reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Melduję się, energia dociera powoli.
Dziś miałam fajny sen, ukazał mi się mój Okruszek, powiedział że mu tam dobrze, że fika itd i na koniec powiedział mi, żebym się niczym nie martwiła, że ze wszystkim damy radę.
To był naprawdę bardzo pozytywny i bardzo realny sen :-)

Szczebiotka
wirus odpuścił :-) Ja zawsze chciałam mieć dwójkę, mąż mnie namawiał na 12-tkę heh :-) Dzięki za energię dociera powoli :-)
Asinka super, ze wczasy się udały, no i gratuluję trzymania formy :-)
Basieniak na pewno te wymioty kiedyś się skończą :-)
Heledorka cieszę się, że wizyta udana :-)
Madziarrra21 i po bólu, apapem możesz się wspomóc jakby bardzo bolało.
Kiniusia najważniejsze, że już po nerwach :-)
 
reklama
Kania - wpadam i ja z porcją energii dla Ciebie, a tu widze, że i u Ciebie lepiej :-) co mnie bardzo cieszy ;)
a sen fajny - dobrze, ze taki pozytywny :tak:

kiniusia - gratulowałam na odpowiednim wątku, ale tutaj jeszcze napiszę, że baaardzo się ciesze, że jest wszystko ok :-D

ja wczoraj siedziałam z dzieciakami w domu, bo Maja się obudziła rano z bólem brzucha, więc nie bardzo miałam czas coś pisać... chyba stres szkolny jednak ją dopadł, chociaz panią mają naprawdę kochaną.... no ale dzisiaj już było ok, chociaz wczoraj wieczorem odstawiła histerię, nie chciała powiedziec o co chodzi, a potem sie okazało, ze płacze bo jej koleżanka z ławki Julka może dzisiaj nie przyjść do szkoły.... :eek: no ale nic to - dzisiaj piątek, więc przed nami 2 dni laby od szkoły i przedszkola ;)
a ja jeszcze nie zasnęłam :tak: ale zaraz sobie jakąś książeczkę poczytam, a od przyszłego tygodnia postanowiłam zacząc odgruzowywac mieszkanie :-D no i od poniedziałku nie wymiotowałam ;-) chyba idzie ku lepszemu...
a co do bólów brzucha to znalazłam coś takiego a'porpos 14-16 tc:
"Możesz odczuwać niepokojące dolegliwości, polegające na pobolewaniu podbrzusza, głównie po bokach, nad pachwinami. Ból bywa niekiedy tak silny, że pacjentki zgłaszają się do lekarza, sądząc, że jest to czynność skurczowa macicy lub inny stan zagrażający ciąży. Zazwyczaj takie uczucie „pociągania” związane jest ze wzrostem macicy i napięciem jej więzadeł, które przebiegają właśnie po bokach mięśnia. Jest to dość typowa dolegliwość w tym okresie ciąży i nie oznacza nic złego, choć nasilenie bólu może wzbudzić niepokój. Jeżeli dolegliwości bólowe związane z rosnącą macicą dają ci się mocno we znaki, skontaktuj się z lekarzem prowadzącym. Czasami wystarczy wziąć leki rozkurczające, które ograniczą ból i związany z nim niepokój. W razie ich występowania częściej odpoczywaj. Relaks jest bardzo ważny."
no więc laseczki - relaksowac sie proszę ;)

miłego dzionka!!!!!!!!!!!!!
 
A ja dzisiaj wyspana, że aż dziw bierze ;) daaawno tak nie miałam. A zamiast koszmarów, to (wstyd się przyznać :p) miałam sny erotyczne :p:-p:-p miła odmiana hehe..:-D
Dziękuję Wam wszystkim za kciuki i gratulacje ;)
 
Dzieńdoberek. Fajnie, że Wam energia wraca i koszmary dziś ominęły. Mi rzadko się coś śni, bo nie ma kiedy :/ Synek budzi się często w nocy do tego od dwóch dni o 6 pobudka :( Ehhh... A ja jak cień... I doły mnie łapią znów, że nie dam rady jak jeszcze do drugiego trzeba będzie wstawać. Wtedy już wogóle nie będę chyba spać :(((
 
chcialam sie z wami pozegnac, moja ciaza jutro dobiegnie konca, maluszkowi 5 dni po ostatnim usg (w zeszlym miesiacu)przestalo bic serduszko...
trzymam za kazda z was kciuki, byscie dotrwaly do konca, bez problemow i zycze latwych porodow, zdrowych maluszkow


