reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mazurskie mamy !!!

Cześć! Widzę, że temat nadżerek na tapecie to i ja dołożę swoje 3 grosze ;-):-p
Sama mam nadżerkę na 3/4 szyjki ale mój ginekolog (chodzę prywatnie, bo u mnie w mieście to lepiej nie mówić :no:) odradza mi zabieg i każe tylko robić cytologię co pół roku. Sama nadżerka nie jest groźna jeśli jest pod kontrolą. Dopóki mam 2 grupę na cytologii to nic z nią nie zrobimy ale jeśli miałabym 3 jak Kinga to wtedy miałabym na pewno zabieg (ale raczej wymrażanie niż wypalanie). Nie ma co się tak bać jej wpływu na przyszłe ciąże, to źle wykonany zabieg może zaszkodzić. Wyniszczona nadżerka pozostawia po sobie cieńszą tkankę na szyjce co może (powtarzam może a nie musi) prowadzić do problemów z utrzymaniem ciąży. Takie jest zdanie mojego lekarza, któremu ufam i wiem, że zna się na rzeczy. Kinia - u ciebie zabieg to konieczność, która przewyższa wszelkie ewentualne problemy! Nie martw się na zapas - osobiście znam wiele kobiet, które miały wypalane nadżerki a potem rodziły zdrowiutkie donoszone dzieciaczki :tak:
 
reklama
A tak w ogóle to u nas OK ;-) Hania jedzie jutro z dziadkami na wycieczkę pod Olsztyn a mamusia do pracy. Aż mi będzie, kiedy wrócę do domu a bąbla nie będzie :baffled:
 
Cześć!!
No ja mam już posprzątane...wszystko dokładnie :) Tylko teraz jedzonko, ale dzisiaj zrobię sałatkę a jutro resztę, chociaz duzo nie robię, bo podzieliłam resztę na mamę i teściową...a co! he :) Więc dużo robotki nie mam :) Imprezę zaczynamy o 17..tak, zeby Jakub był po drzemce...
A tutaj co taka cisza??
 
martaja no to fajnie, teraz tylko czekac na jutrrzejszą goscinkę:) zrób foteczki i koniecznie nam tu pokaż potem:)
a juz masz kreacje dla Kubusia przygotowaną? :) koszula bedzie;)

My niedawno wrócilismy z miasta, spedzilismy troche czasu razem w trojke:)
teraz zamierzam zaraz wykąpac Filipa chociaz wiem ze zasnie nam dopiero około 21:)
 
Kreacja jest! Koszula obowiązkowo... hehe A foteczki wkleję napewno.
Jakubek już śpi. Ja czekam na koleżankę, ma przyjść mi paznokcie dolać...tylko jeszcze swoją niuńkę usypia :)
A Filipek spi już?
 
Filipek zasnąl wczoraj o 21 i ja razem znim :-D


Martaja wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!! :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Najlepsze życzenia imieninowe! :tak:

Ładna pogoda się robi choć trochę zimnawo. Trzeba pomyśleć o jakimś wypadzie za miasto, bo nudno tak w domu jakoś :baffled: Na jutro straszą załamaniem pogody więc dziś trzeba korzystać ze słonka.

Wczoraj 2 h spędziłam przy desce do prasowania - nie ma to jak narobić sobie zaległości - a tu patrzę znów pełen kosz prania :wściekła/y: Nosz w kółko Macieju :szok:

Hania bez cienia litości obudziła nas o 7.30 :eek: Jedyny dzień w tyg kiedy mogę pospać dłużej niż do 6tej a tu lipa...

maarta, Grubelku, że o MADZI nie wspomnę - co u was :confused:
 
Hej, u nas pogoda tez ładna! :) spalismy dziś wszyscy do 8:30:) wykąpałam sie i ja i Filus zaraz lepiej heh:) no i zaraz ruszamy na spacer!
a potem na obiad do teściów:)

milego dnia zycze wszystkim!

no własnie co u was dziewczyny??? MADZIA, marta100???? :confused:
 
reklama
Kinga, Nineczko dziękuję za życzenia :*
My już po imprezie roczkowej i poprawinach he. Zebrało się nam 19 osób...Ufff jak ja wszystkich razem zobaczyłam to aż gorąco mi się zrobiło. Ale pomagały mi mamy, siostra i szwagierka wiec nawet zbytnio nie byłam zmęczona :) Imprezka się udała. Najpierw ciasto i kawka później kolacyjka. Jakubek był grzeczniutki...i zajęty prezentami. Dostał domek-namiocik z kulkamii w środku, klocki, taką kulę co wrzuca się klocki, zabawkę do pchania, zabawkę-moror ze słoniem co jeździ i gra, piłkę maskotkę i piłkę do nogi adasia, ciuszków dość sporo, album do zdjęć, koszyk rozmaitości i pieniążki...my znowu pod wrażeniem, bo suma znowu czterocyfrowa-tak jak po chrzcinach.
Dzisiaj znowu mieliśmy gości. Bagatela 13 osób :) Ufff ale na szczęście jesteśmy już sami. Jakubcio śpi...
A jutro mój synek kończy ROCZEK :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry