asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Witam :-)
Od wczoraj już w domku :-) u Małej paciorkowiec się nie rozwinął!! Pierwsza nocka cudna, aż się zastanawiam czy tak może być, bo Ninka zjadła o 22, obudziła się o 3 na jedzenie i potem o 6. Zero płaczu, zje i śpi :-) ja się mega wyspałam. I pięknie się cały czas uśmiecha :-) Tymek jak zobaczył wczoraj siostrę, to mnie mega zaskoczył reakcją. Pokazywał paluszkiem i mówił "dzidzia" cały czas i zaczął się śmiać. Także jak na razie super :-) i oby tak zostało.
Martwi mnie jedynie, że Nince się strasznie ulewa. Daję Ją do odbicia, a potem kładę na boczku i kilka razy potrafi Jej się ulać... A jeszcze Tymcio chory :-( właśnie poszli z Sz.do lekarza. Katar i całe oczka posklejane... Oby Nas ominęło.
Gratulację dla tych Mamusiek, które dotrwały do tej magicznej daty rodzielające Nasze dzieci :-( Pieprz**y rząd!!!
Od wczoraj już w domku :-) u Małej paciorkowiec się nie rozwinął!! Pierwsza nocka cudna, aż się zastanawiam czy tak może być, bo Ninka zjadła o 22, obudziła się o 3 na jedzenie i potem o 6. Zero płaczu, zje i śpi :-) ja się mega wyspałam. I pięknie się cały czas uśmiecha :-) Tymek jak zobaczył wczoraj siostrę, to mnie mega zaskoczył reakcją. Pokazywał paluszkiem i mówił "dzidzia" cały czas i zaczął się śmiać. Także jak na razie super :-) i oby tak zostało.
Martwi mnie jedynie, że Nince się strasznie ulewa. Daję Ją do odbicia, a potem kładę na boczku i kilka razy potrafi Jej się ulać... A jeszcze Tymcio chory :-( właśnie poszli z Sz.do lekarza. Katar i całe oczka posklejane... Oby Nas ominęło.
Gratulację dla tych Mamusiek, które dotrwały do tej magicznej daty rodzielające Nasze dzieci :-( Pieprz**y rząd!!!