reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Hej dziewczyny! Donoszę cała szczęśliwa, że "już" w środę mam pierwszą wizytę - z badaniami i usg. Musiałam wydzwaniać i pytać, bo list nie dotarł (a tu tak to działa, że czekasz na list z datą wizyty). Ale się naczekałam nie? Strasznie się cieszę :) Niestety małżon nie będzie mógł być ze mną bo musi zostać z Juliuszkiem w domu. Wizyta jest w innym mieście i potrwa ze 3-4 godziny (tyle się czeka...), więc nie ma sensu targać i męczyć dziecka, zwłaszcza że to w porze jego drzemki.
aniulkas gratki udanej wizyty
Ja też się baaardzo obawiam jak poradzę sobie z dwoma takimi maluchami. Też nie mogę liczyć na pomoc rodzinki bo wszyscy daleeeeeko. Już sam Julek czasem sprawia, że nie mam siły i cierpliwości... :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Popołudniowa drzemka zaliczona ;)
Mąż nie da rady wrócić w czwartek, więc ominie go wizyta :-(, wróci w piątek lub w sobotę o ile się sprawy nie pokomplikują, a w wojsku różnie bywa :wściekła/y: (Np. jego przylot z misji opóźnił się o 3 tygodnie), więc wszystkiego można się spodziewać.
Nic teraz biorę mojego pchlarza ;-) na dłuższy spacer i mały trening, wymęczymy się obie na sam wieczór.
Aniulkas ​gratki!! ;)
 
kiniusia szkoda, ale przy nastepnej wizycie na pewno bedzie :tak:

hejka dawno mnie tu nie bylo, moze mnie ktos jeszcze pamieta ;-) 3 tygodnia urlopu ,troche odpoczelam od forum, ;-)troszke przymusowo... bo albo bylismy w gorach gdzie zasiegu brak, albo u tesciowej a tam komp chodzi jakby chcial a nie mogl, albo u moich rodzicow gdzie kolejka do kompa zawsze ;-)
nie dam rady nadrobic, ale postaram sie byc na biezaco juz...
zycze wam milego dnia:-)
 
hej dziewczyny!
czytam o Waszych obawach i obawach zwiazanych z partnerami i musze powiedziec ze mnie ogarnia jakies takie ogromne uczucie szczescia i pewnosci ze sobie poradzimy, ze jestesmy dobrymi osobami w dobrym miejscu i czasie na taka zmiane.
Nazwijcie mnie naiwna, ale mimo naszej pokreconej i skomplikowanej sytuacji to mam w sobie jakas dziwna pewnosc ze wszystko jest tak jak miało byc, a do meza to juz w ogole nie mam zadnej watpliwosci jako do taty, wiem ze bedzie cudowny dla dzidziola i dla mnie wielkim wsparciem. bo taki jest, zawsze w trudnych wyzwaniach. ehh naiwnoscia zawiało, ale moze to moje ciazowe hormony szczescia ;)

biore sie za sałątkę owocową na kolacje :)
 
aniulkas gratuluje wizyty i dobrych wiesci o zniknieciu krwiaka. Ja rowniez marze o tym, zeby moj zniknal...w piatek mam usg mam nadzieje, ze tym razem beda dobre wiesci:)
 
Kobietki, o ile pamietam, ktorejs z Was przyplatala sie infekcja pecherza. Czym Was leczono? Wlasnie odebalam wyniki i - co mnie specjalnie nie zaskoczylo - mam leukocyty w moczu. Pomozcie prosze
 
Kobietki, o ile pamietam, ktorejs z Was przyplatala sie infekcja pecherza. Czym Was leczono? Wlasnie odebalam wyniki i - co mnie specjalnie nie zaskoczylo - mam leukocyty w moczu. Pomozcie prosze

ja miałam (właśnie baardzo podwyższone leukocyty i bakterie) i dostałam furaginum. jutro ide powtorzyc badanie moczu zeby sie upewnic ze wszystko juz jest ok : )
 
betina a masz już brzuszek? ja powoli kolekcjonuję ubrania :)

kociatka, jak nie noga to pęcherz... współczuję.. Ja miałam infekcję ale nie pęcherza :/ kiedyś miałam zapalenie pęcherza (koszmar, do dzisiaj na wspomnienie o tym mam dreszcze) to brałam furaginum ale na ulotce jest, że nie zaleca się stosowania w I trymestrze (jakiś czas temu sprawdzałam bo od czasu zapalenia pęcherza nie ruszam się nigdzie bez tego leku). Nie wiem zatem jak z tym jest w ciąży. No i nie wiem czy leukocyty w moczu to to samo... Lek jest na receptę, lekarz pewnie będzie wiedział czy można go brać czy nie
 
reklama
Wpadam tylko na chwilę bo ledwo żyję...
Szczebiotka nie dawno się [rzeprowadziliście, czemu czeka Was kolejna przeprowadzka? Widzę, że i Ciebie dopadają melancholijne dni, a idzie do jesieni więc pewnie nie jedna z Nas będzie w "jesiennym nastroju"...Oby jak najrzadziej.
Agula, Szczebiotka macie rację, najważniejsze by było zdrowe, bo reszta w porównaniu z tym jest "niczym".
Agula super, że córcia ze szkoły zadowolona, no i Ty też :-)
Makunia bo mężczyznom to w ogóle nic w domu nie jest potrzebne, generalnie nic nie zmieniać, nic nie malować, nie przestawiać !!!
Kociatka to faktycznie mało Twój synek śpi, mojej siostry córcia też malutko, Oliwia nawet w miarę spała. Fakt budzi się codziennie o 6 ale zasypia zwykle przed 21 czasami wcześniej. W weekend w ciągu dnia potrafi ciągiem przespać 2-3 h.
Aniulkas super wieści, gratuluję :-)
Betina79 cieszę się, że u Ciebie tak wszystko dobrze się układa i wcale nie powiało nawinością :-)
Kiniusia najważniejsze, że dr zareagował i pcheł nie będzie psina miała. Szkoda jednak że mąż nie dotrze na wizytę.
Jutro z pracy może się odezwę, piszcie piszcie namiętnie, będę miała z rana lekturkę.
 
Do góry