reklama
na_cik to naprawdę dziwne :/ w sumię chyba powinni ci już wywoływać poród bo to aż nienaturalne- naprawdę współczuję :/
banankowa żebyś wiedziała odkąd skończył 20 lat jego największym marzeniem było mieć żone i dzieci >< no i dodatkowo mały to nasz cud bo leczyliśmy się na niepłodność tzn ja się leczyłam
zabka mnie się to zawsze podoba jak mężczyźni się angażują i tak smao jak my ( a nawet bardziej ;-) ) nie mogą doczekać się skrzatów
Szczebiotka po cichu liczę że dziś w nocy ja a tak po za tym super mieć mamę w domu prawda ja mam szczęście takie że moja mieszka 10 min i jutro wpadnie do mnie żebym sama nie była
roksaa dziękuję za komplement zawsze marzyłam zrobić pokoik dla dziecka od zera i miałam okazję gdyż mieszkanie dostaliśmy we wrześniu więc od samego początku robiony był dla małego a te łóżeczko mnie zachwyciło
co do gofrów ja ci powiem że ja bym na okrągło jadła słodkie ><
Ja wróciłam od teściowej wchodziłam na 2 piętro z nadzieją że mi wody odejdą. Chyba jednak musze wyluzować
miłego wieczoru !
banankowa żebyś wiedziała odkąd skończył 20 lat jego największym marzeniem było mieć żone i dzieci >< no i dodatkowo mały to nasz cud bo leczyliśmy się na niepłodność tzn ja się leczyłam
zabka mnie się to zawsze podoba jak mężczyźni się angażują i tak smao jak my ( a nawet bardziej ;-) ) nie mogą doczekać się skrzatów
Szczebiotka po cichu liczę że dziś w nocy ja a tak po za tym super mieć mamę w domu prawda ja mam szczęście takie że moja mieszka 10 min i jutro wpadnie do mnie żebym sama nie była
roksaa dziękuję za komplement zawsze marzyłam zrobić pokoik dla dziecka od zera i miałam okazję gdyż mieszkanie dostaliśmy we wrześniu więc od samego początku robiony był dla małego a te łóżeczko mnie zachwyciło
co do gofrów ja ci powiem że ja bym na okrągło jadła słodkie ><
Ja wróciłam od teściowej wchodziłam na 2 piętro z nadzieją że mi wody odejdą. Chyba jednak musze wyluzować
miłego wieczoru !
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
Monia-R1 i Ulkan serdeczne gratulacje Dziewczyny!!!
Noelka, Herbata całe szczęście, że Wasze Maluchy się obróciły! Herbata, krew w żyłach mroziło mi to co pisałaś o obracaniu dziecka. Dobrze, że to Cię ominęło.
agula chyba też sie na hennę wybiorę (rzęsy), trzeba zachować klasę przy porodzie Jutro chyba też fryzjera zaliczę
Na_cik widzę, że jesteś z Wawy? W którym szpitalu tak tutaj trzymają?
Dzisiaj gotowanie z mężem skończyło się dla mnie potwornym bólem pleców ja już się nie nadaję do żadnych prac domowych wymagających dłuższego stania. Teraz sobie leżę i zabieram się za książkę
Noelka, Herbata całe szczęście, że Wasze Maluchy się obróciły! Herbata, krew w żyłach mroziło mi to co pisałaś o obracaniu dziecka. Dobrze, że to Cię ominęło.
agula chyba też sie na hennę wybiorę (rzęsy), trzeba zachować klasę przy porodzie Jutro chyba też fryzjera zaliczę
Na_cik widzę, że jesteś z Wawy? W którym szpitalu tak tutaj trzymają?
Dzisiaj gotowanie z mężem skończyło się dla mnie potwornym bólem pleców ja już się nie nadaję do żadnych prac domowych wymagających dłuższego stania. Teraz sobie leżę i zabieram się za książkę
Drogie dziewczynki nie jestem na bieżąco, nie będę nadrabiać tylko dołączę...
