Witajcie.
A i mój Jakub zakatarzony jest... Jakiś wirus czy co?!
Dziusia tak z Jakuba kaskader jak nic... A podobno każdą ciążę się inaczej przechodzi...więc oby do końca ;-) A już jak pójdziesz na L4 to wypoczniesz sobie troszkę. Dobrze, ze zmienniczka ma już Twoje obowiązki, masz lżej w pracy. Dla męża dużo zdrówka...nie zazdroszczę kamicy
Kinga he to obie cały dzień same z dziećmi jesteśmy...zresztą ja jak zwykle
Ja obiadek mam z wczoraj-mielone z pieczarkami i sobie dzisiaj poleniu****ę trochę
A i mój Jakub zakatarzony jest... Jakiś wirus czy co?!
Dziusia tak z Jakuba kaskader jak nic... A podobno każdą ciążę się inaczej przechodzi...więc oby do końca ;-) A już jak pójdziesz na L4 to wypoczniesz sobie troszkę. Dobrze, ze zmienniczka ma już Twoje obowiązki, masz lżej w pracy. Dla męża dużo zdrówka...nie zazdroszczę kamicy
Kinga he to obie cały dzień same z dziećmi jesteśmy...zresztą ja jak zwykle
Ja obiadek mam z wczoraj-mielone z pieczarkami i sobie dzisiaj poleniu****ę trochę