reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MENU naszych marcowych pociech

ja do 150 ml dawałam 9 łyżek, tak jak na opakowaniu pisze, mam wrażenie, że Zosia woli taką rzadszą, mi też się tak szybciej karmi;-)

i myślę, że niepotrzebnie się martwisz jedzeniem Toli:tak:ten jadłospis, który podałam jest "wypasiony" to znaczy w sytuacji dużego apetytu zjada tyle, a bywa, że mniej

ja z kolei nie lubię rzadzszej, bo mi z łyżeczki zścieka ;-) :-D

ale tak serio to kiedyś zrobiłam właśnie z 9 łyżkami i sprawdziłam jaka konsystencja wychodzi i potem taką samą próbowałam uzyskać podając sinlac miarkami od mleka - tak mi po prostu wygodniej się nakłada i wyszło mi właśnie ok. 13 miarek.

no i chyba przejdę na ten nowy rozkład jedzenia, bo zauważyłam, że córka nie jest jakaś nieszczęśliwa z tego powodu, że o 6.00 nie dostaje mleka...owszem jak dostała to wypiła, ale wcale nie zawsze pełną porcję...no i sprawdziłam czy będzie dla niej problemem jeśli ją do 7.30 przetrzymam (teraz nie musiałam bo 2 dni z rzędu budziła się dopiero o 7.00) i dopiero dam jedzenie w postaci kaszki na gęsto...no i jest ok, żadnego problemu...zobaczę jeszcze jak w tygodniu to będzie wyglądało przy jeżdżeniu do babci, ale zamierzenie jest takie, że wstajemy, ubieramy się i jedziemy, a śniadanko daje babcia :tak:


także było tak
06.00 mleko
09.00 kaszka
12.00 owoc
13.30 obiad
16.00 mleko
19.00 kolacja

a będzie tak:
07.30 kaszka
11.00 owoce/jogurt/mleko
13.00 obiad
16.00 mleko/owoce/serek
19.00 kolacja
 
reklama
Może to nie ten wątek ale tu padł temat więc zadam pytanie. Malaga, jak to jest z tym przedszkolem? CZy dzieci 2,5 roczne mogą iść normalnie do przedszkola czy jeszcze do żłobka?
Tak myślałam ,żeby młodego od wiosny 2009 dać do żłobka albo właśnie od września 2009 od razu do przedszkola. Ale nie wiem czy do przedszkola nie trzeba mieć ukończonych 3 lat.
Jeżeli są miejsca, to dzieci 2,5 letnie mogą być przyjęte do przedszkola :tak: Pierwszeństwo mają jednak 3-latki :tak:

państwowe natomiast przyjmują 3-latki, które potrafią korzystać z toalety i są samodzielne ogólnie rzecz biorąc...tak słyszałam.
Z tą samodzielnością to pic na wodę :-p Jest sporo dzieci samodzielnych, ale jednak większości jeszcze trzeba pampersa! zmienić, pupkę umyć, albo podetrzeć po skorzystaniu z ubikacji, ubrać, rozebrać, wytrzeć nosek :sorry2: Teraz bardzo często się zdarza, że rodzice piszą, że dziecko jest samodzielne, a np. chodzi jeszcze z pampersem :-p Różnie to bywa ;-)
 
hehe no to fajno ;-) :-D
ale wiecie co...nasze dzieci są z licznego rocznika i się obawiam jak to będzie :eek:
podejrzewam, że będziemy miały problemy z przedszkolem...niestety :baffled:
 
Ja już wiem że u nas będzie problem z przedszkolem bo nawet w lokalnych gazetach o tym piszą. Brakuje miejsc bo sporo żłobków i przedszkoli zlikwidowali jak było mniej dzieci.
 
No i wylądowałyśmy z przedszkolem na wątku jedzeniowym ;-):-D
Ale swoją drogą to masakra z tymi przedszkolami, przyjęciami itd.:crazy:
Spadam na spacerek.

PS Dzisiaj rano podaliśmy Szymkowi łyżeczkę serka białego ... ciekawe czy będzie jakaś reakcja, jak nie to za dwa dni następna łyżeczka i cd obserwacji :-p
 
moja zapisana do przedszkola także problem z głowy:tak:
na drugie śniadanko moja córcia zjadła kanapkę taty:szok: chlebek razowy z wędlinką drobiową+ser żółty+ rzodkiewka + szczypiorek:-) smakowało bardzo:tak:
 
a ja wczoraj pierwszy raz podałam odrobinę białka jaja kurzego do zupy...
nic się nie stało :-)

aczkolwiek to naprawdę malusia ilość była, jednak patrząc wstecz jaka reakcja była po całym białku to i tak ogromnie się cieszę :-)
 
reklama
Agutek, to super, czasem to ilość robi swoje a nie sam alergen także próbujcie po kawałeczku :tak:

U nas po łyżeczce serka białego też OK :-):tak::happy: SUUPER, jutro znowu łyżeczka i może moje dziecko zacznie jadać coraz więcej rzeczy? :tak:
 
Do góry