reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2013

kurcze ja juz po wizycie.ledwo do domu doszlam. lekarz stwierdzil ze nie dotrwam do terminu:-)zreszta w zeszla srode tez to slyszalam w szpitalu podczas usg. ujscie zamkniete a Arturek sie juz wciska w kanal dlatego mnie tak kluje i boli.polozna jak mnie zobaczyla to tez stwierdzila ze juz na dniach. bo troszke na buzi nabrzmialam i ze strasznie brzuch mi opadl.badania ok wszystkie.
trytytka no ty masz jeszcze sporo czasu ;-)
deizzy trzymam mocno kciuki za was:)
 
reklama
Ewelinka kusisz tymi goframi :-)
Deizzi jutro będziesz miała to już za sobą i będziesz tuliła w ramionach swoją Kruszynkę :-)
A jakie znieczulenie będziesz miała? Ogólne?
Żabka mnie tak z Oliwią mówili od 8 miesiąca że do terminu nie dotrwam, a przenosiłam.
Szczerze to ja się nie nastawiam na to kiedy chcę urodzić bo moje "chcę" nie zależy ode mnie tylko od Gabryni.
"Podobno" kobieta przed porodem się zmienia.
Położna mnie dziś też powiedziała, że brzuch mam nisko i kazała jeszcze tydzień się oszczędzać.
 
Ostatnia edycja:
Kania moja to kiedys tylko spodnie chciala nosic a teraz sie upiera na spodniczki i sumienki. Non stop kupuje rajstopki:tak: niestaty zuzywaja sie i kazde pranie robi powoli swoje:baffled:
Ja to spodniara jestem, nie lubie spodnic, sukienek jak juz to leginsy i tuniczka:tak:
Ewelinka podrzuc goferka:-p
Deizzi jak nie ma noworodkow to w nocy bedziesz spala, nikt nie zakloci twojego spokoju:-D

Prasowanie odkladam na wieczorek

zabka no to super!!!! kurcze ja tez chce takich wiadomosci :))
 
Widzisz zmieniło się jej:-)
Ja spódnic nie cierpię, sukienka tylko na wyjątkowe okazje, ewentualnie tak jak Ty tunika i getry.
Mam nadzieję że po ciąży zmieszczę się w swoje ulubione spodnie :-)
 
ja wlasnie siedze w moich ulubionych :) wiec po porodzie nie bede miala problemu:-D Druga para tez jest uzywana teraz bo to calkowicie biodrowki sa wiec nie przeszkadzaja i nic mnie nie uwiera. Gorzej bedzie z Jeansami:baffled: Ale co tam bedzie i czas na zakupy dla mamusi:-D ale tez dopiero jak zobacze ze waga nie bardzo chce spadac, bo tak to nie ma sensu
 
Moje ulubione odstawione niestety, też biodrówki bo innych nie uznaję, ale jednak z tyłka zaczęły spadać jak brzuszek zaczął być większy to się obsuwały. Teraz tylko geterki, tuniki i oficerki mnie ratują :-)
 
hej Kobietki,

Siedzę od 5minut i gapię się bezmyślnie w ekran, noramlnie czuję się jak po 3dniowej imprezie, mam nadzieję że Kruszynie mniej się te skurczybyki dają we znaki, wierci się co jakiś czas więc chyba u Niej ok.
Może trzeba było w szpitalu zostać, jakoś te moje dzieciaki bardzo wyczulone ze Szczepkiem też dopiero w szpitalu na dobre mi się rozkręciło:-D

Maryńka z nami ostatnio brat mój mieszka tak więc jak coś się zacznie dziać to ściągam go z pracy, Mama przylatuje 1marca w sumie z jednej strony fajnie było by mieć Ją przy sobie jak Mała się urodzi, z drugiej jeśli teraz bym rodziła to ponad miesiąc miałabym kogoś w domu non stop bo teraz Ł by miał 2tygodnie ojcowskiego i akurat jak by Jemu się skończył to Mamulka przylatuje.

Betina gdyby ode mnie to zależało to już bym tuliła Biankę:-D w sumie nie miałam nic przeciwko czekaniu jeszcze ale jak już się zaczęło to niech dojdzie do finału.

Kociatka no jak widać jeszcze chwilkę to potrwa u mnie, najbardziej mnie wkurza że to takie nieprzewidywalne, ostatnio jak miała takie mocne i regurlane skurcze jak te w szpitalu to po pół godzinie wody mi odeszły i zaczął się poród.

Potwierdza się tylko moja teoria, że kobieta na końcówce ciąży jest jak bomba zegarowa z zepsutym zegarkiem;-)
Żal mi tylko Szczepcia bo ja maksymalnie rozdrażniona a Jego energia rozpiera.

No nic nie będę już Wam o sobie truła

Deizzi mam nadzieję, że u Ciebie samopoczucie dobre jak już tej kolki udało się pozbyc?
Kociatka dobrze, że leki zadziałały na to ciśnienie
Kaniu mam nadzieję, że zarwane nocki choć w dzień trochę nadrabiasz.
Trytka może faktycznie lepiej podjechać i skontrolować te skurcze?
Anka fajnie, że week-end tak przyjemnie minął
Herbatka a jak u Ciebie z samopoczuciem?
Basiatoja ależ Ci zazdroszczę wyspania
Patrycja widzę, że u Was znów sytuacja nieciekawa, ale może faktycznie teraz nie czas na podejmowanie takich decyzji, choć biorąc pod uwgę że jednak trochę ten stan trwa to na pewno jest nad czym myśleć.

Dobra kobietki uciekam, może dam radę Synka na dwór wziąć choć na chwilkę
 
Ja za chwilke wskakuje w leginsiaki i jade po Laure:tak:
Sloneczko pieknie swieci wiec zapewne pojdziemy na deptak do miasta:tak:
Juz czuje jak mnie spanie bierze wiec trzeba sie ruszyc bo inaczej ja zasne na sofie a Lali bedzie sie sama bawila:baffled:
 
Łapcie goferki :-)

kania78 ja też się nie nastawiam na żadną datę porodu....przecież to jest niezależne ode mnie, a to że inni gadają "brzuszek masz nisko, pewnie urodzisz przed czasem" to wcale nic nie oznacz...i tak ja mówisz, ciążę można jeszcze przenosić! :-)

Ja już się nie mogę doczekać, kiedy wybiorę się na zakupy dla mnie.... teraz śpię jak jakaś slamsiara w za dużych koszulach....chodzę często w tych samych ciuchach bo szkoda mi rozciągać inne...zero atrakcyjności :-D ale niebawem sobie odbiję! niech no tylko pojadę do Polski pod koniec kwietnia to wszystkie sklepy i galerie będą przeze mnie przerepetowane! :-)
 
reklama
Żabia moj maz ma tak na imie :)
Szczebiotka to bardzo grzeczne masz dzieci ze czekają na szpital. Duzo lepiej rano to łzy mi same leciały z boli i nie wiedziałam jaką pozycje przyjąć.

Humor mi dopisuje i nawet jeszcze nie tesknie :)

Co do spodni to w jedne jeansy biodrowki sprzed ciąży spokojnie moge założyć ale wygodniej w leginsach.
 
Do góry