reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

makunia poki dobrze sie czujesz to pracuj, choc pewnie ja bym wolala slodkie lenistwo ;-) ale wiadomo, im pozniejsza ciaza tym gorzej w pracy wysiedziec.
zilla w takim razie duzo lez i odpoczywaj. moze jednak sytuacja sie poprawi. takie lozysko to nie tragedia, bedziesz miala pewnie cc
truskafffka spij ile sie da, pozniej juz bedzie o to trudniej :dry:

moja mala wlasnie padla wiec korzystam i sie obijam. dzis i tak mam lajt bo chlop w chacie, a od jutra znow sama...:dry:
 
reklama
Śnieg zaczął padać... Patrzę jak wirują te płatki i nie mogę uwierzyć że tak mało czasu nam zostało z dziećmi w brzuchach...

Długo mnie nie było, mieliśmy poważny kryzys w Małżeństwie na szczęście wszystko zmierza ku lepszemu. Mąż przyznał mi rację, że to z jego winy i, że musi się za siebie wziąć i o dziwo słowa dotrzymuje. Zaczynam być szczęśliwa... Powolutku żeby znowu nie bolało... Byłam zdesperowana przez te ostatnie tygodnie i nawet spakowana żeby odejść i zacząć żyć od nowa... Było ciężko. Teraz już lepiej. Mój Mąż zaczyna być znowu moim księciem z bajki a nie królem - panem i władzą. Mam nadzieję że sięgnęliśmy już dna (niby jest coś takiego jak wielki kryzys w 7 roku związku) i teraz będzie tylko lepiej.
Tęskniłam za Wami...


jeżeli Cię to pocieszy to my mieliśmy tez kryzys w 7 roku. i to na tyle poważny ze kilka miesięcy nie mieszkaliśmy razem, papiery rozwodowe w sądzie już były. po czym zaczęliśmy normalnie rozmawiać, doszliśmy do wniosku że żyć bez siebie nie możemy a efekt godzenia za kilka miesięcy będzie na świecie :)
i jeśli mam byc szczera to to rozstanie było nam naprawdę potrzebne bo teraz czuję że jesteśmy razem bo oboje tego chcemy a nie dlatego że mamy dziecko i jesteśmy po ślubie, wcześniej byliśmy bardziej obok siebie a nie ze sobą
 
my się objedliśmy racuchami z bananami...matko jak nam dobrze:-D
byczenie mi już bokiem wychodzi:-D

widzę że u was też słodkie lenistwo:cool2: pogoda teraz będzie coraz bardziej i częściej sprzyjać takiemu byczeniu w domu, pod kocykiem, z herbatką...

Zilla powodzenia, odpoczywaj i dawaj znać po wizycie ;)
Herbata chcieliście tak małą różnicę wieku między dzieciakami, czy samo tak wyszło? ...jeśli oczywiście mogę spytać ;)
Kinajaka my się śmiejemy z D że już dwie 7me rocznice mamy za sobą -rocznice związku i rocznicę ślubu cywilnego, jeszcze musimy przeżyć siódmą rocznicę kościelnego i z górki :-D
a tak poważnie, dobrze że rozłąka otworzyła wam oczy i serducha ;)
 
Heyka dziewczyny:) Mam do Was pytanie odnośnie ruchów dzidziusia bo coś mnie trochę martwi... Powiedzcie czy Wy ruchy dzidziusia czujecie tak na wysokości pępka i ciut niżej czy jeszcze niżej(tak jakby w okolicach jajników)? bo zawsze wydawało mi się że te ruchy czuje się w okolicy pępka a ja czuje je dużo niżej... boję się że coś może być nie tak i dzidzia jest za nisko ułożona... Byłam na wizycie ostatnio 16 października i było wszystko dobrze. Powiedzcie gdzie to czujecie...
A tak wg to już czuję je codziennie rano i wieczorem intensywnie,ale świetne to uczucie nie?:) uwielbiam to:)
 
Heyka dziewczyny:) Mam do Was pytanie odnośnie ruchów dzidziusia bo coś mnie trochę martwi... Powiedzcie czy Wy ruchy dzidziusia czujecie tak na wysokości pępka i ciut niżej czy jeszcze niżej(tak jakby w okolicach jajników)? bo zawsze wydawało mi się że te ruchy czuje się w okolicy pępka a ja czuje je dużo niżej... boję się że coś może być nie tak i dzidzia jest za nisko ułożona... Byłam na wizycie ostatnio 16 października i było wszystko dobrze. Powiedzcie gdzie to czujecie...
A tak wg to już czuję je codziennie rano i wieczorem intensywnie,ale świetne to uczucie nie?:) uwielbiam to:)


ja tez czuje tak bardzo nisko ostatnio się nawet zastanawiałam czy to na pewno dobrze, a kilka dni temu jak siedziałam zgieta troche to poczułam kopniaka w żołądek
 
basiatoja ja tez mojego malucha czuje czasem bardzo nisko ale stuka tez w okolicach pepka.raz mnie zabolalo,przylozyl sie do kopniaka;-)
zilla odpoczywaj:tak:herbata witaj;-)ehh padam dzis na twarz:-(do jutra :-)
 
ja czuje raz nisko, raz przy pepku. ogolnie nie zwracam nawet uwagi na te lekkie smyranki. mam jeszcze w pamieci kopniaki jakie serwowala mi corka. nie ma sie co przejmowac. jestesmy na tym etapie ze z ruchow trudno cos wywnioskowac. pozniej mozna liczyc itd. z reszta druge ciaze przechodzi sie inaczej, nie dosc ze czlowiek ma pelno roboty przy pierwszym dziecku to jeszcze prawie nic nie jest dla niego nowoscia. choc powiem wam ze mialam problemy z racji ktorych wlasnie wyladowalam na wczesniejszym usg... cale szczescie przeszly i ciaze przechodze w zasadzie bezobjawowo. az nie moge w to uwierzyc. tylko czasem sennosc i odrzut od miesa, ale to pikus. przy corce mialam chyba wszystkie ksiazkowe objawy, wiec to cudowna odmiana. a moze tez mam za malo czasu na myslenie o tym jak sie czuje ;-)

truskafffka nieplanowane bobo zdecydowanie ;-) myslalam ze jestem w 9. tyg, a na usg wyszlo ze 15. wiec lekki szok. sadzilam ze rodze w maju...
 
reklama
Zilla super, że już w domku a teraz leż i dbaj o siebie i maleństwo ile tylo się da... choć na pewno będą momenty, że będziesz miała dość;)
basiatoja ja też się stresowałam bo w pierwszej ciąży jak zaczęłam czuć ruchy to byłam pewna, że to od początku było w okolicach brzucha, a teraz czasami muszę rękę położyć na środku blizny po cc (więc bardzo nisko) żeby coś poczuć. W związku z tym ostatnio poprosiłam lekarza o zrobienie dodatkowo usg dopochwowego (bo na tym etapie to robi od czasu do czasu lub jak są jakieś wątpliwości takie) co by sprawdzić czy coś znowu z szyjką się nie dzieje że tak nisko... Ale okazało się, że szyjka piękna, długa a bobasa nadal czuję bardzo nisko zazwyczaj więc nie ma co się stresować, ale jak będzie następna wizyta to warto podpytać, choć chyba niedługo te nasze bobasy przesuną się trochę wyżej...

Ja też jeszcze nic zupełnie nie kupiłam... Czekam na w miarę pewną informację ad płci;) A zresztą do zakupu mam praktycznie tylko ubranka bo reszta po małej (większość większych rzeczy starałam się kupować w neutralnych kolorach...)
 
Do góry