reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

cześć laseczki ;)

wpadłam ostatnio na basieniak w aptece i postanowiłam się odezwać i sprawdzić co u Was ;)
no i tu tyle super wieści ;)

truskaffka - mój Adam miał 12 zębów na 14 miesięcy i wydawało mi się, że to dużo - a tymczasem Amelka już ma wszystkie - szok ;) gratulacje ;)

żabka - to zaciskam kciuki za realizację planów dzieciowych ;)
na pewno na poczatku może być ciężko, ale potem będzie łatwiej i dzieciaki się soba zajma ;)

Ewelinka - super, że z bliźniaczkami siostry wszystko ok ;)
i że Emilka zrezygnowała z piersi - odsapniesz trochę ;)
a myślisz o jakimś powrocie do pracy?? jak wygląda opieka dla dzieci u Was??

Kania - fajnie, że Gabi ma juz uszka przekłute ;) dzielna mała dama ;)

anka - Ethan juz ospę złapał??? :szok: ale numer... i to nie od Laury - nieźle...
jak tam wasz domek??

u nas dom wariatów, przy trójce to chyba zrozumiałe ;)
dzisiaj dostaliśmy info, że Adam dostał sie do tej szkoły co chcieliśmy (tam gdzie Maja jest i gdzie chodzi do zerówki), więc jest ok, ale nie obeszło się bez interwencji po znajomości....
Maja już po komunii, było super, wyglądała pięknie i tak powinno być ;)
a co do Jaśka - to jest naszym słoneczkiem ;) mądry jest bardzo, biega jak szalony i naśladuje rodzeństwo we wszystkim - np je już sam łyżką i widelcem :tak: jest bardzo kontaktowy i pogodny ;) zębów mamy 8, czekamy na następne ;)
i zaczynamy myśleć o większym mieszkaniu, bo już nam się troche ciasno robi.....

a z fajnych wieści - udało mi się w maju z koleżanką do Rzymu polecieć na pare dni :tak: niech zyja tanie linie ;) było super ;) a teraz juz odliczamy dni do wczasów nad morzem od 12 lipca ;)

pozdrawiamy ciepło ;)
 
reklama
Bry...
Truskaffka
jeszcze zdjęcia nie zrobiłam, ale jak będę miała to na pewno zobaczysz na fb :-)
Zazdroszczę Wam zakończenia ząbkowania, 5 mojej Oliwii wyszły przed skończeniem dwóch lat, i to bardzo szybko jej wszystkie 4 wyszły.
Gabrysi opornie wychodzą zęby.
Ewelinka też miałam obawy co do tych kolczyków, bo łapie się za uszka ale teraz jest już ok, dotyka sobie ale nie ciągnie za nie no i całe szczęście że ładnie się uszka goją a kolczyki chyba się przyjęły. Oczywiście max 6 tygodni może je nosić, potem trzeba zmienić na inne, bo te są tylko z powłoką stali chirurgicznej. Gratulacje dla sis, dzielna Kobietka a jak Maluszki?
Zuzkon będzie dobrze, obronisz się i zajmiesz się sobą na dobre :-)
Ewciulek współczuję tych nadgodzin, bo wierzę że jest ciężko chodzić na zmiany gdy ma się małe dziecko w domu.
Co do klapnięcia rączką to u Nas to samo, ale oczywiście mama smutna, udaje że płacze to wtedy gabi podchodzi i przytula się, więc albo przeprasza albo żeby mamie smutno nie było.
Agula super, że się odezwałaś i same dobre wieści masz dla Nas :-)


Buziaki dla Was Wszystkich i dla Waszych Pociech.
Jutro mam gastroskopię i już się boję ....
 
Ewciulek z %%% nie poszaleję bo nie lubię alkoholu :-)
agula na chwilę obecną nie pracuję, ale cały czas mam możliwość podjęcia super pracy tylko się boję odpowiedzialności i że sobie nie poradzę...więc mój mąż wziął to stanowisko, ale cały czas wierci mi dziurę w brzuchu żebym się przełamała bo jemu na dwa etaty ciężko no i dużo jest poza domem. Fajnie, że się wyrwałam na urlop....z pewnością trochę odpoczęłaś od mamusinych obowiązków
 
no to poczuliśmy trochę lata ;)
wczoraj już się ładnie zrobiło, skorzystaliśmy na maksa, spontanicznie po przedszkolu zgadałyśmy się z dwoma mamami i balety u jednej na ogrodzie urządziłyśmy ;) trzy matki polki i 6tka dzieciaków...w tym wyobraźcie sobie...same baby i mój jeden rodzynek Mati :-p:-D

Ewciulek kurcze, lipne nadgodziny...kasa fajnie że wpada, ale wcale się nie dziwię że padasz na pysk. Oby przynajmniej te zębiska odpuściły...
Ewelinka super wieści, gratulacje dla siostry, niech dziewczynki zdrowo i wesoło rosną :)
no i fajnie że mała od cyca się odkleiła...a wydawało się że będzie tak ciężko ;)
Agula słodki dom wariatów, u nas też...bo Matiko ma tyle energii że sam wyrabia normę trójki:szok::-p
buziaki dla dzieciaków :* i gratki dla mądrego Jaśka! :D
super że udało się zaliczyć wycieczkę..a teraz kciuki zaciskam żeby pogoda się udała :)
Kania kciuki zaciskam za jutrzejsze badanie
i już się czaję na fb :p
 
Witam kobietki!

