My jeszcze musimy dołąćzyć moje zaśiwdczenie a propos macierzyńskiego oraz zaśiwdczenie z pracy Lukasza.Mam wrażenie,że to becikowe to przynjamnije 10 tyś patrząc na ilość koniecznych dokumentów
A u nas pleśniawki i pieluszkowe zpalenie skóry... Pleśniawki już prawie wyleczone, mała dzielnie znosi pędzlowanie. A co do pieluszkowego zaplaenia to nie mam pojęcia po czym?? Pieluszki cały czas te same, chusteczki także. Proszek nie zmieniony, a po prawie każdej zmianie pieluszki kremowaliśmy pupę...Delikates mi się trafił;-) Tak więc chusteczki zostały schowane i pupę myjemy pod kranem...a od jutra przeskakujemy na wielorazówki co by tyłek oddychał:-)
A u nas pleśniawki i pieluszkowe zpalenie skóry... Pleśniawki już prawie wyleczone, mała dzielnie znosi pędzlowanie. A co do pieluszkowego zaplaenia to nie mam pojęcia po czym?? Pieluszki cały czas te same, chusteczki także. Proszek nie zmieniony, a po prawie każdej zmianie pieluszki kremowaliśmy pupę...Delikates mi się trafił;-) Tak więc chusteczki zostały schowane i pupę myjemy pod kranem...a od jutra przeskakujemy na wielorazówki co by tyłek oddychał:-)