reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych pociech :)

Najpierw gotujesz np marcheewkę, można do gotujacej się wody odrobinkę masełka dodać, później najlepiej to zmiksować, przydaje się blender i papki gotowe.
Wspaniale do zagęszczania takich dań nadaje się Nestle Sinlac, no ale to jeszcze nie ten etap;-)
No i nalezy pamietać że niczego nie przyprawiamy!!!!! Nasze dzieci nie znają smaku soli ani pieprzu ani innych przypraw;-)

Dokladnie tak robimy jak mamy czas i chceci . Pamietam jak z Patrykiem meczylam sie ta koncowka od miksera i jechalam wsio od warzyw po miesa !aby maly zjad zupe bo innej konsystencji nie akceptowal jak papka zmielona kilka razy ahah !
Teraz Jarek zakupil blender i powiem ze jest to swietna rzecz szybko ,sprawnie ,bez halasu i brudzenia calej kuchni !
I tez dadajemy masełka jak cos gotujemy !

Filip je po poł słoiczka wiec chyba wystarczajaco jak na razie ! I nie bede dawac narazie wiecej ! Ostatnio probowalismy ziemiaczkow ze szpinakiem ,powiem tak:
- zapach -kupa,
-kolor - kupa ,
-smak - pewnie tez nie bardzo ,

no ale moje dziecko tak zasmakowalo w tym ze masakra !
Nie chce za cholere jabłka ! Zauwazylam ze woli bardziej mdle i slodkawe rzeczy ! Niz kwaskowate ! No i w dalszym ciagu opornie idzie nam picie ! Ja niewiem ze temu dziecku sie pic nie chce czy co ? ehh!Walczymy dalej!
 
reklama
Ja poki co daje Szymkowi tylko mleko no ale jak skonczy 4 miesiace to bede jechala z tym schematem co Marta wkleila wiadomo ze nie sztywno punkt w punkt bo juz teraz si nie zgadza maly je 8 a nie 6 razy dziennie kupy ladne robi wiec poki co mleczko idzie:)
 
Daniel, gdy był na modyfikowanym, to pił 100 ml herbatki a później jeszcze wodę. A jak przeszliśmy na samą pierś to w ogóle nie chce herbaty. No i zaczął mniej jeść, teraz go wyciąga w górę a nie wszerz :-D
 
moj Kevinek wogole nie chce ani herbatki ani wody...chociaz jest na mleku modyfikowanym od poczatku....
nawet mu prubuje dawac na glodniaka i tez nie chce, ale polozna mowila ze widocznie nie potrzebuje, wystarczy mu woda rozmieszana z mlekiem
 
moj Kevinek wogole nie chce ani herbatki ani wody...chociaz jest na mleku modyfikowanym od poczatku....
nawet mu prubuje dawac na glodniaka i tez nie chce, ale polozna mowila ze widocznie nie potrzebuje, wystarczy mu woda rozmieszana z mlekiem
ale musisz mu podawac wode lub cokolwiek innego do picia:tak: inaczej Kevin może Ci sie odwodnić..., Filip tez na początku nie chciał pić , to położna kazała sukcesywnie po kilka ml w niego "wciskać", i teraz potrafi wypić juz 2x 100 ml :) , jeszcze zimą to pół biedy, ale latem musisz koniecznie dawac mu cos do picia moja droga :tak:
 
NO i herbatke mu wciskam ale tak jak u Ciebie Asiu maly niechetnie ja pije okolo 60 ml dziennie wiecej nie chce:)
Mój pije jak chce - wczoraj np płakał i plakał i nie wiedziałam o co mu chodzi (pielucha czysta, jeść nie chce, spać też nie...) a jemu biedakowi pić się chciało :-D Wydoił stowke i lulu...boziuu najprostsze rzeczy są takie trudne przy dziecku!!!

My też na mleczku tylko....czekam do 4 miesiąca i polecimy z marchewką i jabłuszkiem na początek...muszę dłużej czekać (koło tygodnia chyba) żeby zobaczyć czy reakcji alergicznej nie ma. Bardzo wątpię żeby był na coś uczulony...Czasami ubabrze sobie buzię 'naszym' jedzeniem przez przypadek i jakoś nic go nie bolało (jak mi chciał podkraść kanapkę :szok: z kiełbasą :szok:) ale teraz uważam, jak jem, to Alus z daleka, bo on wykorzysta sekundę nieuwagi i pac do jedzenia hahaha
 
Czy oprócz Alusia jakieś dziecko ma podejrzenie alergii? Jeśli tak napiszcie, jak postępujecie z dietą i kiedy chcecie wprowadzać inne posiłki niż mleczko?
 
reklama
Ty to nie sluchaj pediatry tylko wybierz sie do dermatologa bo jak sama widzisz jest wiele pomylek.Moze nie potrzebnie bedziesz czekala.
dermatolog?
pediatra myśli, że mały będzie miał alergię po tatusiu...i kolki jej się wydawały winą mojego pokarmu (jak ja nabiału w ogóle ni tykałam!)
 
Do góry