reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MENU naszych marcowych pociech

Mi się wydaje, że Piotrek nie je wcale tak mało. Widzę, że masz przerwy od godziny do 2,5 :happy:
U nas jest tylko mleczko i zawsze co 3h, także myślę, że twój synio nawet sporo je :tak:
 
reklama
Nie wiem co jest u nas grane, ale każde jedzenie poprzedzone jest 10-minutowym płaczem :baffled:
Macie jakiś pomysł?
u nas też tak było:tak: jak przystawiałm małą do piersi to płakała:-( więc różnie kombinowałam delikatnie ją kołysałam albo chodziłam po pokoju:sorry2: wydaje mi się że te płacze były spowodowane u mnie małą ilością mleka, bo zazwyczaj taki cyrk był w ciągu dnia jak miałam miękkie piersi:angry: lub tym że weszła butla a jak widomo z butelki łatwo leci a przy piersi trzeba się napracować;-)
 
u nas też tak było:tak: jak przystawiałm małą do piersi to płakała:-( więc różnie kombinowałam delikatnie ją kołysałam albo chodziłam po pokoju:sorry2: wydaje mi się że te płacze były spowodowane u mnie małą ilością mleka, bo zazwyczaj taki cyrk był w ciągu dnia jak miałam miękkie piersi:angry: lub tym że weszła butla a jak widomo z butelki łatwo leci a przy piersi trzeba się napracować;-)

tylko, że ona się tak drze przy butli :rolleyes:
 
U nas działa to na zasadzie "czego mi wciskasz tę butlę?" i pluje nią, uspokaja się tylko przy smoczku i tak po 10 minutach walki nagle przekonuje się do butli i pięknie je :oo2:
 
reklama
Po kąpieli znowu były cyrki przy jedzeniu.
Ssała pierś 10 minut, ale tak łapczywie i niespokojnie, po czym wszczęła alarm.
Płakała i nic jej nie uspokajało, a cyc i butla były be :eek:
Co przybliżałam się z piersią na nowo w głośny płacz wpadała. Wreszcie wyciszyła się przy smoczku i po jakimś czasie wypiła 30ml :crazy:

Odłożyłam ją do łóżeczka i po kilku minutach wypiła jeszcze 80ml.


Jejku, co się dzieje? :sorry2:
 
Do góry