reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Dzień dobry :)

Witam się z brykającą w brzuchu małą głodzillą :p

święta minęły, sylwester minął i mamy Nowy Rok..co to się będzie działo hohoho ;)
Dziewczyny życzę wam przede wszystkim...lekkich porodów :p zdrowych maluszków, zdrówka, małych radości każdego dnia, wszystkiego NAJ :D

ja dziś jeszcze w domku ;) mam wizytę u gin i plan przejrzenia ciuchów dla małej, bo przywiozłam od przyjaciółki toneeeeeee i dumam gdzie to zmieszcze ;p
jutro i pojutrze do pracy, a potem hihihi weekend :p

Miłego Dnia :)
 
reklama
Trytytka i jak po Sylwestrze i filmie?
Ewelinka, Trytytka łączę się z Wami w bólu kiepskich nocek.
Makunia
z tym jedzeniem mam podobnie, najważniejsze że migrena przeszła i wszystko wróci do normy, ciesz się wolnym czasem i powodzenia na wizycie :-)
Betina79 zatem udanej wizyty u diabetologa.
Maryńka fajny pomysł z tą listą :-)
Truskaffka powodzenia na wizycie i spokojnego przeglądania ciuszków, ja już za tym, wszystko posegregowane tylko wyprasować i znaleźć miejsce gdzie je schować :-)

Dziś z rana zaliczyłam laboratorium, badania sobie porobić.
Poza gigantyczną kolejką i kłócącymi się ludźmi na korytarzu, kto jest który zaliczyłabym spadówę na fotelu bo pani tak mnie uciskała na żyłę że zesłabiło mnie, wymęczyła mnie po czym stwierdziła że więcej już nie upuści. Do domu wróciłam po 10 głodna jak wilk, teraz leżę bo brzuch jak kamień i nawet nospa nie działa.
 
Ostatnia edycja:
Witam w Nowym Roku! Z tej okazji życzę Wam przede wszystkim spokojnej i radosnej końcówki ciąży, lekkiego, bezproblemowego porodu oraz zdrowego, grzecznego maluszka.
Czy jeszcze mnie pamiętacie? Powracam do Was po bardzo długiej przerwie. Najpierw byłam miesiąc w Polsce u rodzinki, potem mąż miał wolne 2 tygodnie i jakoś tak minęło. U mnie wszystko ok. Nadal czuję się wspaniale i nie mam żadnych dolegliwości. No, może tylko trochę już mi brzuch przeszkadza :) Dowiedziałam się również, że będziemy mieli drugiego chłopaka. Tak przeczuwałam i chciałam, więc bardzo się cieszę :) Teraz myślimy nad imieniem - i tak jak przy pierwszym synku - nie możemy dojść do porozumienia. Ja bardzo bym chciała Dominika, a mąż mówi, że to niemęskie imię... Na tapecie jest też Kajetan.
Nie dam rady Was nadrobić, ale mam nadzieję, że nic złego się nie działo i wszystkie czujecie się dobrze. Teraz już postaram się być na bieżąco :)
 
makunia ja też sobie żołądek rozepchałam i teraz o godzinie 00:00 potrafię w kuchni siedzieć i wcinać kanapki, albo kulki z mlekiem :-) albo nasze bąbelki potrzebują jeszcze więcej jedzonka i się w nocy domagają dokładek :-)

marynka znam ten ból jak się jedzie do Polski i każdy się domaga wielokrotnych odwiedzin.....i jak tu wygospodarować czas na jakieś babskie zakupki? :-)

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA :-) !!!!

truskafffka czekam z niecierpliwością na wieści z wizyty co u Ciebie i Twojej małej głodzilli :-)

heledorka witamy ponownie....fajnie, że znosisz ciążę tak "kolorowo" :-) gratuluję synka i życzę żebyście doszli z mężem do porozumienia w sprawie imienia :-) ja nadal do tej pory nie umiem się zdecydować na konkretne imię.

kania mam nadzieję, że już pojadłaś do syta i teraz sobie leżysz i odpoczywasz....najgorsze są właśnie takie pindy w laboratoriach, które mają "ciężką" rękę do jakichkolwiek zabiegów i tylko przyprawiają człowieka o mdłości!!!
 
Ostatnia edycja:
Ala no ja też jak już wyszła mała poza ten 3 centyl i przestała wymiotować to na luzie podchodzę. Przynajmniej dopóki trzyma się bliżej 10;) Ale co jakiś czas sama kontroluję bo np ostatnio znowu mi się do 3 centyla zbliżyła ale to chyba przez brak apetytu spowodowany ząbkami więc spoko...
 
:)
i po wizycie, swoje odsiedziałam :p badania do zrobienia mam..w tym znów urocze obciążenie glukozą:dry: serducho małej pięknie biło, wierciła się rozkosznie, główka w dole-co czuję cały czas, bo ruchami wysoko mnie bombarduje, a na dole delikatne łaskotanie, albo uciskanie na pęcherz. Szyjka podczas macanego badania oczywiście nie do wykrycia, ale po szybkim usg wszystko oki :) ładnie się trzyma, wciąż 38mm :)
30go kolejna wizyta, a potem na usg mnie zapisze :) cieszę się bo nowy sprzęt mają :D :D :D
krótko mówiąc, rosnę sobie dalej zdrowo wraz z Amelką ;)

sorki że tutaj piszę, a nie w wizytowym temacie...
ale zaraz się zwijam po synka do przedszkola ;)
a wory z ciuchami dla małej jak stały tak stoją :-p jak to wszystko wysypię to mi pół pokoju zniknie :-p

Kania to się namęczyłaś z rana, mam nadzieję że teraz już lepiej ;)
Heledorka :)witamy z powrotem :) Gratki Drugiego Syneczka :D
Ewelinka też cosik ciągle podjadam:-p
 
Makunia przyzwyczaisz się szybko :-) Powodzenia na wizycie!

Trytytka ja tez mam nienajlepsze noce… zycze wiecej tychprzespanych

Betina powodzenia w ogarniaciu wszystkiego. Dasz rade… iobys uslyszala dobre wiesci u diabetologa

Deizzi wozek bardzo ladny, ja tez się wstrzymuje do koncalutego z kupieniem.

Kania wspolczuje bolu glowy. I incydentu z wozkiem… eh, mamnadzieje ze da się naprawic.

Marynka to super ze rodzinka nie zawiodła i masz już conieco dla malucha. Fajnie ze wypad się udal i zazdroszcze ze znow się do Plwybierasz.

Truskaffka gratuluje udanej wizyty. Dobrze ze mala zdrowa!

Heledorka gratuluje drugiego chłopca. U nas tez problem zimieniem… wiec rozumiem.

My wczoraj od teściów wróciliśmy. Mala przespala całego Sylwka,ja zmylam się spac o 1.00. ogolnie noce mam do d. nie wysypiam się w ogole, wdzien jak zombie jestem… M. już do pracy od dzis poszedł, a ja znow sama. Ale brakowalomi tej samotności po rozgardiaszu jaki mialam przez ostatnie dni
 
Dzisiaj dzien zakupowy.. Troche sie zorientowalismy co potrzebujemy i podzielilismy zadania. Ja mam siadac na allegro i zamawiac ;)
na obiad zjadlam slodkie nalesniki z serem i nawet kawalkiem bitej smietany.. taka mialam ochote.. i co najsmieśniejsze cukier po tym wyszedl wzorowy (95). diabetologa dzis mialam odwolanego, zobacze sie z nim w przyszlym tyg..

trytytka tez na Hobbicie byłam, mimo ze nie lubie takich filmów, to nawet się nie wynudziłam
makunia witaj wkońcu na L4 ;)
maryńka super że rodzinka chce pomóc, i to jeszcze w tak zorganizowany sposób :)
truskaffka jeszcze dlugo planujesz pracowac?
Kania zawsze tak masz z pobieraniem czy teraz trafiłas na taką "fachową" pielęgniarkę?
Herbata jak święta u teściów minęły? przetrwałas? ;)
zabka glowa do gory i zapisuj sie na kolejny termin, na pewno będzie lepiej
 
reklama
hej Kobietki,

Melduję, że my już w domku. Poczytałam co u Was ale już dziś nie odpiszę bo dosłownie padam na facjatę.
Wszystkiego najnaj w Nowym Roku:-)
 
Do góry