Witam się po kilku dniach nieobecności. Nie miałam czasu na neta bo szykowałam imprezkę dla synka (pierwszy raz w życiu) i kosztowało mnie to dużo stresu, ale już Was doczytałam.
ktr urodzinki udały się super, tylko Julkowi niezbyt podobało się "Sto lat" hehe. Wylosował różaniec a potem kasę hehe.
basieniak jak super Cię widzieć! Gratuluję!
corazon może rzeczywiście to stres potęguje objawy i jak jutro dostaniesz lepsze wieści to i mdłości ustąpią? Trzymam kciuki.
madziarra jak sytuacja? ja niestety poległam - ale nie poddaję się
Witam nowe mamusie i pozdrawiam "stare"
Ja to wciąż nie dowierzam że w ciąży jestem. Nie mam żadnych objawów. Czasem tylko brzusio poboli i sikam częściej. W pierwszej ciąży jakoś od razu czułam się tak inaczej, wyjątkowo, a teraz nic.
Dobranoc
ktr urodzinki udały się super, tylko Julkowi niezbyt podobało się "Sto lat" hehe. Wylosował różaniec a potem kasę hehe.
basieniak jak super Cię widzieć! Gratuluję!
corazon może rzeczywiście to stres potęguje objawy i jak jutro dostaniesz lepsze wieści to i mdłości ustąpią? Trzymam kciuki.
madziarra jak sytuacja? ja niestety poległam - ale nie poddaję się
Witam nowe mamusie i pozdrawiam "stare"
Ja to wciąż nie dowierzam że w ciąży jestem. Nie mam żadnych objawów. Czasem tylko brzusio poboli i sikam częściej. W pierwszej ciąży jakoś od razu czułam się tak inaczej, wyjątkowo, a teraz nic.
Dobranoc