu kleiku do wieczornego mleka zdecydowalismy się wprowadzić jabłuszko bo po hani mam stracha że będą zaparcia! Mam nadzieję że połączenie kleiku ryżowego z jabłuszkiem temu zapobiegnie:tak:
Ale na razie dostaje ok 2 łyżeczek...bo ma głupia matkę:sorry2:
Jejciu jak ja boję się mu coś dawać do tego małego dziubka:szok:
Nie moge zapomnieć jak Hania dusiła się kaszką jak była taka malutka..zresztą jej to zostało do dziś..co chwilę przy śniadaniu, obiedzie, kolacji itp staje jej coś w gardle! A bardzo pilnuje tego żeby po mału gryzła, nie gadała przy jedzeniu i oczywiście żadnych bajek w trakcie jedzenia:no:
 
Aga, masz rację. Przyjrzałam się tej kaszce i ma przekreślony kłosek i jest napisane, że jest bez glutenu i jest przeznaczona dla dzieci powyżej 4 miesiąca.
Nie miałam mleczka a mały był niedojedzony i musiałam mu podać. Zjadł z łyżeczki ze smakiem ok 100ml. Nie zrobiłam tak gęstej jak sugerowano na opakowaniu. Mam nadzieję, że to nie za dużo jak na pierwszy raz? No i muszę zakupić smoczek do kaszek bo też nie mam.
 
Ostatnia edycja:
Mamo Stacha to ładnie zjadł Franek jak na pierwszy raz :tak: ja zrobiłam 50 ml kleiku i Piotr 4 łyżeczki zjadł po czym to wszystko wypluł hahaha
 
reklama
Do góry