reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Tyle produkujecie, że nie wiem kiedy zdąże Was nadgonić:)

Najpierw się pochwalę - Sz. przywiózł mi wczoraj 6 pączków (zjadłam wszystkie), ale samo to, że przywiózł... że przyjechał... no coś się zmienia mu chyba

Kaniu - dobrze, że jesteś już w domu. a jak Twoje szyjka? Bo ze skurczami da się żyć :D

Szczebiotka - możesz wypisać wszystkie znane sposoby przyspieszenia porodu, ja chętnie skorzystam za tydzień:D

Sto Lat dla Szczepcia :* Niech rośnie duży i zdrowy :*

makunia - to pewnie dzieciątko woła o słodkie, podobno jak sa słodkie wody płodowe, to łyka więcej płynów :)

kociatka - podziwiam Cię, że chciało Ci się smażyć pączki:) A co do skurczy - też masz najczęściej w nocy??

basiatoja - u mnie dokładnie to samo, praktycznie cała komoda w bodziakach:\

trytytka - terapia zakupowa zawsze jest dobra na nerwy, no i oglądanie zdjęć z USG (od pierwszego do ostatniego), hmmm... i jeszcze na poprawe humoru polecam łaskotanie brzucha - mój syn zawsze się wtedy ożywia i kopie albo dupke wypina (chociaż lekarz kazał mi nie dotykać brzucha, bo to skurcze powoduje, ale jakoś nie mogę się powstrzymać)

Młody wbił stopy w moje żebra i się nad nimi pastwi - łaskotanie powoduje, że zamiast je zabrać, to ciśnie jeszcze mocniej...

A i jeszcze coś Wam powiem odnośnie skurczy, tylko to głupie jest, więc się nie śmiejcie - nie mogę chodzić do ubikacji w pewnych sprawach, bo od samego parcia dostaje skurczy i się zwijam z bólu na kibelku (hahahaha:D)
 
Ostatnia edycja:
reklama
u nas duze zyciowe zmiany sie szykują, ale to tylko daje kopa do dzialania no i nie jest nudno ;-)
Dzisiaj z mężem przygotowaliśmy plan porodu. Najbardziej podobał mi się pkt: "Chcę mieć możliwość skorzystania z lusterka podczas parcia w celu zobaczenia główki dziecka"... :szok::rofl2:

aniulkas
Ty juz prawie 36 tc zaczynasz, to też Ci zleci szybko :) A do szpitala zabierz tyle żebys byla spokojna psychicznie ze masz wszystko i Ci wystarczy. Po co masz sie denerwować.
kociatka dobrze ze wiesz o tym cholerstwie, tez robilam na chlamydie i ureoplazme (czy jakos tak..). Obawiam sie ze ja to GBS bede miec dodatnie bo cos dlugo na wynik czekam.. :/ A co do koloru wózka to jaki masz?? Dobrze slyszec ze z x-landera jestes zadowolona, mam nadzieje ze nam tez posłuży..
truskaffka moje nogi są już całkiem rozluźnione. co ma byc to będzie ;) mąż nawet mowi ze by chcial juz.. Ale akurat porodu nie mogę mu zafundowac wg życzeń ;)
Kania gratuluje kolejnego kroku - spakowanej torby :)
Szczebiotka ucałuj synka w dniu ur od ciotek!
roksa ja nawet przybory kosmetyczne juz spakowalam do torby zeby potem nie zapomniec. popakowalam takie male turystyczne tubeczki pasty, żelu itd..
Ewelinka to jaki macie pomysl na ogarnięcie dojazdu do szpitala?
 
Agula tylko ja bede od poniedziałku (wieczór) w szpitalu do piątku rano jeśli będzie wszystko dobrze, a chciałabym wyjść do domu tak jak po naturalnym czyli w czwartek...

Maryńka a dlaczego tylko tyle możesz prać? i jak długi masz program w którym byś prała rzeczy dla Maleństwa?

Basieniak niestety takie są babcie. Swojej mamie to pewnie tak jak ja bys powiedziała prosto z mostu że ma nie nosić, a do teściowej to już tak głupio... No bo chcę dobrze a wychodzi źle...

