reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Menu naszych dzieci :)

Dentico oglądałam kiedys program na TVN STYLE coś o dzieciach-polski... i tam pediatra się wypowiadał, że już w pierwszym roku życia tylko teraz nie pamiętam czy po 6tym czy po 8ym m-cu życia, jesli dziecko nie jest uczulone, to jeden z posiłków na mleku modyfikowanym można zastąpić mlekiem krowim.

A ja znowu słyszłam podobnie jak nutria pisze, że lepsze jest mleko bardzioej tłuste, bo wtedy wchłania się więcej wapnia...

Boozqowa to mój mąż jakiś czas temu kupił płyn, chyba też Lenor, ale ten dotykowy, na pewno kolor niebieski, jest suuupeeer, bardzo długo trzyma zapach... on sobie wyprał w nim koc do pracy i mówi, że jeszcze do teraz pachnie...
A ja Majci rzeczy prałam razem z naszymi w normalnym płynie do prania jak skończyła miesiąc:zawstydzona/y:
 
reklama
boozqowa potwierdzam ten perfumelle czy coś. Boski jest :)

ja znowu czytałam, że dla naszych malcow optimum mleko krowie to 1,5 procenta bo nie obciąża zbędnym tłuszczem i jest łatwiejsze do trawienia a przy okazji ma tłuszcz do wchłaniania witamin :)
 
czyli - co kraj to obyczaj..

my powoli dochodzimy do stanu "dobra skóra" .. jeszcze przez jakiś czas Krzyśbedzie na diecie bezmlecznej :(:( pod koniec lipca idziemy do alergologa. zobaczymy co powie. :)
 
Boże, to ja mam strasznego niejadka.. :D Jeśli wleję w Ninę 50 ml mleka modyfikowanego, to jest sukces, serio. Kaszki od razu lądują na podłodze, chleb też (a tak lubiła chleb!). Za to zaj*****e są parówki, szynka i to, co tata ma na talerzu :] Z nabiału ser i wszelkiego rodzaju jogurty. Twaróg nie smakował, mleka krowiego nie dawałam jeszcze. Chociaż, nie, raz dałam łyżeczkę, bo musli jadłam, spróbować chciała i chyba jej posmakowało. Ale wstrzymam się jeszcze, bo tę skazę białkową miała, wolę nie ryzykować. No i owoce-banany, jabłka-najlepiej, jak mama je i da ugryźć, a nie takie zmemłane z blendera albo słoiczka ;-) Cyca dalej ciągnie:)/)-raz dziennie i w nocy. Masakra.
 
Cześć mamy:)Jestem forumowo zielona ale mam nadzieję,że niedługo to się zmieni:) Tak sobie czytam ten wątek, bo właśnie nieśmiało rozszerzam nabiał i ciekawam jak Wam idzie z mlekiem?Trzymacie się teorii,że do 3 roku modyfikowane?Dziecię moje spożywa jogurt naturalny z dodatkami,twarożek i czasem danio:)Myślicie,że mogę jej już zapodać trochę krowiego?
 
a my sobie ostatnio z Anią robimy na śniadanie czasem takie fajne zimowe, rozgrzewające śniadanie :tak:
Gotuję płatki owsiane na wodzie razem z jabłkiem pokrojonym w kostkę. Jak już woda się wsiąknie wyłączam, trochę przestygnie i dodaję jogurt naturalny, łyżkę miodu i cynamon :tak:
pycha!
i Ania uwielbia :tak:

jak mam banana, to robię wersję z bananem, ale jego nie gotuję ;-) chociaż można :tak:
 
reklama
O fajne śniadanko.. muszę spróbować.. tylko, że u nas jedynie z gruszkami, bo jabłka w nadmiarze uczulają.. no i miód póki co nie próbowałam jeszcze..
Co do bananów to czasem jest ok i Adamowi nic nie wyskoczy a czasem coś mu nie pasują, więc też nie daje mu często..
U nas hitem są naleśniki, oczywiście na pepti, ale nawet są smaczne. Adam potrafi zjeść jednego ( a mam dużą patelnie) i to sam, rozrywając go na kawałki;-)
 
Do góry