reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MENU naszych marcowych pociech

reklama
mam pytanko:-) ile piją wasze dzieci i co piją:confused:

Roksi u nas problem od zawsze z piciem, więc atakowałam Boryska a to z butelką, a to z łyżeczki a to z kubeczka ...ale cięzko było i moze pięć łyżek dziennie pił :-p
Teraz się poprawiło odkąd kupiłam herbatke Hippa jabłkową z melisą, ale nie cieszy mnie to tak bardzo bo w herbatce dużo cukru sądząc po smaku...
 
Roksi u nas problem od zawsze z piciem, więc atakowałam Boryska a to z butelką, a to z łyżeczki a to z kubeczka ...ale cięzko było i moze pięć łyżek dziennie pił :-p
Teraz się poprawiło odkąd kupiłam herbatke Hippa jabłkową z melisą, ale nie cieszy mnie to tak bardzo bo w herbatce dużo cukru sądząc po smaku...
Wiesz co chyba nie ma tam aż tak dużo cukru. Jeśli daje sie 1łyżeczkę na 100ml to prawie w ogóle smaku nie czuć ;-) Przynajmniej jak dla mnie :-D
 
U nas z piciem jest różnie. Jednego dnia wypija ok 50-100 a innego 200 -300 ale zwykle około 200 ml. Ale poczatki były ciężkie. Mam wrażenie, że smak mu nie odpowiadał. Najlepiej wchodziły bobofrty rozcieńczone z przegotowaną wodą pół na pół. Ale od czasu jak u Szymka pani dr AZS i skazę białkową sama mu gotuję i robię soczki bo niestety jest podejrzenie że ma uczulenie i na konserwanty:-( Tak więc odstawiliśmy wszystko słoiczkowo - butelkowe. Robię mu sok z jabłek, jabłek i gruszek, jabłek i marchwi itd. i tez mieszam pół na pół z wodą i jest ok:tak:
Spróbujcie bobofruty:-)
 
Zosia wypija około 120 ml soczku dziennie, bobofruty o każdym smaku, w nocy nic bo śpi ładnie:-)

a jak z jedzeniem z waszych talerzy i kanapek? ja daję palsterek szynki, sera, umie sama ugryźć odpowiednią ilość i połknąć, radzi sobie też z kawałkiem mięsa, bananem, chlebem, wszystkiego już próbowała, ale to nie są posiłki tylko takie "skubanie":-D
 
U nas też bobofruty czasem same, czasem z wodą. Zwykle wypija ok. 125ml (tyle co najmniejsza butelka Aventu). Kupiłam niedawno w Realu zapas 4paków bo jakas promocja była. Niestety większość z nich jest słodzona....
Kiedys robiłam mu kompoty ale teraz po pierwsze nie ma już "działkowych" owoców a po drugie jakoś mi się nie chce bo jak wracam z pracy to mi szkoda czasu na kompoty i tak co drugi dzień robię zupki.

Poza tym nadal ogromnym powodzeniem cieszy się kiszony ogórek (awanturuje się przy próbach odebrania) i sok z kapusty kiszonej. No cóz - kwasolub. Nie wiem kiedy można zacząc wprowadzać cytrusy ale na razie doświadczalnie dałam mu polizać cytrynę i nie miał nic przeciwko...

Nie wprowadziliśmy jeszcze glutenu i chyba już czas zacząć bo kończymy 9. miesiąc. Właściwie to nie wiem czy po 9tym czy po 10tym....?
 
z cytrusami słyszałam że nie należy się spieszyc bo uczulają:confused2:
mam pytanko odnośnie Danonków i Kubusiów czy można je już podawac:confused:
 
reklama
z cytrusami słyszałam że nie należy się spieszyc bo uczulają:confused2:
mam pytanko odnośnie Danonków i Kubusiów czy można je już podawac:confused:

Roksi jak bylam w pl to juz dawalam malenkiej danonki i tez kupowalam jej kubusie zamiast np.bobofrutow :tak: teraz tez dostaje jogurciki tyle ,ze innej firmy;-) a daje juz jakis miesiac napewno :tak: choc nie wiem czy juz mozna czy nie :zawstydzona/y: ale najwazniejsze ,ze nic sie nie dzieje tzn.brzuszek nie boli a za to jak Niunce smakuje ohoho
 
Do góry