Bardzo mi przykro Kochana ;-:)sad:Swiatełko dla Aniołka
[*]Trzymaj sie...
 
heledorka, kiniusia gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze.
madziarra dobrze że już się uporałaś z tym zębem i nie martw się ciążowe znieczulenie na pewno nie zaszkodzi maluszkowi.
kania, kinkiusia ja tez mam sny bardzo intensywne i tez dopiero po udanej wizycie miałam pierwszą noc bez koszmarów. Właściwie od początku ciąży mam bardzo intensywne nocne przeżycia, i zdarzały się również i erotyczne, choć niestety przeplatane jakimiś nieprzyjemnymi elementami. Oczywiście najgorsze są na kilka dni przed wizytą.
Dziewczynki dziś wyskoczył mi brzuch a właściwie to nie zmalał po nocy. Wieczorem już od jakiegoś czasu robił się naprawdę duży, ale rano zawsze go nie było a dziś obudziłam się i nadal jest duży, czuję się jakbym miała brzuch z 6 miesiąca a nie z 4 :szok:, aż jestem przerażona co będzie później. Muszę wam wkleić zdjęcie wieczorem to ocenicie same.
 
Witam przedpołudniowo
U nas znów bez deszczu hurra!!!:-) 5dzień pod rząd szaleństwo normalnie:-D
Agula z nieba mi dziś spadłaś z tymi informacjami na temat bóli brzucha, bo właśnie w nocy mnie obudziło takie kłucie w boku i już zaczynałam się stresować.
Kania bardzo się cieszę, że samopoczucie się polepszyło i energii trochę więcej, a snu to aż zazdroszczę:-)
Kiniusia mam nadzieję,że pozytywnej energii starczy do następnej wizyty i koszmary na dobre dadzą Ci spokój, co prawda sny erotyczne też mogą męczyć na dłuższą metę:-D
Heledorka a jak Synuś zasypia z Tobą czy sam? Bo ja miałam ten sam problem, siedziałam przy Szczepku aż nie usnął, co mi w sumie nie przeszkadzało, gorzej że jak w nocy się budził to nie umiał sam zasnąć i trzeba było do Niego biegać i czasami siedzieć po 15-30min a potrafił się budzić co 2-3godziny, często więc dochodziło do tego, że spałam na kanapie w Jego pokoju bo inaczej bym nie dała rady. Dopiero jak zaszłam w drugą ciąże i moja Mama akurat u nas była to stwierdziła, że trzeba z tym porządek zrobić bo inaczej się wykończę (wtedy Szczepciu był niecały miesiąc starszy od Twojego Julka) nauczyłyśmy Szczepcia zasypiać samemu i od tego czasu nocki zupełnie inne, nawet jak się Szczepek przebudzi to w najgorszym wypadku smoczka mu muszę dać, wstaje do Niego max 2razy i to na minutkę. Trochę ponad tydzień mi to zajęło, było na początku mnóstwo płaczu ale nie żałuję bo naprawdę moje życie nabrało nowej jakości i po ponad roku od kiedy mały się urodził wreszcie chodzę wyspana.
My zaraz na spacerek uciekamy więc miłego dnia Kobietki życzymy:-)
 
Mam nadzieję, że spokojności mi starczy do następnej wizyty ;)
A ja czekam na mojego M. niecierpliwie, a on będzie dopiero na sam wieczór ok 22.
Szczebiotko korzystaj z pogody, korzystaj ;)
Iza u szczupłych podobno szybciej widać. Ja tam nie wiem, ja w pierwszej ciąży (choć szczypior jestem) dopiero ok. 18 tygodnia zaczęłam się zaokrąglać tak, że wszyscy wiedzieli, że to ciąża. Wcześniej może gdzieś tam mi minimalnie brzusio odstawał, ale to wyglądało jak wzdęcie :p A teraz w drugiej ciąży już chodzę jakbym wzdęcie miała, a ja wiem, że to brzusio reszta nie musi :p
 
hej.
ja wczoraj mialam bole z boku.czulam sie jakbym miala @ zaraz dostac ale chyba to maciczka :)aguli post tez mnie troche uspokoil:)
milego dnia zycze.ja uciekam do kuchni.pieke ciasta dzis:)
 
reklama
Do góry