reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

Witam wszystkie mamusie cieplutkooooooo:-):-):-):-)

U nas dzisiaj ładna pogoda słoneczko świeci ale wiaterek nie teges. Przyjacółka moje zostaje jeszcze u nas do jutra dzisiaj robimy babski wieczór fryzjer i kosmetyczka. Ona jest w 8 miesiącu ciązy suuuper brzusi jej urósł fasoleczka rośnie:tak:;-);-)

maarta100 również gratuluje awansu!!!!!!!!! ZAJEBIŚCIE :-):-):-) Kurcze dobrze ze nic sie nie stało Antosiowi i byłas w poblizu :shocked2: Nie warto myslec co by było gdyby moim zdaniem wazne że jest już dobrze.

natala_2006 jak się dzisiaj czujesz Ty i Amelka?

Grubelku mam nadziej że u Was tez powolutkiu wszystko dobrze.

Oj dziewczyny jakieś cieżkie czasy nastały u nas. Dobrze ze możemy się wygadac na BB i wspólnie sie wspierać. Wierze że bedzie dobrze.

Dziewczyny ja tez niedługo mam szczepienie uzywałyście jakis maści po szczepieniu? bo wiem że niektóre mamy tak robią żeby złagodzic ukucie ? użwałyście coś?

Uciekam czas szykowac obiadzik:tak::tak:

 
reklama
Witajcie.
Dziś już trochę ochłonęłam z tego wszystkiego.
Kucia tylko pozazdrościć takiego babskiego wieczorku. Masz rację, że możemy się tu wygadać ze wszystkiego i zawsze otrzymamy od siebie wsparcie i dobre słowo :-):-):-) A maści takich niestety nie używałam więc nie pomogę.
Maarta przykro mi z powodu tego co przeżyłaś z Antosiem, ale zaraz wielkie gratki z okazji awansu!! :tak:
Ja też szykuje obiad. Dziś zupa jarzynowa, chodziła za mną już z tydzień :-p
Byłyśmy już z Amelką na spacerku i zakupach. Oczywiście nie ominęłyśmy placu zabaw :-) Najgorszy ten wiatr. Okropnie wieje... brrr
 
Kucia - ja też nie używałam żadnej maści. Ukłucie to tylko chwilka. Można kupić na receptę maść "emla". Smaruje się nią miejsce w które będzie wkłuwana igła (trzeba jakoś je zaznaczyć,żeby pielęgniarka nie wkłuła się obok) na pół godziny przed szczepieniem.
 
Własnie szykujemy sie do spanka a ja szybciutko musze jeszcze zerknąć czy u Was dziewczyny i Waszych pociech wszytko w jak najlepszym porządku. I widze dobre nowinki. My juz po kosmetyczce i fryzjerze Boże laski jak dobrze tak czasami odreagowac od reala. Nie zeby mi było źle ale po takim dniu naprawde czuje pełnie energi. Zresztą pewnie wiece o co mi chodzi ;-);-)

Natala dobrze że ochłonełaś kazdy by na Swoim miejscu zareagował dokładnie tak jak TY. Ale trzeba byc dobrej mysli. Zawsze możesz na nas liczyć.:tak:;-)

Ciekawe co u reszty dziewczyn? Mam nadzieje że wszystko oki.


Spadam spać i życze Wam spokojnej i kolorowej nocki.
DOBRANOC
 
Witajcie.
Przepraszam, ze nie odpiszę na wasze posty...
Ale bardzo boli mnie ząb mądrośći... Rośnie i się nie mieści. Już w nocy bylam na pogotowiu na zastrzyku bo żadne leki już nie dzialają a ja normalnie chyba z bólu będe mdlała. Czekam na telefon od chirurga szczękowego może uda mi się jeszcze dzisiaj do niego dostać... Strasznie się boję... Ale ten ból jest nie do zniesienia.
Jakubek dobrze :) Dzisiaj dospał posmakować pomarańczę...bardzo mu smakowala.
Pozdrawiam
 
