reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MENU naszych marcowych pociech

A więc u nas marchewa jest pycha, a jabłuszko troszkę już mniej :-p Młoda owszem zje, ale niewiele. Nie dotarłyśmy dzisiaj nawet do połowy słoiczka :rofl2:
Daję jej do popicia herbatkę koperkową i też nie bardzo :happy2: A wczoraj jabłkowa z melisą moment była wypita. Może będę musiała jej tą kupić.
 
reklama
Rzeczywiście lżej na sercu, że nie tylko ja mam zarwane nocki bo jak tak czytam forum to sporo mam już śpi normalnie w nocy. Czasami się dziwię ile to organizm może wytrzymać i jak się przyzwyczaić do kilku godzin snu bo wcześniej to ja należałam do śpiochów. Teraz mam podkrążone oczy bo niestety w dzień jak niunia moja śpi ja za bardzo nie mogę. Ale uśmiechy mojej córci wszystko rekompensują.:happy2:
 
Odpuściłam kleik na razie. Nie mam serca go męczyć. Poza tym i tak nie spał dłużej po kleiku :no:. Dzisiaj chcę mu dać kleik z jabłkiem łyżeczką, ale nie wiem czy będzie chciał, bo teraz wrócił ze spaceru i nie chciał jeść marchewki. Pić też nie chciał.

Moja dzisiaj jakoś też mało je. Pewnie przez upały.
Herbatka koperkowa nawet jest "be". Kupiłam jabłkową z melisą, może tej łaskawie się napije :rofl2:
 
Rzeczywiście lżej na sercu, że nie tylko ja mam zarwane nocki bo jak tak czytam forum to sporo mam już śpi normalnie w nocy. Czasami się dziwię ile to organizm może wytrzymać i jak się przyzwyczaić do kilku godzin snu bo wcześniej to ja należałam do śpiochów. Teraz mam podkrążone oczy bo niestety w dzień jak niunia moja śpi ja za bardzo nie mogę. Ale uśmiechy mojej córci wszystko rekompensują.:happy2:


Chyba jednak większość z nas ciągle zarywa nocki. :dull: Niezależnie od formy karmienia.
I podejrzewam, że to trochę jeszcze potrwa. Ale co tam, przeżyjemy :-p
 
Pewnie można, w końcu to sama kukurydza jest. Tylko nie wiem czy technicznie sobie maluszek poradzi...

no wiec sprawdzilam i /tristan poradzil sobei bez problemu tylko stekac zaczynal jak sie skonczyly albo mu z lapki wypadly


dzisiaj dalam niuniowi jagody z cukrem wcinal ostro a potem maxi kleks :szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D no taka kupe to ja pierwszy raz widzialam:tak:
 
no wiec sprawdzilam i /tristan poradzil sobei bez problemu tylko stekac zaczynal jak sie skonczyly albo mu z lapki wypadly


dzisiaj dalam niuniowi jagody z cukrem wcinal ostro a potem maxi kleks :szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D no taka kupe to ja pierwszy raz widzialam:tak:

mojej niunce po jagodkach kupka byla bardziej zbita:tak:
a ja podalam jej dzisiaj obiadek z dodatkiem szpinaki ,ale niestety jej nie smakowalo:no:
 
Wiktoria wczoraj miała dynię z zmienikami i też nie bardzo jej smakowało. Dzisiaj rano zrobiłam jej kaszke malinowa i wciągnęła całą butlę, zobacze jak bedzie z kupka w ciągu dnia, jak nic się nie zmieni to na noc bedę jej dawac kaszkę.
 
Z ciekawości zaglądam na ten wątek i uczę się co podawać do jedzonka i kiedy maluszkowi:-);-):tak::-D, trochę się boję jak to będzie z moim Piotrusiem, bo on krzywi się nawet przy podaniu witaminy, ona w smaku dobra jest:eek:.
 
reklama
Może dlatego, że są słodkie?
U nas pół słoika jabluszka poszło, ale nie z takim apetytem jak macheweczka :-D
Teraz mam w planach wprowadzać głównie warzywa, żeby mi ich czasem nie odrzuciła właśnie na rzecz słodszych owoców, bo troszkę się tego obawiam ...
 
Do góry