reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Dzień dobry wszystkim :) wiem że to nie na temat Ale właśnie znalazłam w necie taką grafikę rozwoju dziecka w pierwszych tygodniach i mam z tego niezły ubaw więc pomyślałam że się z wami podzielę:) czy tylko mi się wydaje że to dziecko w 15 tygodniu wygląda ja łysy 40-latek wyraźnie zmęczony życiem i niezadowolony ze swojej pracy w korporacji? :D :D czy tylko ja mam taką bujną wyobraźnię [emoji14] Zobacz załącznik 888912

He,he he ale mnie rozbawiłaś z rana tak właśnie wygląda
 
reklama
@Martenika tez tak uwazam. Nie takie to proste zrobic pelna diagnostyke poronna, a jesxcze trudniejsze ustalenie przyczyny. Najptosciej zrobic badanie genetyczne dziecks, wtedy duxo mozna powiedziec. Jednak jesli dxiecko jest zdrowe to zagwostka. A przyczyn poronien nsprawde jest wiele i zanim sa widoczne w ciele tez sporo czasu mija. Juz abstrahuje od tego, ze jest niewielu lekarzy, ktorzy na temacie poronien sie znaja. A szkoda, bo to coraz szerzej dotykajacy ludzi problem i to nie tylko z czynnika zenskiego

@papilonek1980 oczywiscie, ze to moze byc przyczyna, ale niestety nie musi. Urodzenie zdrowego dziecka nie gwarantuje, ze sie problemow z cialem nie ma. Doskonale to wiedza dziewczyny z watku poronienia nawykowe, ktore maja dzieci, a potem... tylko lzy i bol, bo dzieci chca rodzenstwo, a rodzice wieksza rodzine. Dzis niestety nic nie jest oczywiste. I to sa mlodziutkie kobitki, nie to co ja [emoji6]
No wlasnie moja koleżanka pierwsza ciąża wpadla nie wiedziała co to problemu,a w drugiej miala dziecko z wada gentyczna w w 16 tygodniu poronila, ja trzy straty pierwsze do 12 tyg maks, ciaza z synem czwarta donoszona zdrowy,a w tamtym roku dziecko z wada i strata w 18 tyg i nie wiedza skad wada u dziecka twierdza ,ze przypadek Tym bardziej podejrzewajac dana chorobe
 
Ale się dziś słabo czuje mierzylam sobie ciśnienie i mam 110/70 Ale puls mnie martwi bo mam aż 127 myślicie że to powód do zmartwień?
 
@doolusia poczekaj na 3trymestr [emoji1] wtedy wychodzac z ubikacji od razu bedziesz do niej wracac

@papilonek1980 a skad ten lekarz wie, ze byly wady genetyczne? To, ze nsjczesciej jest to przyczyna poronien w 1 trymestrze nie znaczy, ze tak zawsze sie dzieje. Bez badan genetycznych lekarz nie moze sie tak wypowiadac. U mnie wczesne poronienia wywoluje problem zakrzepowy, s nie wady genetyczne. Moje dzieci bez lekow nigdy by sie nie urodzily. W jednym ma racje ten lekarz, TO W ZADEN SPOSOB NIE BYLS TWOJA WINA, ze dzieci odeszly. I naprawde nie masz sie co obwiniac.

@paulina.blachut np seria lekow dla kobiet w ciazy prena.len. Tylko to tez naturalne leki. A probowalas syrop z cebuli? A do nosa irygacje z soli morskiej.

@Rose.mart brak objawow tez bywa objawem. Jesli czujesz sie nieswojo zawsze mozesz sprawdzic czy wszystko w porzadku
Ja wlasnie wróciłam z apteki i zakupiłam ten pre.nalen mam nadzieje ze pomoze ;)
 
@Kasia323 , płeć nie ma znaczenia, byle by tylko zdrowe było. ALE ... mam syneczka i córeczkę. Muszę powiedzieć, że łatwiej mi było odnaleźć się w roli mamy córeczki. U nas w rodzinie same dziewczynki. Od lat. Zawsze miałam z nimi świetny kontakt. Lepiej się odnajduję w roli mamy córeczki. Te same charaktery (spokojne) te same zainteresowania. Malutka bardzo inteligentna, empatyczna, pomocna. Synek - to żywioł. Inny świat. Inne priorytety. Doprosić się o cokolwiek - niemożliwe. Dyskutant nieziemski. Myślę, że nie jestem najlepszą z możliwych mamą dla chłopca. Nie jestem super partnerem do zabawy, kompanem do meczu czy konsoli. Nie lubię. W przypadku synka brakuje mi ...konsekwencji (o której dopiero co mówiłam :p ). Mały jest rozpieszczony przeokropnie. Za te słodkie oczka zrobiłabym wszystko. Oczywiście w zasadniczych kwestiach jestem konsekwentna, ale tak na codzień nie walczę o posłuszeństwo. Z córcią rozumiem się bez słów, córcia jest uważna, troskliwa (ma swojego zwierzaka i jej zdolność wczuwania się w emocje zwierza zadziwiają mnie). Podsumowując ten przydługi i nudny wykład jestem chyba lepszą mamą dla córci, niż dla synka. :( Dlatego tym razem troszkę pomogłam "naturze" i celowałam w dziewczynkę.
 
@Kasia323 , płeć nie ma znaczenia, byle by tylko zdrowe było. ALE ... mam syneczka i córeczkę. Muszę powiedzieć, że łatwiej mi było odnaleźć się w roli mamy córeczki. U nas w rodzinie same dziewczynki. Od lat. Zawsze miałam z nimi świetny kontakt. Lepiej się odnajduję w roli mamy córeczki. Te same charaktery (spokojne) te same zainteresowania. Malutka bardzo inteligentna, empatyczna, pomocna. Synek - to żywioł. Inny świat. Inne priorytety. Doprosić się o cokolwiek - niemożliwe. Dyskutant nieziemski. Myślę, że nie jestem najlepszą z możliwych mamą dla chłopca. Nie jestem super partnerem do zabawy, kompanem do meczu czy konsoli. Nie lubię. W przypadku synka brakuje mi ...konsekwencji (o której dopiero co mówiłam :p ). Mały jest rozpieszczony przeokropnie. Za te słodkie oczka zrobiłabym wszystko. Oczywiście w zasadniczych kwestiach jestem konsekwentna, ale tak na codzień nie walczę o posłuszeństwo. Z córcią rozumiem się bez słów, córcia jest uważna, troskliwa (ma swojego zwierzaka i jej zdolność wczuwania się w emocje zwierza zadziwiają mnie). Podsumowując ten przydługi i nudny wykład jestem chyba lepszą mamą dla córci, niż dla synka. :( Dlatego tym razem troszkę pomogłam "naturze" i celowałam w dziewczynkę.

Ja mam córkę póki co i w zasadzie chciałabym druga córkę. Młoda ma taki sam charakter jak ja i super się dogadujemy. Boję się że nie bede umiała dobrze wychować synka... my też 2 dni przed owulka więc mam nadzieję ze będzie chora. W rodzinie najbliższej na 8 dzieci są tylko 2 dziewczynki...
 
reklama
Do góry