reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Menu naszych pociech :)

Hm obecne menu mojego dziecka do mleko 6 razy na dobe po ok 150 ale na kolacje potrafi wiecej.
Raz dziennie 3 lyzeczki marchewki z gerbera
Do kolacji dodajemy kleiku ryzowego
 
reklama
A wiec my mamy Jabuszko za soba byłam w szkoku jak mu dawałam misio ani raz nic nie wypluł jadł po troszku przez 3 dni słoiczek zwiekszajac dawke ..... śmiał się przy tym i pięknie połykał naprawde byłam w szoku ze tak ładnie połyka taki skupiony :D

A za jakis czas czeka w domku marchewka :) i sloiczek marchewki z jabłkiem dopiero jak skonczy 4 m bedziemy rozszerzac dalej po kolei :)

Póki co żadnych bóli brzuszka :)
 
my juz tez szmamy jablko ale nie takie ze sloiczka tylko takie tarte :) roznica jest w tym ze sa wieksze i mniejsze kawalki ale radzi sobie niunia swietnbie :D ... a brzuszek ?? nic mi o tym nie wiadomo ... a nie daj bog jak sie jablko za szybko skonczy !!!!
 
My na dzien dzisiejszy jabuszko, marchewka, nektar z jabłka , nektar jabłko-marchewka :)

Zreszta czekamy 10 dni jak skonczy 4 m i zaczynamy zupke wprowadzac :)
 
Dziewxczyny widzę, że wy już obznajomione w temacie a ja nie mam pojęcia, więc stąd moje pytanie:
- od czego należałoby zacząć rozszerzanie menu? Od kleika czy od np. marchewki ze słoiczka? I czy ten kleik powinien być bezglutenowy czy jak?
- czym to podawać? łyżeczką a może jakąś specjalną butelką z większymi otworami?

My się jeszcze wstrzymamy z rozszerzaniem diety ale chcę wiedzieć na przyszłość.
 
My zaczęliśmy od ziemniaka gotowanego w całości i ubitego widelcem - weszło i było dobre. Próbuję dawać słoiczki ale co jeden to mniej smaczny dla niej. Marchewka była taka sobie, jabłkiem pluje, sok z jabłka wyszedł szybciej niż wszedł i to wszystkimi otworami... Banan tak samo - porzygała mi się bidulka :-( Potem dałam ziemniaka ze szpinakiem - też słoik - i jakoś nie był obrzydliwy, ale nie zachwycił. Nie wiem co jej dawać i czy ma bóle brzucha czy tylko strzela fochy po jedzeniu. Nie możliwe, żeby bolało ją po wszystkim co nie jest mlekiem!
Dziś mam zamiar spróbować z tutejszymi przysmakami. Nie wiedziałam, że co kraj to inne smaki słoików. Dziś kupiłam suszone śliwki, jagody, gruszkę i ziemniaka z kukurydzą. I to wszystko dla 4-ro miesięczniaków. Nie odważyłam się na obiadek z eskalopków, bo wydało mi sie to już zbytnim rozpasaniem ;-) Za to nie mogę znaleźć ziemniaków ze szpinakiem... Najwyżej będę sprowadzać z Polski ;-)
 
my dzis pierwszy raz sprobowalismy soczku jablkowego /rozcienczony pol na pol z woda/ ... ale byla zabawa :) najpierw kwasna mina a potem duldanie do upadlego !!!

i zapupilismy jablko z bananem ... pani doktor nam powiedziala zeby narazie nie dawac marchewki bo ona zestala kupe !! a nam jest potrzebne cos rozluzniajacego !!
 
my dzis pierwszy raz sprobowalismy soczku jablkowego /rozcienczony pol na pol z woda/ ... ale byla zabawa :) najpierw kwasna mina a potem duldanie do upadlego !!!

i zapupilismy jablko z bananem ... pani doktor nam powiedziala zeby narazie nie dawac marchewki bo ona zestala kupe !! a nam jest potrzebne cos rozluzniajacego !!

Ale banan też powoduje że kupa jest twardsza!
 
reklama
wierzcie lub nie ale ja dopiero zobaczylam ,ze mamy tu taki watek :)
Max wicina 5 razy 200ml mleka i w miedzyczasie deserek lub obiadek .
Do tej pory podawalam mu ze sloiczka i zjadal apol na raz ale od dzisiaj zazelam gotowac sama.

Na watku glownym napisalam sie na temt mojej metody przygotowywania i przechowywania posilkow ale chyba tu jest wlasciwe miejsce na ten tekst . Tak wiec kopiuje go :


Do tej pory probowalam kilku owocow i warzywek ze sloiczka ale poniewaz Max skonczyl 4 miesiace zaczynamy rgularne zywienie posilkami stalymi.
Moze czesc z Was juz slyszala o tym fajnym sposobie a moze nawet pisalyscie o tym wiec sorry za spamowanie ale jesli nie to wyglada to tak:

Mam 4 pojemniczki do robienia kostek lodu w zamrazarce. Kazdy pojemnik ma 14 kieszonek na kostki.
Kupilam : Jablka, marchewke, groszek, slodki ziemniak, gruszke, pietruszke,
POgotwalm kazde warzywko tyle ile trzeba , przetarlam w mikserze i powkladalam do kazdej kieszonki jedna porcje. Wsadzilam do zamrazarki. Popoludniu bede miala 7 kosteczek marchewki, 7 kosteczek jalka, 7 kosteczek ziemniaczka itd....

Przeloze je do osobnych woreczkow na ktorych napisze co to jest i date waznosci.
Jutro rano jak stwierdze ze czas na obiadek wyjme np 1 kosteczke jablka i 1 kosteczke marchewki :)
nastepnego dnia moge wybrac kostke groszku i kostke ziemniaczka
na deserek moge wyjac 2 kostki jablka.

Tym sposobem mozna sobie kmbinaowa i mieszac dowolnie wybrane produkty. Sa juz przygotowane i przetarte . A ze sa malutkie wystarczy moment i sa rozmrozone .
Lece dokupic brokulki, kalafiorek, gruszke, sliwke, morele,
Nie wiem jeszcze tylko ile czasu moga byc zamrozone: 2 tyg? chyba tak.
Musze wiec uwazac ,zeby nie narobic za duzo bo sie zmarnuje.
Potem to juz tylko kombinowac z mieszaniem :)
Samo przygotwani zajelo mi moze 40 min.
Gotowalam jablka 8 min , potem marchewke 10 . Jak sie marchewka gotowala to ja miksowalam jablko i wkladalam do pojemniczkow skonczylam i juz marchewka byla gotowa. Wiec marchewke do miksera a groszek do garnuszka. Normalnie tasmowa....

Kupilam wlasnie 3poziomowy garnek do gotowania na parze wiec bedzie szlo jeszcze szybciej opo trzy warzywka na raz ugotuje a potem trzy owoce . Do tego miksowanie . calosc zajmie moze 15 minut i mam posilki na dwa tygodnie. Smaczne i tanie
 
Do góry