reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

miesko rozne... np karkóweczka albo kurczakowe do tego gotowany ryz i starta marchewka i cebulka to podsmazam na oliwie a potem sie to juz dusi na wodzie... do tego jogurt w koperkiem albo sos na kapce smietany 10% z przypraw to obowiazkowo czosnek i pieprz bo mały lubi
 
reklama
Emilka ma na dzisiaj zupkę jarzynową z indykiem i kaszą kukurydzianą. Ja mam dopiero początki takiego prawdziwego gotowania dla Emilki, więc jeszcze nie robię takich wyczynów jak zołzik, ironia, trasia ale staram się:zawstydzona/y:
z przypraw daję majeranek, tymianek i bazylię
ironia dajesz cebulę?
 
Ja muszę mojemu dziecięciu zacząć dawać kawałeczki znowu, w sensie warzywko, pulpecik itd., ale on oporny bardzo pod tym kątem - wkurza się i nie chce jeść. No ale trzeba próbować.
U nas z dodatków namiętnie koperek i natka pietruszki, dosyć często czosnek, czasem bazylia, tymianek.
 
reklama
martadelka ja daje juz dawno cebule
zołza a mój to nie zje jak sam nie moze do łapki wziąść - szlag mnie trafia czasem bo po takim "posiłku" jest cały do przebrania moimo śliniaków ale z drugiej strony dobrze, ze taki do przodu i samodzielny
 
Do góry