kociatka
Fanka BB :)
Hej
Ja po wizycie, maly ma sie dobrze, rusza sie malo, bo nie ma miejsca Juz Wazy 3,7 kg, dobije do 4 kg jak nic................ Szyja trzyma, lozysko dobre, wod niewiele, ale w normie. Czekamy do 1go z cc, ale mam zwiekszyc dawke leku na cisnienie, bo ciagle ciut za wysokie.
Natalia, w ogole nie bylo sprawy, bo koty nie wtracaly sie do malego dziecka i nigdy nie wchodzily na jego "terytorium" (gondolka, lezak, przewijak, lozeczko). Nigdy na niego nie fuknely, ani nie drapaly, gdy jako niespelna roczny maluch bardzo sie nimi interesowal i strasznie tarmosil Jak przesadzal - zwiewaly. Teraz jest milosc po obu stronach, maly sie tuli do jednej z kotek, glaszcze ja i dotykaja sie nosami (cudny widok). On az piszczy z radosci, a ona traktuje go cierpliwie i wyrozumiale. Druga ma nieco wieksza rezerwe, ale tez pozwala sie poglaskac coraz czesciej. Nadal zadna nie wchodzi do lozeczka, ale baraszkuja z malym na jego dywanie do zabawy.
Anka, kobietki w dyzurce wlasnie sie zastanawialy, czy nie powinny zamowic kolorowych ciuchow. Cos jest w tych bialych fartuchach, a moje dziecko jest wyjatkowo pamietliwe
Deizzi, to niedobrze, ze tak dziwnie cieli... A z jaka waga i wzrostem urodzil sie Ignas??? Nie za wczesnie go wyjeli, skoro nie trzyma tempki???
Ewelinka, trzymaj sie tam jeszcze... Wydaje mi sie, ze urodzisz relatywnie wczesnie (wszystkie moje kolezanki o takiej budowie i malym przybieraniu w ciazy rozpakowywaly sie szybko), ale to byloby nieco za wczesnie... Trzymaj sie tam dzielnie i nie daj skurczom
Kania, podrzucam przepis i ide na watek czytac, co na wizycie!
Ja po wizycie, maly ma sie dobrze, rusza sie malo, bo nie ma miejsca Juz Wazy 3,7 kg, dobije do 4 kg jak nic................ Szyja trzyma, lozysko dobre, wod niewiele, ale w normie. Czekamy do 1go z cc, ale mam zwiekszyc dawke leku na cisnienie, bo ciagle ciut za wysokie.
Natalia, w ogole nie bylo sprawy, bo koty nie wtracaly sie do malego dziecka i nigdy nie wchodzily na jego "terytorium" (gondolka, lezak, przewijak, lozeczko). Nigdy na niego nie fuknely, ani nie drapaly, gdy jako niespelna roczny maluch bardzo sie nimi interesowal i strasznie tarmosil Jak przesadzal - zwiewaly. Teraz jest milosc po obu stronach, maly sie tuli do jednej z kotek, glaszcze ja i dotykaja sie nosami (cudny widok). On az piszczy z radosci, a ona traktuje go cierpliwie i wyrozumiale. Druga ma nieco wieksza rezerwe, ale tez pozwala sie poglaskac coraz czesciej. Nadal zadna nie wchodzi do lozeczka, ale baraszkuja z malym na jego dywanie do zabawy.
Anka, kobietki w dyzurce wlasnie sie zastanawialy, czy nie powinny zamowic kolorowych ciuchow. Cos jest w tych bialych fartuchach, a moje dziecko jest wyjatkowo pamietliwe
Deizzi, to niedobrze, ze tak dziwnie cieli... A z jaka waga i wzrostem urodzil sie Ignas??? Nie za wczesnie go wyjeli, skoro nie trzyma tempki???
Ewelinka, trzymaj sie tam jeszcze... Wydaje mi sie, ze urodzisz relatywnie wczesnie (wszystkie moje kolezanki o takiej budowie i malym przybieraniu w ciazy rozpakowywaly sie szybko), ale to byloby nieco za wczesnie... Trzymaj sie tam dzielnie i nie daj skurczom
Kania, podrzucam przepis i ide na watek czytac, co na wizycie!