Znowu Was zaniedbałam, ale ostatnie tygodnie przed wyjazdem M. spędzaliśmy mega rodzinnie i mega aktywnie.. Ostatnie 3 tygodnie do wyjazdu M. były nie do zniesienia.. setki pytań od wszystkich, a nie boicie się, a to już nie długo, a Ty go puścisz..i tak w kółko..mieliśmy dość spakowaliśmy się i uciekliśmy na 3 tyg w góry ;) Nie wizięliśmy laptopów telefony włączaliśmy raz dziennie i było cudownie. Wróciliśmy na kilka dni przed wylotem, to już zaczęło się latanie, ostatnie zakupy, M. co chwile wzywany po coś do pracy..nawet nie wiadomo kiedy zobaczyłam go w przedpokoju w mundurze i przyszło nam powiedzieć do widzenia..wyłam jak głupia, M. też płakał..ale dopiero na prawdę się posypał jak zaczął się żegnać z Łucją..Boże dziewczyny ja do dziś mam przed oczami ten obrazek..jak on ją trzyma na rękach, tuli, całuje, płacze, obiecuje, że wróci... ehhh i znowu się poryczałam.
Za 10 dni minie miesiąc odkąd go nie ma. Jest ciężko, chyba głównie przez zęby, ale staram się nie narzekać..choć dom syfem zarasta, bo młoda zbyt wiele zrobić nie daje..dużo płacze..wszędzie włazi, ale cóż nie mam tu nikogo do pomocy to jest jak jest, na prawdę jestem pełna podziwu dla samotnych mamusiek.
A Łucja ma 11 zębów, z czego w zeszłym tygodniu wyszło 4 :szok: Mam nadzieję, że jak te zęby jej odpuszczą to przestanie tyle marudzić. Ogólnie wulkan energii z niej, adhd małe, człowiek demolka i gaduła straszna. No i niestety nadal niejadek :( Teraz jesteśmy na etapie odpieluszkowania i o ile z kupą nie było problemu (od grudnia robi na kibelek) to z siusianiem idzie nam strasznie opornie..
 
Kiniusia mocno tulę w te ciężkie dla Was dni !!!
Truskaffka
jeszcze fota nie zrobiona w kolczykach.
Melduję się po weekendzie, Gabi od piątku gorączkowała, skończyła w sobotę koło 13 tej z dwoma nowymi zębami
;-)
Oliwia z dziadkami pojechała na działkę, wczoraj wróciła do domu taka zmęczona, że o 19.30 już obie spały.
Więc weekend zleciał generalnie w domu, oczywiście spacer wczoraj zaliczony bo w domu głupio siedzieć jak tak cichooooo.
Dom bez Oliwii po prostu jakby wygłuszony był.
 
hejka...i po weekendzie
meldować się proszę ;)

my wczoraj wybyliśmy do zoo..atrakcji co niemiara, młodej pierwszy raz:cool2: podobało się:cool2:
a po zoo basen, piaskownica, truskawki, relaksik, piwko..:cool2: żyć nie umierać:cool2:

no i co teraz? byle do piątku :p

Kania gratki nowych zęboli :)
no i tak właśnie jest, jak Mati czasem wyjedzie na weekend do babci, to w pierwszej chwili ufff..jaki spokój, a po chwili...cisza aż kłuje w uszy:shocked2: i dobrze że na pocieszenie zostaje jeszcze mały gadulec:-p
Kiniusia lekko nie jest i nie będzie, w takich chwilach dobrze że czas płynie i każdy kolejny dzień przybliża was do zakończenia rozłąki. Tulę. Z tym wypadem w góry świetny pomysł! ;)
z siusianiem spokojnie, pamiętaj że Łucja jeszcze mała, ma prawo nie kumać swoich fizjologicznych potrzeb ;)
 
