reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Ja skonczylam 12tc i co? I te glupie plamienia.. juz nie wierze w bezpieczny termin ciazy.. ja bede cokolwiek kupowac pewnie pod koniec
Ale przecież byłaś u lekarza i serduszko bije. Więc też nie można się od razu załamywać. Dzisiaj na pewno się potwierdzi że jest wszytko ok. A statystycznie po 12 tygodniu ryzyko poronienia spada do 1%.
 
reklama
Ja skonczylam 12tc i co? I te glupie plamienia.. juz nie wierze w bezpieczny termin ciazy.. ja bede cokolwiek kupowac pewnie pod koniec
Ja wozek i lozeczko po porodzie maz pojedzie i kupi sam, ja mam zle doświadczenia dla mnie zaden tydz nie jest bezpieczny w dniu porodu nawet z winy lekarzy moze sie coś stać. Fakt ,ze lekarze mowia,ze z 13 tyg spada szansa na poronienie,ale ja traktuje to z przymrużeniem oka. Jednak nie ma co tez caly czas myslec o zlym.
 
Ja skonczylam 12tc i co? I te glupie plamienia.. juz nie wierze w bezpieczny termin ciazy.. ja bede cokolwiek kupowac pewnie pod koniec
Będzie dobrze! :)
Powinnaś się cieszyć że od razu Ci usg zrobili mojej znajomej jak powiedziała że plami to ginekolog powiedział bez badania że ciąża martwa i wysłał ja na usunięcie na szczescie przed tym babeczka zrobiła jej usg i się okazało że wszystko jest w porządku urodziła zdrową córeczkę! Nie wiem skąd się tacy lekarze biorą..
 
Będzie dobrze! :)
Powinnaś się cieszyć że od razu Ci usg zrobili mojej znajomej jak powiedziała że plami to ginekolog powiedział bez badania że ciąża martwa i wysłał ja na usunięcie na szczescie przed tym babeczka zrobiła jej usg i się okazało że wszystko jest w porządku urodziła zdrową córeczkę! Nie wiem skąd się tacy lekarze biorą..
No moja gin kochana jest. Bez slowa miedzy pacjentkami mnie przyjela i nawet pieniedzy nie wziela
 
Oczywiście rozumiem że niektóre z was mają źle doświadczenia i się boją. Ale to moje pierwsze dziecko i nie wyobrażam sobie żeby przez strach nie doświadczyć takich przyjemności jak wybieranie wózka, mebelkow, kupowanie ubranek. Przecież to takie wspaniałe. Wiadomo że coś może się stać. Zawsze coś może się stać. Ale też nie można tak o tym myśleć. Według statystyk większe prawdopodobieństwo jest że trafi nas piorun kulisty niż to że wygramy 6 w lotka. Także trzeba myśleć pozytywnie i mieć nadzieję na najlepsze. Jak jak się nie uda to wypłakać swoje, zebrać się do kupy, cycki do góry i próbować jeszcze raz. Wiem że pewnie powiecie ze mi łatwo mówić bo nigdy nie poronilam ale ja wierzę że nam wszystkim się uda. Już zaszlysmy daleko.
 
Już o tym też kiedyś pisałam, że i dla mnie nie ma bezpiecznego terminu. Poroniłam w 18 tygodniu gdzie kilka dni wcześniej byłam u mojego lekarza i na usg wszystko było ok...nie chce tu absolutnie nikogo straszyć !!!!Jednak za dużo już przeszłam. Oczywiście staram się każdy dzień przyjmować z optymizmem że już jesteśmy kolejny dzień do przodu i staram się myślęc pozytywnie. Czeka mnie jeszcze taki mały stres bo w jednej ciąży w 14 tygodniu dostałam wielkiego krwawienia żywą krwią i jakoś boję się tego czasu w tej ciąży. Mój mąż powiedział mi ostatnio, że on pierwszy raz ma taki spokój w sobie i wie że będzie dobrze ...[emoji6]
 
Hej dziewczyny! Jestem tu nowa, mam cichą nadzieję, że mnie przyjmijcie do swojego grona i trochę się powspieramy i miło spędzimy czas ;)..
Po kilkumiesięcznych staraniach odpuśliłam mentalnie i nagle BUM! Pierwsze testy z apteki dawały okropną niepewność, był cień 2 kreseczki, partner niedowierzał, ale po tygodniu wyszła wyraźna druga KRECHA i jesteśmy bardzo szczęśliwi <3

Chciałabym dołączyć-12 TC, termin na 2 marca. To moja pierwsza ciąża. Do ginekologa chodzimy prywatnie, do przemiłej pani Doktor. Za nami już 2 USG. Na pierwszym wyszedł jakiś krwiak i biorę Duphaston i Nospę. Na drugim USG słyszeliśmy serduszko, 140 uderzeń na minutę <3 super uczucie! Wszystkie badania wyszły w porządku. Następna wizyta u Pani ginekolog na 20 sierpnia, a 27 sierpnia mamy prenatalne.

Co do objawów-mdłości od czasu do czasu, ale szczęśliwie bez wymiotów, bóle brzucha, obolałe piersi, siusianie i rozdrażnienie. Łatwo się wkurzam i to tak bardzo, że aż z tego wkurzenia czasami chce mi sie płakać
icon_razz.gif
No i senność, straszna... możliwe, że dlatego, że mam cały czas bardzo niskie ciśnienie np. (100/50, 90/45). Przed ciążą chorowałam na nadciśnienie i miałam bardzo wysoki puls, biorę na stałe betablokery, więc z tym ciśnieniem czeka mnie też konsultacjau kardiologa.

Pytanie- myślałyscie nad imionami? U nas od dawna "na tapecie" jest Michalinka. A chłopcem mamy większy problem i sprzeczne zdania. Póki co moooże zgodzę się na Borysa albo Bartusia. A jak u Was??? Jeśli temat był poruszany to wybaczcie- nie dałam rady przejrzeć jeszcze wszystkich wątków
enceinte.gif

Ściskam!
 
Oczywiście rozumiem że niektóre z was mają źle doświadczenia i się boją. Ale to moje pierwsze dziecko i nie wyobrażam sobie żeby przez strach nie doświadczyć takich przyjemności jak wybieranie wózka, mebelkow, kupowanie ubranek. Przecież to takie wspaniałe. Wiadomo że coś może się stać. Zawsze coś może się stać. Ale też nie można tak o tym myśleć. Według statystyk większe prawdopodobieństwo jest że trafi nas piorun kulisty niż to że wygramy 6 w lotka. Także trzeba myśleć pozytywnie i mieć nadzieję na najlepsze. Jak jak się nie uda to wypłakać swoje, zebrać się do kupy, cycki do góry i próbować jeszcze raz. Wiem że pewnie powiecie ze mi łatwo mówić bo nigdy nie poronilam ale ja wierzę że nam wszystkim się uda. Już zaszlysmy daleko.
Mialam identyczne podejscie zanim poronilam ;-)
W ciazy z corka kupilam jej pierwsze rzeczy po piereszych prenatalnych
 
reklama
Do góry