reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

reklama
witajcie kochane żyje
przepraszam ze sie nie odzywałam ale miałam prpblem z operatortem
ponadrabiam was kochane ale no nie ma za wiele:confused2::confused2::confused2::confused2::confused2:ale mma nadzieje ze szybko sie zmieni.
nineczko mała super. no i ząbalki ma ostre:-D
grubelku jeszcze troszke juz blizej niz dalej a nawet juz na wylocie :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:oby szybko , sprawnie poszło ;-)( a napewno tak bedzie :rofl2::rofl2:)

pozdrawiam kochane \]
juz bede pisac :rofl2::rofl2::rofl2:az do znudzenia
 
Madzia - ty żyjesz!!! Dobrze, że masz alibi, bo inaczej byłby ochrzan za tą ciszę :wściekła/y:

No to dawaj kochana - co tam u ciebie?
 
Nineczko córcia cudna.... :tak:

Maarta Julka urodziła się w 38 tyg równo..... a ten nic... uparciuch... i tak teraz chyba będzie przez najbliższe 18 lat... :confused2:

Madzia dobrze że już jesteś... to teraz Ty nawijaj....:tak::-)

Ciekawe co z Natalą....? :confused:
 
Madzia czekamy, Kochana nadrabiaj zaległości:tak::tak:
dzisiaj dałam czadu na rowerze, zrobiłam 55 km:szok: sama jestem w szoku, ale pewnie przez najblizsze 3 dni nie bede w stanie ruszac nogami;-)
 
Nieźle :szok: Mój rekord życiowy (dodam, że niezamierzony - siostra zabrała mnie na "małą przejażdżkę" :confused2:) to 80 km. Płakałam w drodze powrotnej tak mnie dupsko bolało. Na dodatek wracałyśmy w deszcz. Tylko się pochlastać :sick: Następnego dnia 30 km kajakiem z baranem w moim wieku za plecami, który w ogóle nie wiosłował :wściekła/y: Wieczorkiem padłam na pysk i po prostu odpłynęłam :happy2: I jednego jestem pewna - never ever !!

Jutro po południu wyjeżdżam na weekend (idę na shreka :happy2:) więc nie wiem czy zdążę tu zajrzeć rano. Jakby nie to miłego weekendu dziewczyny!



 
Co ja czytam? 50, 80 km ? :confused: rany dziewczyny ale macie kondycje.... ja ledwo 20 km zrobiłam 3 lata temu i myślałam że męża na księżyc wyśle, a w połowie drogi rzuciłam rower, usiadłam i zaczęłam beczeć.... nigdy więcej!!!

Nineczko miłej zabawy!
 
Ja tez chce na Shreka!!!!!:tak::tak:
Nineczko no ładnie, wytrzymała jestes:tak:Miłego weekendu!!
a my jedziemy z Antosiem do Ełku do ortopedy, mam nadziejee ze to ostatnia wizyta, bo musimy jechac jak Antos zaczął chodzić:-)
 
reklama
Jestem już jestem... Nie gniewajcie się dziewczyny. Komputer nam sie zepsul i oddalismy go do naprawy, tam po tygodniu powiedzieli ze nie oplaca sie naprawiac no i trezba bylo kupic nowy :-) No ale najwazniejsze ze juz jestem.

Grubelku bylam pewna ze Ty juz rozdwojona a tu klops... Mam nadzieje Kochana ze jeszcze jakos wytrzymujesz. Wiem cos o tym bo ja bylam pewna ze urodze wczesniaka (tak mnie lekarz zapewnial) a co do czego to 8 dni po terminie sie Amelka wyklula. Myslalam ze zwariuje z tego czekania :no:

Nineczko musisz opowiedziec nam jaki Shrek byl? Lepszy od poprzednich czesci?
A z kregoslupem mam to samo, a juz przeciez rok i 2 miesiace po porodzie jestem. Wieczorem czuje jakbym miala sie w pol zlamac.

Marta ale z Ciebie laska :tak::tak: Przeslicznie wygladalas na tym weselu. Spokojnie moglas konkurowac z panna mloda... :-p

NO a teraz chyba najwazniejsza dla mnie wiadomosc... Mianowicie bylismuy wczoraj w Wawie w Centrum Zdrowia Dziecka na kontroli z Amelusia i powiedzieli nam ze praca jej serca bardzo sie polepszyla i byc moze obejdzie sie bez operacji :-):-):-):-):-):-):-):happy::happy::happy::happy::happy::happy::happy::happy::happy:
Mowie wam az sie poryczalam ze szczescia przy tej lekarce. Nastepna wizyta dopiero za rok :))

Moj maz pracuje juz w Mragowie i jak narazie zrezygnowal z wyjazdow za granice :-):-) Takze wszystko zaczelo sie pomyslnie ukladac w koncu :-D
 
Do góry