reklama
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
U nas mleczko już od dawna jest tylko 3 razy.Dziewczyny a ile razy dajecie mleko w ciagu dnai 3 czy 4? Bo kurde cos widze ze Borysek sam to sobie reguluje przesypiając naprzykład godzine jedzenia i chyba juz tylko 3 razy bedzie....
Tak, od banana .mam pytanko odnośnie kupek bo zobaczyłam że moja córcia drugi raz robi kupcie z takimi milimetrowymi czarnymi włoskami nie mam pojęcia co to jest może od banana
Lajla83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2006
- Postów
- 7 210
uffff to dobrze bo zmarwiły mnie te nitkiTak, od banana .
blueberry a jak u was z nocnym karmieniem
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
W nocy Karol nie je, tylko czasem śniadanie wypada o 4-tej ;-). Ale wtedy liczba posiłków się nie zmienia.uffff to dobrze bo zmarwiły mnie te nitki
blueberry a jak u was z nocnym karmieniem
A
Agutek
Gość
U nas 3 razy mleczko plus dodatkowo ok. 60ml do deserku. Ale teraz nie może jeść deserków więc w zamian dostaje mleczko.
Karmienia nocnego nie ma.
Karmienia nocnego nie ma.
Lajla83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2006
- Postów
- 7 210
moja uwielbia kaszki szczególnie truskawkową i morelową ale nie chce mi za bardzo pićU nas 3-4 razy mleko (zależy o której wypadnie pierwsze karmienie) , 1 zupa, 1 deserek. Ale wcale nie chce jeść kaszek na gęsto.
elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
moja uwielbia kaszki szczególnie truskawkową i morelową ale nie chce mi za bardzo pić
U nas z piciem też kiepsko, zwłaszcza jak się uprze żeby pić na siedząco a to jej jeszcze nie wychodzi :-(
Ignaś mleko je bardzo dziwnie tzn 2 razy po ok 250 ml z dodatkiem kaszki (wieczorem i ok 11 ) po południu na gęsto łyżeczką i "pierwsze śniadanie";-) ok 4 rano to tylko 150 ml samego mleka i to przez smoczek z malutką dziurką żeby sobie zdążył przysnąć - to chyba pozostałość po cycuniu:-) do tego zupka (raz gotowana raz bobovita ) i jakieś owocki.
Dużo opiekowałam się dziećmi, z róznych domów, jedne dostawały tylko słoiki inne jadły co popadnie, jedne dostawały słodycze inne do 3 lat nic oprócz dań ze słoika i doszłam do wniosku że dobrze jak dziecko ma styczność ze wszystkim po trochę, wydaje mi się że to jak z odpornością - musi ją nabyć.
Wczoraj Ignaś ukradł mi frytkę i tak sobie smiesznie odgryzał i wypluwał, ale spróbował:-)
Ja długo nie dawałam młodemu kawałków bo mój M (podjudzony przez babcie ) panikował że się zadławi, a ja na pytałam zcy ma zamiar do 4 lat karmić dziecko papkami? Ja daje do gryzienia marchewkę, jabłko, ugotowany ziemniak, herbatniki, żeby miał styczność z róznym stopniem twardości. Najlepiej idzie z marchewką:-)
Dużo opiekowałam się dziećmi, z róznych domów, jedne dostawały tylko słoiki inne jadły co popadnie, jedne dostawały słodycze inne do 3 lat nic oprócz dań ze słoika i doszłam do wniosku że dobrze jak dziecko ma styczność ze wszystkim po trochę, wydaje mi się że to jak z odpornością - musi ją nabyć.
Wczoraj Ignaś ukradł mi frytkę i tak sobie smiesznie odgryzał i wypluwał, ale spróbował:-)
Ja długo nie dawałam młodemu kawałków bo mój M (podjudzony przez babcie ) panikował że się zadławi, a ja na pytałam zcy ma zamiar do 4 lat karmić dziecko papkami? Ja daje do gryzienia marchewkę, jabłko, ugotowany ziemniak, herbatniki, żeby miał styczność z róznym stopniem twardości. Najlepiej idzie z marchewką:-)
Załączniki
reklama
A
Agutek
Gość
Moja wczoraj dorwała chipsy!!!!!
Patrzę, a ona coś memla w buzi...
Smakowało jej
Patrzę, a ona coś memla w buzi...
Smakowało jej
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 13 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: