necia nie przejumuj sie az tak!
generalnie pneumokoki to powazna sprawa jak napisala kasia, ale nie ma co panikowac.
wiecej niz polowa dzieci chodzacych do przedszkola jest nosicielem pnemokokow. tak mi powiedziala pani dr kiedy Olka zachorowala na ZOMR i ropbiono jej punkcje, lekarze tez mi wtedy mowili ze moze miec pneumo, pytali czy mloda ma rodzenstwo albo w rodzinie sa przedszkolaki. tak wiec spokojnie.
naszczescie to "tylko" w oczkach wiec najgorsze bedzie ropienie itp. u Olki podejrzewano pneumo w plynie mozgowo-rdzeniowym i krwi wiec tu byloby bardzo powaznie.
napewno wszystko bedzie dobrze, a Ty nie zamartwiuaj sie na zapas, chociaz wiem ze latwo mowic.
Sciskamy mocno!
reszcie dziewczyn dziekuje bardzo za zyczenia
uciekam juz bo ola wrzeszczy na calego, kolejne zabki ida a jest z kazdym coraz bardziej marudna...
generalnie pneumokoki to powazna sprawa jak napisala kasia, ale nie ma co panikowac.
wiecej niz polowa dzieci chodzacych do przedszkola jest nosicielem pnemokokow. tak mi powiedziala pani dr kiedy Olka zachorowala na ZOMR i ropbiono jej punkcje, lekarze tez mi wtedy mowili ze moze miec pneumo, pytali czy mloda ma rodzenstwo albo w rodzinie sa przedszkolaki. tak wiec spokojnie.
naszczescie to "tylko" w oczkach wiec najgorsze bedzie ropienie itp. u Olki podejrzewano pneumo w plynie mozgowo-rdzeniowym i krwi wiec tu byloby bardzo powaznie.
napewno wszystko bedzie dobrze, a Ty nie zamartwiuaj sie na zapas, chociaz wiem ze latwo mowic.
Sciskamy mocno!
reszcie dziewczyn dziekuje bardzo za zyczenia
uciekam juz bo ola wrzeszczy na calego, kolejne zabki ida a jest z kazdym coraz bardziej marudna...