A więc wcześniej pisałam, że jestem w szpitalu i muszę dostawać kroplówki, żeby donosić dzidziusia do 37 tyg.i donosiłam, po kroplówkach albo i nie, ale podwyższyło mi się ciśnienie, obrzęki na nogach, w międzyczasie jakiś wirus w szpitalu więc czułam się fatalnie, w końcu w piątek mnie wypisano, zlecając tabletki na ciśnienie. Cieszyłam się jak nie wiem, że jestem w domku po tygodniu, a wczoraj w sobotę ciśnienie cały czas rosło 148/97 i wieczorem pojechaliśmy do szpitala. Jak dojechałam to już ciśnienie normalne 100/60 czy jakoś tak. Ale i tak mnie zostawili z obawy, że znowu coś będzie nie tak. I dziś wszystko oki, ciśnienie jak talala i ja się bardzo cieszę, ale jestem załamana, że teraz będą mnie tu chcieli trzymać do porodu..... Bo chyba tak myślą... Chyba już mnie tu chcą,żeby się nie kłopotać z wypisem i przyjęciem itd, a gdzie tam 21.03
A więc wcześniej pisałam, że jestem w szpitalu i muszę dostawać kroplówki, żeby donosić dzidziusia do 37 tyg.i donosiłam, po kroplówkach albo i nie, ale podwyższyło mi się ciśnienie, obrzęki na nogach, w międzyczasie jakiś wirus w szpitalu więc czułam się fatalnie, w końcu w piątek mnie wypisano, zlecając tabletki na ciśnienie. Cieszyłam się jak nie wiem, że jestem w domku po tygodniu, a wczoraj w sobotę ciśnienie cały czas rosło 148/97 i wieczorem pojechaliśmy do szpitala. Jak dojechałam to już ciśnienie normalne 100/60 czy jakoś tak. Ale i tak mnie zostawili z obawy, że znowu coś będzie nie tak. I dziś wszystko oki, ciśnienie jak talala i ja się bardzo cieszę, ale jestem załamana, że teraz będą mnie tu chcieli trzymać do porodu..... Bo chyba tak myślą... Chyba już mnie tu chcą,żeby się nie kłopotać z wypisem i przyjęciem itd, a gdzie tam 21.03
anka26_x_07
Mama Laury :)
mama zostanie jeszcze na swita wielkanocne i dojedzie moj tatus. Zawsze spedzamy swieta w Polsce ale w tym roku beda to swieta rodzinne u nasanka - super, że masz juz mamę i możesz leniuchowac no i że Laura tak sie cieszy
a mama do kiedy zostanie??
co do moich ciuchów na wyjście to juz leżą naszykowane zaraz obok zestawów dla młodego (na zimniejszy i cieplejszy dzień) wolę nie liczyć na inwencję MMa
postanowiliśmy, że jak do jutra nic się nie ruszy to jedziemy do Ikei :-) poprzednio nam nie wyszło, bo Maję lekkie przeziębienie dopadło....
ale widzę, że mało z Was narzeka na rozstępy... ja to mam straszne już od ciąży z Mają.... i to dziwnie, bo głównie nad pępkiem więc zazdroszczę Wam, ze możecie takie ładne fotki gołego brzuszka wrzucać
...
Ja tak jak Ty mam dwa zestawy ubran
szczerze to u mnie wlasnie sie zaczelo dopytywanie w sprawie porodu.anka jak ja bym chętnie poszła na taką imprezę ale wszyscy mnie traktują teraz jak tykającą bąbe dziś miałam z 5 telefonów i drugie tyle smsów czy urodziłam troche to męczy
?
Przyznym ze faktycznie wkurzajace, denerwujace i irytujace jest to odpowiadanie
Ale na imprezki mnie jeszcze zapraszaja
ogromne gratulacje, mialas szybki porodhej dziewczyny, zawsze regularnie podczytuję ale teraz miałam parę dni przerwy 28 lutego urodziłam synka, poród SN, od momentu pierwszych skurczy do porodu 3 godz i 10 minut, ledwie dojechalismy na porodówkę dziś już jesteśmy w domku, dochodzę do siebie trzymam za Was kciuki !
Wszystkiego dobrego!
Gratuluje przyjscia syna na swiat!!Ja napiszę na szybko. 27 lutego przez CC urodziłam Franusia. Dla mne CC była koszmarem, w skrócie - znieczulenie w kręgosłup na mnie nie zadziałało (nie wiem czemu) podczas rozcinania czułam straszny ból, mogłam się normalnie ruszać. Po rozcięciu powłok brzusznych,ciśninie spadło mi do 90/50 anestezjolożka szybko zadecydowała o znieczuleniu ogólnym. Franus był ułożony pośadkowo, owinięty pępowiną, podczas odśluzowywania cos poszło nie tak i mały w efekcie dwa dni miał sapkę (dusił się) a na pulsometrze tętno wychodziło w granicach 170 / 180. Dostał w sumie 7 punktów, (za brak oddechu i brak odruchów). Teraz jest ok, mamy tylko być pod kontrolą patologii nowordka. Malutki waży 3,5 kg mierzy 53. Jest KOCHANY!