hejka :)
kinusia i my sciskamy mocno :) wytrwalosci zyczymy.oj nie wyobrazam sobie takiej rozlaki z moim P:(
truskaffka to weekend udany :) do zoo tez planujemy sie wybrac w najblizszym czasie :)
no to wyglada na to ze Artur ma najmniej zebow ze wszystkich dzieci :( nadal 4 :( co do nocnikowania to tez lipa bo jak wczesniej byl chetny tak teraz sie wysiedzi nic nie zrobi,a jak zaloze pieluszke to po 5 min juz kupka jest. ale nie bede go zmuszac bo go zrazic nie chce.
wczoraj nalalam mlodemu do baseniku wody i frajde mial straszna :) ale po chwili moj P mnie wola zeby go szybko wyciagac bo kupa plywa obok niego he myslalam ze padniemy ze smiechu :):-D tak poza tym to wszystko ok :) pozdrawiamy :)
 
cześć laseczki ;)
melduję sie i ja po weekendzie ;)
my na działce, koleżanka z córą w mai wieku była z nami... Adam coś zaczął w sob na ucho narzekać, ale po nurofenie mu przeszło, ale nie puściłam go w pon do szkoły i poszliśmy do pediatry i jednak zapalenie ucha ma, plus zapalenie spojówek od tego kataru... więc jedziemy na Augmentinie..... nie ma to jak zimna wiosna :wściekła/y:

Kiniusia - współczuję samotności... kiedy Twój wraca??
ja tez już dawno stwierdziłam, że podziwiam samotne mamuśki, naprawdę... ja do tej pory nie wiem jak przetrwałam tą końcówkę ciąży z jaśkiem kiedy MM nie było... a to nie było 2 tyg tylko 2 miesiące z małą przerwą na Świeta....
ale my kobitki silne jestesmy - dacie rade z Lusią :tak:

żabka - nie martw sie tak tymi zębami - wszystko w swoim czasie....

truskaffka - lubie Twoje posty - zawsze są takie pozytywne ;)
ciesze się, że weekend udany ;)
a Ty pracujesz??

Ewelina - no to ciekawa jestem kiedy się zdecydujesz do pracy pójść....
moja koleżanka właśnie wróciła - jej synek we wrzesniu skończy 2 latka i juz stwierdziła, że gnuśnieje w domu bez kontaktu z ludźmi....

Kania - no dom z jednym dzieckiem cichutki jest ;)
Gratki dla Gabi nowych ząbków ;)

dziewczyny ja mam jakąs schizę z tym, że jasiek ma nierówne nóżki... nie wiem czemu, chyba przez to, że ma jakies właśnie nierówne fałdki pupowe... niby jak byłam u ortopedy na kontroli chodu to nic nie powiedziała, ale jak na NFZ to oni byle tylko odfajkowac i już....
i mam jeszcze pytanie, czy wasze dzieciaczki chodza w domu na bosaka?? bo niby wszyscy mówią, że to najlepsze, ale widze, że jaskowi ewidentnie ciężar ciała przenosi się na wnętrze stóp... byłam w sklepie ortopedycznym i kupiłam mu takie profilaktyczne buciki z zapiętkiem sztywnym... bo obije starszaki maja płaskostopie, w tym sklepie dała nam własnie ćwiczenia tez dla starszaków....

trzymajcie się kochane ;)
 
reklama
Melduję się i ja w te upalne dni, ale nie narzekam bo kocham ciepło i słońce :biggrin2:
Przynajmniej popołudnia spędzamy na zewnątrz, nie mam sił stać przy garach więc jemy szybkie, jednogarnkowe obiadki i sru na zewnątrz.
Gabrysia dostała skierowanie do alergologa ze stwierdzeniem azs.
Oliwię tez muszę zapisać na testy, może w końcu coś wyjdzie.
Urlopu nie planujemy, bo z dwójką zaplanować sie nic nie da, zresztą mąż zmienia pracę od lipca i nie wiadomo, czy dostanie jakiś urlop.
Zawsze mamy alternatywę - działka rodziców jako baza wypadowa w Bieszczady, na Słowację.

Agula moja w domu na bosaka biega, czasami chce by jej buty ubrać, to w nich śmiga ale generalnie gołe nóżki :-)
Żabka u nas nocnikowanie też kiepsko, bo w domu zabawa nocnikiem, za to w żłobku panie wysadzają i nie ma problemu. Teraz jak gorąco muszę pochować dywaniki i będzie biegać w samych majtkach, może zakuma :-)
Truskaffka Gabrysia jak widzi jakieś zwierzątko to aż piszczy z radości, czy to ptak, czy kot, pies.

Zęby jej hurtem wychodzić będą, więc nocki mamy fatalne a w dzień też nie jest wesoło.
Wczoraj po przyjściu ze spaceru urządziła mi półgodzinną histerię i zasnęła przy butelce, po bardzoooo szybkiej kąpieli, bo nawet to nie sprawiło jej radości jak dotychczas.
 
Ostatnia edycja:
Do góry