Betina mój mąż też zostaje ze mną w domu tydzień maksymalnie dwa. Później wyjeżdża do pracy. Tak opieki nad dwójką się nie boję. Przeraża mnie tylko to kąpanie bo nigdy nie kąpałam takiego maleństwa, a tu jeszcze tą wanienkę trzeba napełnić, a rana na brzuchu będzie. Więc pewnie pójdę na łatwiznę i wanienkę wstawie do dużej wanny, i będę teściową i moją mamę wołać wieczornie na kąpiele :) Damy radę :) nie my pierwsze i nie ostatnie.

Daga ja dostałam skierowanie do szpitala i mój lekarz dzwonił do szpitala mówiąc że jutro o godzinie 16-17 przyjedzie taka i taka osoba na cc z takimi wskazaniami, i dzień później wieczorem jechałam a rano cc.

Monisia tak musi być skończony 38 tydzień. Wtedy jest tak najlepiej dla dziecka. I są różne teorie... a teoretycznie mogę sobie datę wybrać, koleżanka która ma termin porodu na wielki piątek to będzie miała dokładnie w wielki piątek, niektórzy lekarze czekają normalnie aż poród sam się zacznie i wtedy robią cc. Wszystko zalezy od lekarza. Mój sugeruje sie wielkością dziecka i przedewszystkim stanem łóżyska i szyjką w jakim stanie jest i jak długo jeszcze jestem w stanie tak pochodzić. A jak by się zaczęło... to też własnie nie wiem. Zawszę chcę spytać o to lekarza i zawsze wylatuje mi z głowy. Myślę że zadzwoniłabym do lekarza i spytała co teraz, no bo przecież na dzień dzisiejszy nie mam nigdzie wpisane ani do karty ciąży ani żadnego skierowania że ma być cc... Więc wyjazd do szpitala bez takiego potwierdzenia skazuje mnie na poród naturalny.

Basiatoja ja nie mogę się doczekać kiedy już bez brzucha wyjdę na spacer z Maluszkiem :)

Iwonas - Jak czytam takie wiadomości to mnie od razu dreszcze emocji przechodzą. To życzę w takim razie żeby ten 37 tydzień był szczęśliwy, Maleństwo zdrowe, poród szybki i niebolesny, przeżycia piękne albo żebyś jeszcze troszkę pobyła w dwupaku :) Odzywaj się :)

Roksa w takim razie za Ciebie też kciuki mocno ściskam :)

Kociatka mój Antoś też miał 3330 :) i też drugie maleństwo zapowiada się większe. Ślicznie rosną te smoki :) ale syndromu wicia gniazdka nie mam jeszcze :)

Sade witam serdecznie :) Bliźniaki? A jak płeć?

Szczebiotka i jak to był ten czop? Przygotowuj się powolutku :)

Truskafffka Wszystkiego najlepszego z okazji jubileuszu i pogratulować Małżonka :)

Asinka
to Ty się pakuj powolutku :)

Tulipanka rzeczywiście maleństwo ale najważniejsze żeby w śrdoku wszystko dobrze funkcjonowało i zdrówko dopisywało.

Patrycja - ja z Antkiem też z 2 cm rozwarcia od końca września chodziłam a urodziłam dopiero 12 listopada. Dało się :) Ale wystarczyło że zapomniałam o jednej tabletce i od razu skurcze były. A teraz? Zupełnie inna ciąża... gorzej fizycznie, ale leków mniej i infekcji i rozwarcia nie ma...

Natalia 88 - mój brzdąc też pozwolił wszystko zdać :) wszystko zdane na 4 i 5 więc stypendium mi nie cofną (ufff...) czekam jeszcze tylko za wynikami tego egzaminu z 06.02. ale Pan Profesor widząc mój stan stwierdził, że zrobi wszystko co w jego mocy, żebym nie musiała na poprawki przyjeżdżać TYLKO mam mu troszkę pomóc i dobrze napisać :)

Inka 50 godzin???? To jest po prostu karygodne... Tortury...

Roksa dziękuje za pamięć o wizycie :)

Kania aż się mięko na sercu robi jak się czyta o takim spotkaniu poszpitalnym :) Silna z Ciebie kobietka że wytrzymałaś... Tego to ja sie najbardziej boje...