Nineczko Amelka będzie miała jakieś badania, które trzeba robić w narkozie, a potem prawdopodobnie będzie konsylium lekarzy, którzy zdecydują, czy operować. Strasznie się boję. Spadło to na mnie jak grom z nieba, ni stąd ni zowąd dzwonią i trzeba jechać :-:)-( Czekaliśmy rok na te wezwanie i jakoś nie zdawałam sobie sprawy co to będzie, teraz wszystko zaczynam przemyśliwać.
Boję się o Amelkę.
Ona się tak strasznie boi lekarzy. Nie wiem co to będzie. Będę płakać razem z nią. Jak pomyślę o tych wszystkich igłach, które będą jej wbijać w poszukiwaniu żył to już mi łzy lecą :-:)-:)-(
Mam nadzieje, że to nie potrwa dłużej niż dwa dni... buuuuuuu
trzymajcie sie kochane.:)zdrówka .
no i dobra gniewacie sie pewnie ???wiem, wiem :( kajam sie z żalu ze msutku i błagam o wybaczenie . ..... na swoje usprawiedliwienie nie mam nic... ot takie małe problemy rodzinne mase pracy , badania do przeprowadzenia na uczelni. jednym słowem bonanza. ale mam nadzieje ze wybaczycie . :confused:
no i zaczynam .....
witam wszystkie mamy które pojawiły sie na watku od mojej nieobecności ,.....fajnie że nas przybywa.
marta - gratuluje awansu i nie zazdroszczę przeżyć nocnych . kurde jednak trzeba uważać a małż mowi ze przesadzam ze mała śpi jeszcze z nami w jednym pokoju ....
no to oddalam sie kochane . na 100% do jutra
 
Witam laseczki wieczornie!!!!!

Dopiero teraz mam łacznośc z siecią :szok::szok::szok: Cały dzień byłam zablokowane nie wiadomo z jakiego powodu:wściekła/y::wściekła/y:. Internet w ogóle nie działa ale bywa cóż.

Kurcze laski coś ostatnio mało sie odzywacie. :-:)-:)-(

Co sie dzieje?

Kinga co u Ciebie?

Grubelku mam nadzieje że wszystko ok?

martaja KURCZE NIE ZAZDROSZCZE :no::no: Napisz ja wyszło z zębem. Przyjęli Ciebie?

Madzi
u miło poznać Ciebie.

U nas straszna wichurka Neluska własnie zasneła a maz mnie molestuje bo chce korzystac z kompa a wiec kończe i całujjje:-):-):-)
 
Madzia ty zyjesz;-):-D Kochana lanie ci się juz szykowało;-)
Martaja współczuje tego zeba, mi jak rosły madrości to tez bolały, a teraz czekam kiedy je w koncu wyrwac bo podobno leczyc ich sie nie da.... no i przede wszystkim zadnej zmiany nie zauwazyłam, mądrzejsza wcale nie jestem hehe
Kucia u mnie na szczescie problemy z netem sie skonczyły jak zmienilismy dostep;-) ina firma, szybszy net i nie ma zakłoceń:-)
a u nas kolejny szalony dzionek sie zapowiada, cały dzien wizyt, dziadków, prababć, znajomych.. ide sie myc i do garów hehe:-D kurcze nawet w sobote odpoczac nie dadzą.
a Antos juz dobrze, chyba to była wina jakies slinki, tak obstawiam, no ale niestety caly czas trzeba na dziecine uważać.... pamietamjak był jeszcze malusii spał z nami w sypialni to budzialam sie kilka razy w ciagu nocy i patrzyam czy oddycha hehe, tez tak macie? czy to tylko ja jakas wariatka jestem:-)
 
witam sarenki :) melduje sie z rana
kucia ja juz nie wspomnę o dostępie do sieci . teraz sie poprawiło ale swojego czasu była u nas masakra

pogoda u nas tez,,boska" : pada no i pada :angry:co tu robić cały dzionek w domu
odezwie sie później . znikam bo troll na mnie już siedzi
 
reklama
hejka dziewczyny!!!!
no i weekendziczek się zaczął co:cool2: kuźwa tylko że pogoda u nas do duu... pada i wieje:dry:
Madzia co ty tak żadko tutaj zaglądasz co? ojj ojj:wściekła/y: No ale fajne że jestes chociaż czasami:-D;-)pozdrowionka!

U mnie ok. troche mnie pobolewa to i owo ale w tygodniu ide juz do ginka prywatnie wiec bede wiedziała co mi jest.
Jutro robimy obiad rodzinny, rodzice przychodza do nas, bedziemy z męzem pieki karkówkę mniamii:happy2:
Filipek mi własnie zasypia wiec mam 2h wolnego.
Ide po kawusie

Miłego weekendu dziewczyny!
 
Do góry