reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MENU naszych marcowych pociech

Madzia pytalam, bo jestem ciekawa czy z pokarmem jest podobie przy kolejnych dzieciach
ja nie mialam klopotu z karmieniem
jakos sie nam ladnie wszystko ulozylo
nawal pokarmu.... nie moge nazwac nawalem, bo co prawda bylo go wiecej w ok 3 dobie po porodzie ale nie bolalo jakos specjalnie i nie musialam odciagac nadmiaru
ale mialam pocharatane sutki i za kazdym karmieniem zaciskalam zeby...
nawet raz pamietam, ze Parisce sie ulalo mleczkiem z moja krwia :baffled:

ale po chyba 2 tygodniach bylo Bosko :-)
i to trwalo ok 5 miesicy, tak sobie zalozylam, ze pokarmie z pol roku i tak tez bylo,
odstawialam stopniowo przez 3 tygodnie...
ale o tym rozpisze sie jak przyjdzie odpowiedni moment,
teraz nie pora ;-):tak:
 
reklama
no to ja zdaje relacje z moich zmagam mlekowych

otorz jak juz wam pislam lukasz musial zeszlej nocy jechac po mleko do szpitala bo synek glodowal

no i znowu zrobil sie problem bo rano wstajemy a synek na moje cycoch nawet patrzec nei chce

wycisnelam sobie kropelke na sutka zeby posmakowal i sie zachecil
a on cwaniak wysunal jezyczek zlizal kropelke mleka i zacisnal usta :-D :-D :-D

normalnie kombinator od malego:-D :-D :-D

no i pompka w ruch
bo mama zdeterminowana sie nie poddaje i pompuje

pompuje mleko co godzine , sikam prawie z bolu a tam dalej nic wiecej sie nie wytwarza
tak co 4 godzinki czyli 4 pompowani auda mi sie nazbierac 20 ml i reszt aidzie z innego mleka

nie wiem jak dlugo dam tak rade ale narazie nie wymiekam


a jeszce wam powiem ze moj synus to niesamowity glodomorek
coraz wiecej je :tak: :tak: :tak:
 
Miloku synek spryciarz :tak:
Jasiowi sciagalam 10 miesiecy, tez mu sie nie chcialo wysilac, po co jak z butelki samo leci.
Na laktacje polecam herbatke bocianek i kawke bocianek. Medela je produkuje. Zaraz poszukam.
Siukalo po tym bardzo.
 
w smaku ochydne, ale za to dziala
kawka to tak naprawde prazone warzywa, najwiecej tam jest prazonej marchewki zdaje sie
Herbatka lub Kawka BOCIANEK zioła poleca: IP-CZD (170608456) - Aukcje internetowe Allegro

355
 
No to jak u mnie też nie będzie działało to spróbuję tego twojego typa ;-)
Oby melczarnia działała :-p
 
Aha, ja jeszcze przez pierwszy miesiac wcinalam jakies kulki homeopatyczne
Nie pamietam nazwy, ale w aptece powinni wiedziec, laktacyjne czy jakos tak :eek:
 
reklama
ja mam hippa i tak srednieo dziala

a o tym bocianku jeszcze nie slyszalam

chyba do znajomych zadzownie niech mi przyesla
moze zadziala


a ja odsysam i nic wiecej narazie nie ma
ale objetosciowo cycki mi sie powiekszyly ale mleka nic wiecej narazie nei ma

Bawarke i hippa pije i czekam na rezultat
moze akurat sie uda
jeszce w sumie mam pare dni zeby sie tak na full pojeil nie :confused: :confused:
 
Do góry