reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

basiatoja a ja odwrotnie - mam kilka pajaców w najmniejszym rozmiarze za to tylko 3 body (i to z długim rękawem) w rozmiarze 56. Ale mam mnóstwo body 62. Myślę więc że pod mini pajaca wsadzę trochę większe body.
A niektóre ubranka mam takie ładne, że nie mogę się doczekać aż zobaczę swoją elegancką córę w nich ;)

kociatka straszne to co piszesz o wynikach amniopunkcji. Pamiętam jak ja drżałam przed pierwszym usg żeby nic podejrzanego nie wyszło i jaką ulgę poczułam jak okazało się, że wszystko w porządku. Współczuję rodzicom. Swoją drogą sama znam przypadek, gdzie dopiero na usg w 32 tc lekarz (podobno jakiś profesor, ale chyba ślepy) zauważył rozszczep kręgosłupa. Oprócz rozszczepu, dziecko ma wiele innych chorób, karmione jest pozajelitowo.. Chyba lepiej wcześniej wiedzieć.

tryrytka przypomniałaś mi o ochraniaczach na łóżko :) Mam je ale spakowane razem z pościelą (a na początku nie planuję jej używać więc cała paczka została wrzocona do szafy). Muszę je wyciągnąć i uprać :)
 
reklama
Inka u mnie mała jak do tej pory była ułożona pupą do dołu tez się martwię bo mi jest cięzko okreslic czy już sie obrciła czy też nie... robiłam troche cwiczen to co wyczytałam w necie, np podnoszenie miednicy do góry... albo klękanie z opieranie sie na łokciach .. ćwiczenie z latarką przyświecanie maluszkowui na dole by widział światło :D Powiem tylko tyle ze jeszcze z 3 dni temu czułam jak kopie na boku prawym ..były to mocne kopniaki, teraz czuje tylko z przodu mam nadzieje ze to świadczy tylko o jednym... ale przekonam się dopiero 22 lutego na usg...
 
dziewczyny a mam pytanko... odnosnie ubierania w szpitalu, zwłaszcza do tych ktore juz rodziły...czy np zakładajac pajaca trzeba podkładac body?bo rozumiem ze jak spiochy to i kaftanik albo body... a pod pajacyk tez?
u mnie na stronie szpitala pisza ze 3 paface i 3 bluzeczki,,, nic o spiochach,...zastanawiam sie... a ja spakowałam oczywiscie wiecej, bo roznie bywa a to uleje sie a to przecieknie cos ...
 
hej Kobietki
Ja dziś dla odmiany wieczornie;-) Dzień dziś niby leniwy ale cały czas coś i do kompa dopiero teraz zasiadłam. Najmniejsze ubranka mam poprasowane, mam nadzieję, że po pójściu Szczepka spać ogarnę resztę a spakowanie się to 5min jak już wszystko inne będzie gotowe.

Anka zazdroszczę przespanej nocy, mnie dziś tak skurcze wymęczyły że już zastanawiałam się czy nie wstać i nie pakować tej nieszczęsnej torby.

Uciekam zająć się moim pierworodnym
Spokojnej nocki Kobietki
Kochaniutka ja sie pytam na co Ty czekasz z ta torba? Na porod :))?
Oj kobietko kochana spakuj te torbe bo potem glowy nie bedziesz miala do tego
Anka Ty w miejscu nie usiedzisz widzę, jak ja :-) W domu non stop jest co robić.
no niestety nie ma rady i trzeba sie uwijac
U mnie skurcze odpuscily a jak u Ciebie?

Hej

Usmazylam dzis gore paczkow, niewiele z tego zostalo - sama zjadlam ze 3:zawstydzona/y:, moi rodzice kilka, a M wchlonal pol talerza. Nawet mlody pojadl. Humor mi siadl jednak kompletnie, moja kumpela odebrala wyniki amniopunkcji i... szkoda gadac:-( Czasami nie ma slow, ktorymi mozna w takich sytuacjach kogos wesprzec. W takich sytuacjach dociera do mnie, jak glupie sa marudzenia nad taka a nie inna plcia dziecka, czy kolorem jego slepek.

