Monisia-1980
Fanka BB :)
bry!
Widzę,że dyskusja na temat czopu się zaczęła.Kurcze.Ja nie wiem i nie znam szczegółówchociaz nie jestem pierworódką.Z Gabi miałam wywoływany więc chyba nie miałam takiego czegoś.
A jesli chodzi o tyg ciązy i określanie dziecka jako wcześniak lub nie-to jest to zLEŻNE OD "szkoły ginekologów".Czytałam rózne źródła i słuchałam wywiadów z ginkami i jedni mówia,że przyjmuje się jako 34tc ze ciąża donoszona i dziecko może juz samodzielnie funkcjonować a inni ginekolodzy uparcie twierdzą,że od 36tygc uważa się za donoszone dziecko.
Ostatnio jak byłam u Dudarewicza w Łodzi(znany genetyk,połoznik,praktykujący w Stanach i w Polsce w Szpitalu w Matce Plce w Łodzi) stwierdził,że lepiej dla dziecka jak się urodzi wcześniej niz za późno.Ryzyko infekcji wód płodowych,infekcji dziecka itp.Więc powiedział,że najlepiej urodzić między 36-40tyg wtedy jest najlepsza opcja dla dzidzi
Moja znajoma z Łodzi rodziła po terminie i okazało się że wody juz były zielone,dziecko zrobiło smółkę w brzuchu i co za tym idzie --dziecko urodziło się z Zespołem smółkowym,niedotlenione,musieli oczyścić mu płucka z tego syfu którym oddychał(jego kupa) i musiał być pod respiratoremjakis czas.Był to chyba 41 lub 42 tydz c. Dziecko dostało chyba tylko 4punkty Apgar.Jest juz ok,jest w domku ale o tym czy cos jest z mózgiem lub innymi narżadami-okarze się dopiero za kilka miesięcy.Generalnie nikomu nie życze takiego koszmaru.
A teraz zmieniam temat:
Na odpowiednim wątku podałam obiecany przepis na paczki-smacznego;-)
https://www.babyboom.pl/forum/marzec-2013-f470/kulinarne-zachcianki-marcowek-60070/index45.html
Widzę,że dyskusja na temat czopu się zaczęła.Kurcze.Ja nie wiem i nie znam szczegółówchociaz nie jestem pierworódką.Z Gabi miałam wywoływany więc chyba nie miałam takiego czegoś.
A jesli chodzi o tyg ciązy i określanie dziecka jako wcześniak lub nie-to jest to zLEŻNE OD "szkoły ginekologów".Czytałam rózne źródła i słuchałam wywiadów z ginkami i jedni mówia,że przyjmuje się jako 34tc ze ciąża donoszona i dziecko może juz samodzielnie funkcjonować a inni ginekolodzy uparcie twierdzą,że od 36tygc uważa się za donoszone dziecko.
Ostatnio jak byłam u Dudarewicza w Łodzi(znany genetyk,połoznik,praktykujący w Stanach i w Polsce w Szpitalu w Matce Plce w Łodzi) stwierdził,że lepiej dla dziecka jak się urodzi wcześniej niz za późno.Ryzyko infekcji wód płodowych,infekcji dziecka itp.Więc powiedział,że najlepiej urodzić między 36-40tyg wtedy jest najlepsza opcja dla dzidzi
Moja znajoma z Łodzi rodziła po terminie i okazało się że wody juz były zielone,dziecko zrobiło smółkę w brzuchu i co za tym idzie --dziecko urodziło się z Zespołem smółkowym,niedotlenione,musieli oczyścić mu płucka z tego syfu którym oddychał(jego kupa) i musiał być pod respiratoremjakis czas.Był to chyba 41 lub 42 tydz c. Dziecko dostało chyba tylko 4punkty Apgar.Jest juz ok,jest w domku ale o tym czy cos jest z mózgiem lub innymi narżadami-okarze się dopiero za kilka miesięcy.Generalnie nikomu nie życze takiego koszmaru.
A teraz zmieniam temat:
Na odpowiednim wątku podałam obiecany przepis na paczki-smacznego;-)
https://www.babyboom.pl/forum/marzec-2013-f470/kulinarne-zachcianki-marcowek-60070/index45.html