reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
My właśnie wróciliśmy z plaży. Ja się nie kapie ale moje trojaczki chcą na plażę . Ja od wczoraj mam urlop. W pracy non stop stres więc trochę odetchne. Upał upał upał
 
reklama
Mojemu się rozwodu odechciało, jak się dowiedział o ciąży. Chyba zarządzana wysokość alimentów go powaliła na kolana. Nie No. Z powietrza wytrząsnąć mam wszystko dla dzieci. Ale guzik mnie obchodzą obietnice. Już się zdecydowałam.
Hehe pewnie liczy,ze jak bedzie z toba to ujdzie mu placenie luzem [emoji23]
 
Hej
Ja dzis bylam na badaniach wyniki w piatek u lekarza beda. Juz nie moge sie doczekac piatku i usg żeby zobaczyc czy wszystko dobrze
Jesli chodzi o podejscie meza to widzę ze tą ciaze traktuje inaczej niz 2 pierwsze nie wiem czy to przez to poronienie czy wiek ;) moze nie chodzi ze mna na wizyty,usg ,mało rozmawiamy na ten temat ale jest bardziej troskliwy ,martwi sie i widze ze na swoj sposób się cieszy.
A o tej luteinie i duphastonie to jak koleżanka byla w zagrozonej ciazy i lezala w szpitalu to jej kilku lekarzy mowilo to samo ze natura sama zdecyduje i ostatnio u jej meza byl kolega ginekolog i go o to pytala i potwierdził. Ja nie mam zdania jakos czuje sie bezpieczniejsza je biorąc.
Piszecie tez o cieple i basenach u nas stoi duży woda krysztal i stoi pusty nikt nie korzysta ciężko dzieci zagonic jeszcze w zeszłym roku korzystali nom stop a w tym to masakra .....juz im powiedzialam ze w przyszlym roku nie ma sensu rozkladac.
 
U mnie tez jeszcze córka i rodzina nie wie, dopiero jak będę widziała ze jest wszystko Ok i już brzuszka nie ukryje to jej powiemy a rodzinie nie wiem kiedy...
 
Hehe pewnie liczy,ze jak bedzie z toba to ujdzie mu placenie luzem [emoji23]

Pewnie dopiero się zorientował ile to jest na miesiąc. I zaproponował mi usunięcie ciąży. Pewnie myśli „zawsze to jedno mniej do płacenia”. A papiery już poszły i guzik mnie obchodzi co on chce. Dobrze się czuję ze swoją decyzją. Tylko śmiać mi się chce. Miał zacząć nowe życie „bez balastu” i chyba się nie da.
 
Jeszcze brakuje moich z jakiegoś pierwszego związku, ale na to już za późno haha

Dziewczyny, cieszcie się tymi Mdłościami i wymiotami ! : ) ja po tych krwawieniach to z chęcią bym chciała mieć wszystkie objawy oby tylko mieć pewność ze ciaza dalej jest :) bolą mnie cycki, szczególnie jak je uwalniam ze stanika- wtedy to minuta masakry ;p a poza tym może i mdłości jakieś są, ale i bez ciąży na głodniaka miałam jakieś mdłości, wiec nie wiem czy to ciążowe :) poza tym nie czuje ze jestem w ciąży...
O ja też cycki jak zdejme stanik to mam wrażenie że ze ważą 5 kg i ciągną do ziemi
 
reklama
Pewnie dopiero się zorientował ile to jest na miesiąc. I zaproponował mi usunięcie ciąży. Pewnie myśli „zawsze to jedno mniej do płacenia”. A papiery już poszły i guzik mnie obchodzi co on chce. Dobrze się czuję ze swoją decyzją. Tylko śmiać mi się chce. Miał zacząć nowe życie „bez balastu” i chyba się nie da.
Fallen ale skoro jesteś z nim w ciąży to chyba jeszcze niedawno nie było tak źle między Wami?
 
Do góry