Ala no to z Jasiem też pewnie szybko do kina się nie wybierzemy
choć w domu potrafił wysiedzieć ponad godzinę jak był jego ulubiony Tomek
ale w domu to co innego niż kino
Ja też lubie polować na ciuszki na allegro
ostatnio Jasiowi kupiłam fajną kurtkę na wiosnę taka ala marynarkę sztruksową z kaputrkiem za całe 20zł i jedna marynarkę sztruksową na święta
kurteczka już przyszła i wogle nie wygląda na zniszczoną
Martuśka super macie patent z prezentami
u nas się kupuje każdemu, ale staramy się żeby to były drobiazgi
z dzieciaczków to na te święta znów będzie tylko Jasio, mój kuzyn ma jeszcze synka, ale byli nad morzem na Wielkanoc więc teraz pewnie zostaną w stolicy. ALe za to za rok dzieci będzie już o troje więcej
bo mojemu drugiemu kuzynowi ma się urodzić maluch w połowie maja i podobno mój brat ma mieć dzidzie w lipcu
. Więc jakby wszyscy się zjechali było by bardzo wesoło
. Trzymam kciuki za przedłużenie umowy
Kociatka gratuluje udanych zakupów
ja też kupiłam sporo dla Maluszka za grosze i ładnie rzeczy wyglądają nie żałuje zakupów
. Fajna sukienka, znalazłam info w necie że też mam taki sklep w Gdyni może w grudniu się tam przejadę i też sobie coś upatrze na święta
A z wagą u dzieciaczków już tak jest że jedne ważą więcej a drugie mniej. Mój Jasiek teraz ma z 92cm wzrostu i waży ok 12kg. Jak miał 7 miesięcy to jego waga stanęła okazało się że miał za mało żelaza, ale potem nadrobił straty tylko i tak raczej zawsze będzie szczupły bo już ma taką budowę
Teraz z jedzeniem też jest różnie są dni że je bardzo ładnie a są i takie że prawie nic nie zje
. Dziś akurat miał dobry dzień zjadł dwudaniowy obiad w żłobku i potem jeszcze w domu drugi
Anka myślę że z prezentami sobie poradzisz
mój Jasiek sobie zażyczył pociąg z seri Tomek i przyjaciele
a musze coś wymyślić jeszcze dla mojej chrześnicy i jej starszej siostry
ale zrobie właśnie jak Martuśka pisze że pochodze po sklepach może coś upatrze
Betina udanego wyjazdu
korzystajcie ile można teraz bo potem z wyjazdami będzie troche trudniej
Basieniak gratuluję udanej wizyty i chłopca
z pielęgnacją to się nie martw
mi też się wydaję że tak na prawdę to nie ma większej różnicy
Herbata mój Jasiek to też jest mały as lubi mieć wszystko porozwalane na podłodze
choć od poniedziałku sprząta po sobie i jak skończy się bawić jedą rzeczą i chce coś innego to pierw srząta a potem bierze drugą zabawke
Szczebiotko z tymi ząbkami to niestety już tak jest. Mojemu pierwsze zęby wyszły późno, wychodziły bardzo powoli za to hurtowo. Pierw szły wszystkie jedynki i dwójki
ale przy tych nie było tak źle. A jakoś w styczniu Jasiowi zaczęły wychodzić wszystkie trójki i czwórki i trwało to chyba z 3-4 miesiące aż tak porządnie sobie wyrosły.Malutki odchorował te ząbki bo co chwile miał katar, kaszel i gorączke i dodatkowo ropiały mu też oczka. A z tą moją pracą to tak jest że z jedej strony się cieszę że idę na zwolnienie, ale z drugiej troche mi smutno. Jestem pracoholikiem, ale lubie swoja prace bo uważam że jest twórcza
choć czasem jest cieżko w szczególności kobiecie bo musze więcej udowadniać.
Królowo fajne atrakcje miałaś na spacerze
koło moich bloków chodzą sobie czasem dziki
pod nosem mam Trójmiejski Park Krajobrazowy
.Mam nadzieję że szybko minie Ci czas bez męża
choc przyznam się że ja czasem mam wielką ochotę pobyć trochę sama
Kania78 Jasio ogólnie to mówi że chce mieć dzidzie w domu, mówi że będzie mi pomagał
ostatnio nawet jakieś swoje za małe ciuszki przyłożył do siebie, stwierdził że już ich nie chce i powiedział że będą dla dzidzi. Jak mu mówię że dzidzia jest w moim brzuchu to dziwnie się na mnie patrzy
więc to chyba zbyt abstrakcyjne dla niego
.
Nie martw się pobytem w szpitalu też mi się wydaję że Oliwka zrozumie i bardzo się będzie cieszyć jak wrócisz do domu
. Ja Jasia pierwszy raz zostawiłam z tatą na 3 dni praktycznie rok temu. Musiałam wyjechać służbowo do Norwegi i było mi bardzo ciężko, bo nie dość że 3 dni to jeszcze tak daleko. Jasio codziennie się o mnie pytał i bardzo się ucieszył jak wróciłam
normalnie tak na mnie nie reaguje bardziej przywiązany jest do taty
Maryńka ja niestety z tych co ma kredyt na głowie i to taki na 30 lat, w sumie to już na niecałe 26
. Wzięłam go jeszcze przed ślubem, ale w sumie nie żałuję ratę mam taką ile kosztuje wynajem dwupokojowego miszkania w Gdańsku
a mam 3 pokojowe mieszkanie z w łasnym 180m2 ogródkiem
Choć też marzy mi się domek, który sobie sama zbuduję
ale może to za pare lat
Wiecie jak nie biore nic z pracy na wieczory to mam duuuużo wolnego czasu
choć mam jedno zlecenie do dokończenia z drugiej pracy więc chyba w weekend się za to zabiorę żeby miec choć część z głowy
. Mój maluch wierci się coraz bardziej, czasem mój brzuch przyjmuje dziewne kształy
i ostatnio często mi się spina, szczególnie jak siedzę w pracy. Musze pochwalić mojego starszaka od kilku dni zachowuje się jak aniołek
nie ma ataków złości
chętnie rano idzie z tatą do żłobka, popołudniu też ładnie się bawi
dużo opowiada
. Dziś zrobiłam zakupy papiernicze bo na 6 grudnia Jasio ma przynieść do żłobka aniołka, którego zrobi razem z rodzicami w domu
więc zabierzemy się za to w tą sobotę, pomysł już mam zobaczymy co nam wyjdzie