Dzień dobry
Gratuluję udanych wizyt! Zaraz zajrzę na tamten wątek i sobie poczytam
Agula, też mi z nieba spadłaś z tym tekstem o pobolewaniu po bokach nad pachwinami bo właśnie takie miewam od kilku dni już. Miałam zamiar się pytać gin na środowej wizycie, ale póki co uspokoiłaś mnie trochę
A ja siedzę w rodzinnym mieście. Dzisiaj z tatą byliśmy w sklepie dziecięcym i oglądaliśmy wózki i foteliki. Trochę mnie to podniosło na duchu bo całkiem fajne i nie takie drogie jak się spodziewałam.
No a jutro w końcu moja rodzicielka przylatuje i w niedzielę jedziemy do rodziny i prawdopodobnie dostaniemy z powrotem łóżeczko moje i mojego brata! Kawał historii, 26 lat a trzyma się jak nowe. Także moje dziecko będzie spało w moim starym łóżeczku tylko dokupimy materac, ładną pościel i będzie gitara.
Więc jesteśmy z Bobkiem zadowoleni
A co do brzucha to u mnie jest coraz większy, ale też na razie wygląda to jakbym się porządnie najadła
Gratuluję udanych wizyt! Zaraz zajrzę na tamten wątek i sobie poczytam
Agula, też mi z nieba spadłaś z tym tekstem o pobolewaniu po bokach nad pachwinami bo właśnie takie miewam od kilku dni już. Miałam zamiar się pytać gin na środowej wizycie, ale póki co uspokoiłaś mnie trochę
A ja siedzę w rodzinnym mieście. Dzisiaj z tatą byliśmy w sklepie dziecięcym i oglądaliśmy wózki i foteliki. Trochę mnie to podniosło na duchu bo całkiem fajne i nie takie drogie jak się spodziewałam.
No a jutro w końcu moja rodzicielka przylatuje i w niedzielę jedziemy do rodziny i prawdopodobnie dostaniemy z powrotem łóżeczko moje i mojego brata! Kawał historii, 26 lat a trzyma się jak nowe. Także moje dziecko będzie spało w moim starym łóżeczku tylko dokupimy materac, ładną pościel i będzie gitara.
Więc jesteśmy z Bobkiem zadowoleni
A co do brzucha to u mnie jest coraz większy, ale też na razie wygląda to jakbym się porządnie najadła