Ania, dobrze, ze brzucho nie boli i kaszel wreszcie daje Ci zyc. Porzadki rozlozylam w czasie (zaczelam jeszcze w listopadzie sprzatania w szafach), wiec jest szansa na szybki final tego przedsiewziecia, bez przyspieszania porodu;-)
:tak:
niestety czesto czlowiek nie docenia tego co ma i dopiero w obliczu tragedi czy choroby zaczyna inaczej myslec
Ja osobiscie wiem ze doswiadczenia jakich doznalam troche inaczej uksztaltowaly moje myslenie jezeli chodzi wlasnie o plec czy kolor oczu dziecka.
Przy pierwszej ciazy chcialam zeby bylo tak i siak A teraz chcialam zeby poprostu bylo
Kociatka Nie ma jak dobra organizacja pracy

Dziś wypiłam ponad 2l, jak dla mnie to dużo, co za tym idzie więcej oczywiście biegania do łazienki :D Mam nadzieję że dotrwam i płyny mi nie zbrzydną :) hehe
Przy układaniu rzeczy dla maleństwa zauważyłam, że nie mam żadnego pajaca takiego najmniejszego!! no niby na rozmiar 56 mam,i to wcale nie mało, ale wygladają na co najmniej 62-68. Dziwne te nie które rozmiary... Najwiecej mam body z krótkim i długim rękawkiem na 56:)
szczerze to 2l wypijam do poludnia:rofl2:
Zapytaj ile pije jak nie jestem w ciazy- max 4 szklanki
Ciuszki dopkupic mozna zawsze, dobrze ze nie przesadzilas bo czsto nie zdazy dziecko wlozyc a juz jest za male:happy:
a ja dzisiaj byłam w Ikei, ale za dużo nie kupiłam, a potem poszłam z koleżanką na to nieszczęsne Django - i wiecie - w Multikinie nie było biletów :szok: a dlaczego?? bo wymyslili, ze film już leci od dawna, więc dali 30 osobowa salę tylko... no kosmici... więc połaziłyśmy po sklepach, kupiłam nawet już Mai 2 bluzeczki z krótkim rekawkiem ;)
a potem jako rasowa ciężarówka zostawiłam tą siatke z bluzkami na krześle w Sfinksie :zawstydzona/y:
i przypomniałam sobie dopiero w domu i moja biedna koleżanka nie zostawiła mnie samej tylko mnie zawiozła spowrotem.... i na szczęście siatka czekała na mnie - nikt nie zabrał :tak: tzn kelnerzy sie nia zaopiekowali ;)

a co do pączków to sie przyznaję dzisiaj do 1 ;) w Ikei ;) ale był średnio dobry ;)
jutro kupię na przyjazd męża i razem sobie zjemy ;)

spokojnej i przespanej nocki kochane życze :-)
jak nie kino to udane zakupki :))
Fajnie ze sa jeszcze ludzie godni zaufania i nie biora tego co nie ich
Kolezanka okazala sie zlotem:tak:
Ja dzis tez mam tlusty piatek:-D juz zjadlam jednego z pudingiem karmelowym
Co za noc... Usnelam dopiero po 3, a o 7 budzilo mnie moje slubne "spakuj mi obiad, wstawaj kochanie". Powoli dochodze do siebie, oczy na zapalkach. Mezulowi snilo sie, ze wspinalam sie po wielkiej drabinie na blaszak, zeby mu sciagnac ubranie na W-F :confused2: i ta drabina w pewnym momencie sie przechylila i polecialam w gore jak na trampolinie. Nie wiem jak mam ten sen interpretowac, biedny caly spocony sie obudzil :-D

paczki zrobione, wyszlo niewiele bo z 1/3 porcji, ale marze i tak o moich ulubionych z bita smietana i czeklada na gorze... mmm. w Polsce pewnie bym takich z 6 wtrynila ;-)

kurcze musze dzisiaj ogarnac chalupe, Boze jak mi sie nie chce. a tu stos 7 "Angor" lezy i sie na mnie patrzy...

aha! a co do wizyty, to wszystko w idealnym porzadku! szyjka trzyma, wymaz zrobiony, dzidzia pieknie rosnie - 2 kilo (a ja dopiero 32+5). przy kazdym pomiarze bylo albo "perfekcyjnie" albo "idealnie", tylko dawka zelaza zwiekszona, krew mi spada na leb i szyje. ale ja to stara anemiczka jestem, wiec sie w sumie nie przejmuje :rofl2:
pierwsze ktg za 3 tygodnie, teraz ostatnie badanie krwi i rozmowa w szpitalu o znieczuleniu. alleluja i do przodu :-)

milego dzionka kochane dla Was i Waszych Brzuchalow :laugh2:
oj chyba bym meza udusila
MOj to nawet by sie nie odwazyl bo bym mu wykrzyczala ze Bozia raczki i nozki dala:-D:-D
Wyniki sie poprawia a najwazniejsze ze dziecie zdrowe!!!