Szczebiotka 100 latek dla Szczepcia :)

Basiatoja ja mam kilka nawet z rozmiarówką 50 bo dziecko ma tak podkurczone nóżki że nawet 56 jest za duże :) ale rozmiarami się nie przejmuj bo to różnie bywa. Ja miałam komplecik 62 który był dużo mniejszy niż 56 :)

Aniulkas u mnie body były zawsze. Dzień i w nocy. ale zawsze na krótki rękaw albo na ramiączkach. Dlatego że świetnie podtrzymywały pieluchę i tak jakoś standardowo uważałam je za bieliznę dziecka. I zapraszam na wątek wyprawkowy tam wszystko est i o body i o ubiorze na wyjście :)


Egzaminy zdane, lekarz zaliczony... Jesteśmy do soboty u kuzynki bo tu mąż pracuje. Tak więc za generalne ostatnie porządki biorę się od poniedziałku. Lista bardzo długa i wyboista. Chcę żeby już było po wszystkim. Żebym była z dziećmi w domu....
 
betina79 po prostu wsiadamy w samochód i wio do przodu.....jak mojej córci będzie się bardzo śpieszyło to powitam ją w samochodzie i tyle :-D nie wiem czy mam się już śmiać czy płakać....ale stresowanie się chyba mi tutaj wiele nie pomoże....czas pokaże.
 
hej dziolchy. widze ze wszystkie w 2paku! to dobrze. mam nadzieje ze samopoczucie tez ok, moje tak sobie. dochodzi do mnie powoli co mnie czeka wkrotce :-p mala ciagle nie daje wejsc na kompa a wieczorem jak juz spi to ja jestem zbyt zmeczona by to zrobic. wybaczcie wiec moja nieobecnosc... odezwe sie i poodpisuje jak bedzie chwila
 
Jeszcze mam pytanko... Bo któraś z Was przeniosła ten wątek z listą Maluszków na górę, więc może jeszcze ten wątek o wiadomościach ze szpitala fajnie by było gdyby też tam był? Będzie czytelniej?​
 
Herbata jak tylko czas Ci pozwoli to zaglądaj do nas i pisz co u Ciebie bo ostatnio faktycznie mało nas zaszczycasz swoją obecnością :-( ale nie przejmuj się.....my tu o Tobie pamiętamy :-)
 
Natalia, fajnie, ze Cie chlop dozywil;-) Ze pamietal o Was. U mnie najwiecej skurczybykow wieczorem, w nocy sie zdarzaja, jednak o wiele rzadziej.

Szczebiotko, to milej imprezki!

Betina,ja tez robilam te wszystkie badania i wlasnie na glupia chlamydie czekalam i czekalam... GBSem sie nie martw, bo nawet jak bedzie dodatni - mozna go nosic zupelnie bezobjawowo (mialam przez lata skurczybyka). W przeciwienstwie do chlamydii, ktora juz zaatakowala mi stawy i moze nawet prowadzic do bezplodnosci:baffled:
Mam kolor Arctic - bez+ecru z czerwonymi dodatkami. Wyglada super! Obawialam sie, ze bedzie niepraktyczny, bo bardzo jasny, ale wcale tak nie jest - gondolka w ogole sie w zasadzie nie brudzi, spacerowka niewiele, a tu pokrycie mozna latwo zdjac i wyprac.

Deizzi, ja tez samopoczucie mam gorsze w tej ciazy, ale rozwarcia nie ma i nie biore tyle lekow. Obawialam sie, ze moze byc gorzej, niz poprzednio - a nie jest. To nasze chlopaczyska wazyly dokladnie tyle samo:-)

Hej Herbata, jak widzisz, zaciskamy nogi i trzymamy sie dzielnie;-)
 
reklama
Dla dziewczynek z Łodzi . Jakbyście chciały 13-go lutego na 17:00 iśc na bezpłatne spotkanie "świadoma mama" to poniżej link. Trzeba sie także zapisać . Ja bym poszła ale w środę 13-go mam szkołę rodzenia, więc odpada
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=477158539015477&set=a.416211228443542.95796.402019133196085&type=1&theate










Dzięki za info_O tym czasie funduje sobie padicure u kosmetyczki,bo już patrzeć na swoje stopy nie mogę no i nawet nic z tym sama nie mogę juz zrobić...za daleko te nogi...;-)
 
Do góry