Troche musialas przezyc najwazniejsze ze terz wszystko dobrze i bedziecie pod kontrola
Czekamy na zdjecia
super Alu ze was puscili do domkuMy od wczoraj w domku Czytałam trochę Was w szpitalu ale obecnie jestem lekko nieprzytomna...nawał mleka i ran apo cc robią swoje;-)
Nela cała i zdrowa,identyczna jak abryś po urodzeniu tym,że trochę delikatniejsza Uodziła się o 11.50 28.02.2013 przez ccreszta w odpowiednim wątku Gabin lekko w szoku ppbiega cały czas od niej i ją całuje,ale widzę,że nie do konca odnajduje się w nowej sytuacji. Wczoraj mieliśmy już kilka scen więc będzie ciekawie...póki co cały czas go mocno angażujemy i pośiwęcamy dużo uwagi:-)
Sceny niestety nieuniknione i ja sie tez boje
trzymam kciukiHej Dziewczyny.
Trochę mnie nie będzie, bo już jutro Majka będzie na świecie. Miliony myśli latają po głowie, torba niedopakowana, mieszkanie nieogarnięte. A ja trochę przerażona tym wszystkim. Na dodatek złapałam jakiegoś wirusa, boli mnie gardło i czuję taki ciężar na oskrzelach - płucach, mam suchy kaszel i mnóstwo jakiejś dziwnej wydzieliny z ust:/ Nie wiem jak to wpłynie na cc. Czy zrobią planowo, czy mi coś będą podawać..
Oczywiscie czekamy na wiesci i zdejcia
oj biedulko mecza cie, nie wiem dlaczego nie chca ci zrobic cesarki, a badaja ci wody?Cześć marcówki ;-)
To jest jakaś chora sytuacja a ja nadal jestem 2w1. Szkoda słów na to wszystko. Od piątku jestem na patologi ciąży i nic. Skurcze też za bardzo nie mam a te po oksutocynie(wczoraj wisiałam 6h) niewiele dały i zmyły się przez noc...
Gratuluję wszystkim rozpakowanym i zazdroszczę.
Trzymajcie się!
Nie zycze Ci takiego dlugiego pobytu w szpitalu ale byc moze bezpieczniej bedzie dla Was jak sie tam przemeczycie a noz widelec za tydzien urodzisz i bedziesz krocej niz planuja;-)Drogie dziewczynki nie jestem na bieżąco, nie będę nadrabiać tylko dołączę...
A więc wcześniej pisałam, że jestem w szpitalu i muszę dostawać kroplówki, żeby donosić dzidziusia do 37 tyg.i donosiłam, po kroplówkach albo i nie, ale podwyższyło mi się ciśnienie, obrzęki na nogach, w międzyczasie jakiś wirus w szpitalu więc czułam się fatalnie, w końcu w piątek mnie wypisano, zlecając tabletki na ciśnienie. Cieszyłam się jak nie wiem, że jestem w domku po tygodniu, a wczoraj w sobotę ciśnienie cały czas rosło 148/97 i wieczorem pojechaliśmy do szpitala. Jak dojechałam to już ciśnienie normalne 100/60 czy jakoś tak. Ale i tak mnie zostawili z obawy, że znowu coś będzie nie tak. I dziś wszystko oki, ciśnienie jak talala i ja się bardzo cieszę, ale jestem załamana, że teraz będą mnie tu chcieli trzymać do porodu..... Bo chyba tak myślą... Chyba już mnie tu chcą,żeby się nie kłopotać z wypisem i przyjęciem itd, a gdzie tam 21.03
My dzis bylismy na sniadanku a potem byczylam sie na sofie
Jutro mam plan sprzatania calej lazienki od sufitu po podlogi i troche porzadkow w salonie. Moze cos sie rusz bo jak narazie cisza w eterze
Laura z tatusiem spia a ja z mama jeszcze przed tv
Spokojnej nocy
onesmile
Świat według Pafffcia
Hej Mamusie:-)
Wiem, nie zagladam na ogolny, ale dzis robie wyjatek, zeby Wam zameldowac, ze od wczoraj jestesmy juz z Wojtusiem w domu. Cesarka poszla gladko, teraz rozkrecam laktacje. Wojtek jest przekochany i poki co bezproblemowy. Ma troche gazow, ale powoli zmieniam diete na lekkostrawna. Koniec z dogadzaniem
Dziekuje Wam za gratulacje i trzymam kciuki za nadchodzace porody:-)
Pozdrowienia od meza ;-)
Wiem, nie zagladam na ogolny, ale dzis robie wyjatek, zeby Wam zameldowac, ze od wczoraj jestesmy juz z Wojtusiem w domu. Cesarka poszla gladko, teraz rozkrecam laktacje. Wojtek jest przekochany i poki co bezproblemowy. Ma troche gazow, ale powoli zmieniam diete na lekkostrawna. Koniec z dogadzaniem
Dziekuje Wam za gratulacje i trzymam kciuki za nadchodzace porody:-)
Pozdrowienia od meza ;-)
witam wieczorowo nocną porą.
zakupy udane, nawet aż za bardzo bo wydaliśmy tyle, że szkoda gadać
Miś się dał spokojnie położyć i nawet nie płakał, więc jest spokój i zaraz dołączę do M w łóżeczku.
no a Tymek nie daje się namówić na wyskoczenie z brzuszka
na_cik trzymam za Ciebie kciuki! dopóki wody i łożysko są ok to raczej nie będą bardziej ingerować. wytrwałości!