Dziewczyny ja na chwilkę, podczytałam co u Was, ja dalej bez humoru, dzisiaj nawet na wq%#@ie bardziej także zamierzam to wykorzystać i biorę się za porządki - z prania został mi tylko ochraniacz na łóżeczko, jeden różek i jeden kocyk a no i pokrycie na huśtawkę też stwierdziłam że piorę bo gołymi nóżkami dziecko będę mogła posadzić a fotelika samochodowego nie piorę bo właśnie gołego dziecka nie posadzę:p a no i wszystkie rzeczy od koleżanki które dopiero dziś przywiozę....

Z pozytywnych aspektów to wczoraj zabrał mnie M. bo go uprosiłam - a sama nie mogłam wczoraj podróżować ze względów pogodowych...- do Smyka w celu oglądnięcia na żywo nowych dwóch kolorów z limitowanej kolekcji x-landera (wspominałam kiedyś że takowe będą w odp wątku), mój wymarzony malinowy(ze zdjęcia) okazał się oczoje$#y strasznie ale drugi piaskowy taki już był strzałem w dziesiątkę a że mieli tylko jeden to go kupiliśmy od razu:) i nawet mi się humor poprawił ale nie na długo, dziś zamierzam tam jechać tylko sama bo faktycznie poobniżali jeszcze bardziej te rzeczy z przecen i zamierzam jakieś większe rozmiary powybierać:) nawet takie letnie rzeczy widziałam a takich to kompletnie nie mam!!


Trochę siadłam i popisałam i się wyciszyłam:) dzięki dziewczyny!!! zawsze trochę lepiej!!!

Ja mam takie podejscie jak tY, tam gdzie golaska nie poloze to nie piore bo i po co
Dzis tez biore sie za pranie, musze kolyske odswiezyc bo w piwnicy lezy
A mezus kochany i gratuluje zakupu wozka:rofl2:
Skoro ceny niziutkie to ja juz ci zycze udanych zakupow
 
mąż wrócił wczoraj i przegadaliśmy sobie w łóżku do 2 w nocy ;-)
a teraz kawka i jakis zawieruszony jeszcze z wczoraj pączek..

makunia 2,5 pączka - w ogóle nie masz sie czym chwalic, odpadasz w przedbiegach :p
kociatka wiem o czym mowisz. w zalezności od perspektywy większość "marudzeń" nt ciąży i dziecka wydaje sie byc po prostu śmieszna i nie na miejscu..
basiatoja dokladnie, ja tez dopiero przy ukladaniu ubranek zdalam sobie sprawe co mam, czego za duzo a czego bedzie brakowac. dlatego czekam jeszcze na poczte bo w ostatniej chwili domówiłam kilka najmniejszych rzeczy
agula heh z tą siatką to faktycznie typowo ciężarówkowe zachowanie.. ;)
trytytka gratuluje wózeczka, to sie naczekałas na te kolory
 
dobry ;)

SŁOŃCE się u nas pojawiło od razu pościel sruuuu na balkon:-p

lece czytać co u was mamuśki...pamiętajcie, grzecznie zaciskamy nóżki hehe
 
Betina ile zjadlas??

Mnie odwiedzila kolezanka wiec jestem juz po kawce i paczku:tak: Przywiozla mi gondolke wiec juz jestem szczesliwa:rofl2:
Rano zawiozlam moja ksiezniczke do przedszkola i na dziendoberek Pani mnie poinformowala ze w grupie panuje szkarlatyna.
No coz nie moglam wziasc Lali do domu bo by sie zaplakala:-( Mam nadzieje ze sie nie zarazi:baffled:
Popoludniu ma wpasc kolezanka z ktora sie nie widzialam jakies 5 miesiacy:szok:
Zaraz biore sie za pranie i podlogi
Przy okazji odwiedze piwnice w poszukiwaniu kolyski:tak: Trzeba sie odgruzowac:-D
 
anka26 wczoraj ze 3, przedwczoraj 4, dzisiaj jeden i na szczęscie juz sie skonczyly ;) Ale na usprawiedliwienie powiem ze robiłyśmy takie malutkie, na dwa kęsy :zawstydzona/y:
truskaffka ja juz nóg nie zaciskam. rozpoczyna sie powoli 38 tc, mąż wrócił, torba spakowane, nic mnie juz nie trzyma ;) No moze oprócz planów towarzyskich na przyszły tyd ;) U nas tez rano za oknem bylo piękne słoneczko..
 
betina trzymam kciuki ...bo termin coraz bliżej.
U mnie jeszcze troche pozostało chociaż wolałabym już widzieć i trzymac maluszka na rekach :)
 
reklama
Dzien dobry

Aj, zadzwonili do mnie z Luxmedu, ze na ostatnim posiewie wyszla mi bestia Chlamydia:wściekła/y: Martwi mnie to dziadostwo, ale przynajmniej tlumaczy niektore dolegliwosci, ktore mam ostatnio i ktore wiazalam dotychczas z ciaza - jak np przewlekle, uciazliwe bole stawow:baffled: Przez ktore nie moge spac:-( I uplawy troche inne niz zwykle. Gadalam z doktorkiem, we wtorek dopiero ide po antybola, bo dopoki nie odejda wody, dziecku nie powinno nic sie stac. A tak dziwili sie w Luxmedzie, po co ten Ujastek wymaga takich posiewow do porodu. Mialabym problem, gdybym nie wiedziala o tej chlamydii, bo raz - dziecko mogloby sie zarazic (choc przy cc duzo nizsze ryzyko), a dwa - jest dla mnie uciazliwa i niebezpieczna na dluzsza mete.

Basiatoja, pajacyka dokupisz jakby co :biggrin2: Ja sie zastanawiam, czy ten moj maly smok wejdzie w najmniejszy pajacyk, ktory przygotowalam jako pierwsze ubranko:-p Spodziewalam sie mniejszego bobasa

Agula, do 18go niedlugo, a bedzie co bedzie - chyba jednak wiecej znam przypadkow przenoszenia po szwach/pessarach, niz blyskawicznych porodow zaraz po zdjeciu tychze. Ja zapominamn o wszystkim, wiec Twoja pozostawiona siatka nie dziwi:biggrin2:

Szczebiotka, 100 lat, 100 lat, niech zyje zyje nam!!!! A kto? Szczepcio! Urodzinowe buziaczki dla synka:cool2:

Marynka, widze, ze same dobre wiesci po wizycie i tak trzymac:biggrin2:

Trytytka, powodzenia z przygotowaniami:biggrin2: Ja tez kupilam X-Landera i nietypowy kolor (teraz juz niedostepny) i wyglada super! Taki popularny wozek, wiec chociaz kolor bedzie oryginalny. A na marginesie, wozek popularny, bo bardzo dobry (moim zdaniem).

Roksaa, w tym przypadku naprawde nie ma co powiedziec, bo to dzieciatko raczej nie przezyje:-( Lepiej, zeby sie zatem "zwinelo" samo, zanim bedzie zdolne do samodzielnego zycia (a to juz niedlugo, bo moja kumpela mniej wiecej na polmetku). Milego weekendu z mezem zatem;-)

Krolowa, dlatego warto isc do dobrego specjalisty od USG genetycznego - zwlaszcza, jak sie jest juz po 30-ce. Tutaj troche to trwalo (badania przesiewowe, amnio, czekanie na wyniki), wiec nie jest tak wczesnie niestety... To, ze ciaza dotrwala do tego etapu (jak pisalam Roksie, prawie polmetek), to jest bardzo rzadkie zjawisko, jedno na wiele, wiele tysiecy. Widac na kogos musi trafic tak nieszczesliwie, nawet jesli statystycznie to tak malo prawdopodobne:-(

Aniu, swieta racja. Zeby bylo... i zeby bylo zdrowe. Nic wiecej. Moze nie dzwigaj sama nic z tej piwnicy, Kobieto. Jesli kolyska drewniana, to swoje wazy!

Aniulkas
, wez sobie wiecej tych ubranek, spiochy tez sa OK. Przesika Ci sie dziecko, uleje... I 3 kompmety wystarcza na 1 dzien (jak dobrze pojdzie). Na poczatku przebieralam malego i 3 razy dziennie.
 
Do góry