Szczebiotka a my wyczekujemy wiadomości od Ciebie o szczęśliwym rozpakowaniu
roksaa i jak się udało wyjscie do znajomych? dobre gofry?
Aleksp chociaż sama już wysiadam to wiem, że niestety nic nie poradzimy
nimitii to podwójny jak i nie potrójny cud dla Was! )) a z tymi schodami to już odpuść i odpoczywaj. termin u Ciebie też już jest
Królowa teraz masażyk niech Ci zrobi na dobranoc za to stanie przy garach
patula86 dasz radę! masz Maluszka donoszonego i to jest najważniejsze a w szpitali na pewno dostaniesz pomoc na czas gdyby coś się zaczęło dziać.
anka ja mam czasem wrażenie, że masz jakiś motorek w dupce co Ci na miejscu nie pozwala usiedzieć dobrze, że masz jeszcze siły na to wszystko
onesmile witaj z powrotem
zakupy udane, nawet aż za bardzo bo wydaliśmy tyle, że szkoda gadać
Miś się dał spokojnie położyć i nawet nie płakał, więc jest spokój i zaraz dołączę do M w łóżeczku.
no a Tymek nie daje się namówić na wyskoczenie z brzuszka
na_cik trzymam za Ciebie kciuki! dopóki wody i łożysko są ok to raczej nie będą bardziej ingerować. wytrwałości!
Szczebiotka a my wyczekujemy wiadomości od Ciebie o szczęśliwym rozpakowaniu
roksaa i jak się udało wyjscie do znajomych? dobre gofry?
Aleksp chociaż sama już wysiadam to wiem, że niestety nic nie poradzimy
nimitii to podwójny jak i nie potrójny cud dla Was! )) a z tymi schodami to już odpuść i odpoczywaj. termin u Ciebie też już jest
Królowa teraz masażyk niech Ci zrobi na dobranoc za to stanie przy garach
patula86 dasz radę! masz Maluszka donoszonego i to jest najważniejsze a w szpitali na pewno dostaniesz pomoc na czas gdyby coś się zaczęło dziać.
anka ja mam czasem wrażenie, że masz jakiś motorek w dupce co Ci na miejscu nie pozwala usiedzieć dobrze, że masz jeszcze siły na to wszystko
onesmile witaj z powrotem
truskafffka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2012
- Postów
- 2 950
Dobry wieczór mówię ja i brykająca w brzuchu Amelka D wciąż przeżywa że Matik był szalony w brzuchu u jest szalony poza nim, a ta mała istotka jest jeszcze bardziej szalona w brzuchu więc strach się bać co będzie po porodzie
Monia Ulkan Witamy Wasze Skarby i Gratuluję!!!!!! Spokojnego docierania się i poznawania życzę
niech maluszki rosną zdrowo
Ala Super czekam na fotki malutkiej buziak dla starszego brata
Lilikasia powodzenia!!
Nacik kurcze, długo strasznie to trwa, trzymam kciuki żebyś mogła wreszcie przytulić Swoje Słoneczko
Patula pod górkę u Ciebie... trzymaj się!
Onesmile buziak dla małego i dużego słodziaka
Banankowa Tymuś wyleeezie hehe mam nadzieję że długo nie będziecie musieli na Niego czekać
Pozdrawiam wszystkich
Monia Ulkan Witamy Wasze Skarby i Gratuluję!!!!!! Spokojnego docierania się i poznawania życzę
niech maluszki rosną zdrowo
Ala Super czekam na fotki malutkiej buziak dla starszego brata
Lilikasia powodzenia!!
Nacik kurcze, długo strasznie to trwa, trzymam kciuki żebyś mogła wreszcie przytulić Swoje Słoneczko
Patula pod górkę u Ciebie... trzymaj się!
Onesmile buziak dla małego i dużego słodziaka
Banankowa Tymuś wyleeezie hehe mam nadzieję że długo nie będziecie musieli na Niego czekać
Pozdrawiam wszystkich
truskafffka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2012
- Postów
- 2 950
sorki...wiadomość poszła dwa razy, kasuję
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 966
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 861
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: