reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Wy już tak daleko... a ja nawet poza paroma ciuszkami dla malucha nie mam jeszcze nic....
Leże dzisiaj pół dnia w łóżku i się grzeje, zaraz zrobię sobie pyszne zapiekanki z serem, szynką, pomidorami, pieczarkami... Pyszneeee:D

Kociatka - noga z gipsu - koniom lżej - jak mówi stare indiańskie przysłowie:D
 
reklama
Natalia ja też ze wszystkim daleko w lesie, ale jakoś mi się nie śpieszy... Póki nie wiem co będzie, to nic nie robię.
Królowa ja też wiecznie za wózkami się rozglądam. Poluję na allegro i innych stronach na Kees Twin Kees Twin K2 albo na X-landera X-twin X-Lander X-Twin
Ale u nas wózek na samym końcu.
 
hej Kobietki

Wreszcie chwila by usiąść jak człowiek i Was trochę poczytać.
Mąż robi dyżury (znowu:-() więc cały dzień z Młodym sama a wieczorkiem jeszcze jakiś ciepły obiad staram się przygotować.
Pogoda u nas fatalna, siąpi cały dzień ale już dziś wybyliśmy na prawie 2godziny bo pranie z pralni odebrać musiałam i jeszcze warzywka na zupkę kupić, zupka ciążowa( warzyw ile się da, trochę wody i mnóstwo koncentratu pomidorowego:-D) robi w ogóle furorę u nas i znika błyskawicznie, na drugie chłopaki dostały sosik bolognese z pieczarkami i nawet trochę zostało więc może jutro nie będę musiała stać przy garach chociaż;-)

Betina dzięki sadystko za tego croisanta od rana:-D Ja dziś znów w okolice polskiego sklepu zawędrowałam więc w ramach deserku pączusia z marmoladą do kawki miałam;-) Waga znów nie wiedzieć czemu poszła w dół więc stwierdziłam, że trochę cukru nie zaszkodzi a pogoda taka, że ten pączek z kawą okazał się zbawienny bo na ból głowy pomógł z którym paracetamol sobie poradzić nie mógł:-)

Kania mam nadzieję, że jutro z bilansu wrócicie zadowolone. Lekarz Oliwki nie będzie badał? bo jeśli tylko lekko przeziębiona to w szczepieniu nie powinno przeszkadzać

Kinusia proszę o definicję słowa "nuda" bo ja już zapomniałam co to jest;-)

Basieniak mi xlander bardzo się podoba, nie zdecydowałam się przy Szczepciu ze względu na brak możliwości odwrócenia spacerówki, gdyby ten model x move był dostępny 2lata temu nie wahałabym się ani chwili bo chyba nie spotkałam się ze złą opinią na temat tego wózka (nie mówię o forach ale znam trochę mam, które używają/używały i każda bardzo zadowolona)
Kolorki też fajne, w sumie ze wszystkich o jakiś ostatnio tu mowa stanowczo mój faworyt plus cena też zachęcająca w porówaniu do tych, które Dziewczyny pokazują:tak:

Kociatka gratulacje pozbycia się gipsu:-):-):-) Uznajmy to może za początek pozytwynych zmian u Ciebie, a to już któraś Koleżanka napisała, Malec przestanie się wyżywać nad Twoją szyjką, samopoczucie generalnie Ci się poprawi i aż do końcówki 3ciego trymestru ciąża będzie mega przyjemnością:-D
Swoją drogą uwielbiam Twoje teksty, ten o 3trymestrze i porodzie prawdziwszy by nie mógł być, ja już zaczynam modły by tym razem ten okres nie przedłużył się znów o 2tygodnie;-)

Deizzi Ty kombinujesz co zrobić, żeby ze szpitala się jak najszybciej wyrwać po porodzie a ja myślę intensywnie co by zrobić, żeby nie wracać od razu do domu (jest jeszcze opcja kliniki położniczej ale ona jakieś 20km od nas) ostatnio wyszłam po 3godzinach po porodzie i byłam wykończona, tylko że wtedy mogłam sobie odpocząć w domu bo Maluch też musiał odespać a tym razem będzie na mnie czekał 2latek, który już nie koniecznie będzie chętny do współpracy. Chyba nie będzie najgorzej bo jest mój Brat, może już będzie moja Mamulka ale to jednak nie to samo, w domu nie można całkowicie się odciąć jak drugie dziecko biega a w szpitalu to jednak można się skupić tylko na sobie i Maleństwie.

Heledorka a u Was po porodzie długo przetrzymują w szpitalu??? Myślałam, że w Irlandii podobnie jak w uk, jeśli nie ma komplikacji albo cesarki to kilka godzin i do domu.

Swoją drogą gdybym jak miała szpital oddalony o więcej niż pół godziny drogi to od razu bym się na poród w domu szykowała:-D

Truskafka z tym spaniem to chyba dziś norma, a moje dziecię starsze jak na złość, na dworze słoneczko to po dwóch godzinach go budzić musiałam a dziś znów pogada pod psem a ten pół godziny wycia przed po to by zasnąć na niecałą godzinę. Pracy zazdroszczę, fajnie mieć taką którą się lubi i jeszcze człowiek nie pada na pysk ze zmęczenia po:-)

Agula to po 18stce trzeba wyrzucić latorośl z domu:-D
Rodzinki nie zazdroszczę, dobrze że chociąż Teściowa rozsądna:-)

Natalia i inne chorowitki zdrówka życzę:-)

Dobrej nocki Kochane i spokojnego dnia jutro, dużo kopniaków od Dzieciaków:-D (tych w brzuszku tylko;-))

My jutro mamy zajęty dzień bo w czwartek z rana już wybywamy więc pewnie zajrzę tylko na minutkę
 
Podczytuję Was popijając kawę, zaraz do pracy, niestety... Ale jeszcze tylko 3 mies.

betina, faktycznie niebezpieczne, wszystko tanie, więc wrzucam do koszyka później jak to się zliczy to nieźle uszczupla stan konta. Kupiłam kilka par spodni, ze dwie sukienki, sweter, dres i kilka par rajstop. Aaaa i legginsy, ze 3 pary.

basieniak, oglądałam, dotykałam ale jeszcze nie jeździłam. Właśnie przeczytałam gdzieś, że w emmaljunga też dopiero przy droższym modelu jest opcja przekładanej rączki w spacerówce. Strasznie mi się ten wózek podoba, ale muszę to przemyśleć jeszcze. Jestem na etapie wypatrywania mam z wózkami i - tak jak pisałaś - jak wypatrzę jakąś z emmaljunga to się jej podpytam. Jeśli nie emmaljunga to pewnie będzie mura 4, ale ten daszek rzeczywiście maleńki. Mam jeszcze pytanie - czy fotelik maxi cosi (ja chcę cabriofix) jest montowany tyłem do kierunku jazdy? Gdzieś tak przeczytałam, a chyba wolałabym montowany przodem, bym jadąc samochodem mogła widzieć dziecko. Oczywiście jeśli tylko tyłem to trudno i tak chcę ten fotelik, bezpieczeństwo jest najważniejsze.

natalia ja też jeszcze nic nie mam. Nawet ubranek dla dziecka. Tylko oglądaliśmy wózki, ale pewnie trochę to zajmie zanim zaczniemy coś kupować.

Szczebiotka, wypuścili was 3 h po porodzie? Wiem, że podobnie jest w usa - mój ojczym miał operację na sercu tam, wyszedł tego samego dnia...
 
Cześć Dziewczyny!

Jejku, jak dziś sennie... Z każdym dniem coraz trudniej mi wstać do pracy:dry:.

Kociatka, Natalia, zgadzam się z Wami, ten strach jest najgorszy... Ja i tak się sobie dziwię, że nie panikuję tak, jak potrafię..Ale to dobrze. I mam nadzieję, że to się nie zmieni. Choć od wczorajszej wizyty już zaczęłam odczuwam pewien niepokój. Ale o tym później.
Agula, na pewno wszystko będzie w porządku na połówkowym :tak:.
Ewelinka, 160 km to straszna odległość, współczuję :-(.
Królowa, ja wczoraj znowu wydałam przez internet sporo kasy, zwłaszcza taki serwis na "a" jest dla mnie niebezpieczny:dry:.
Szczebiotka, narobiłaś mi smaku na taką zdrową zupkę. Muszę upichcić w weekend :-).

A teraz mam do Was pytanie. Wczoraj na wizycie (szczegóły w odpowiednim wątku) lekarz spytał mi się, czy twardnieje mi brzuch.. No i... wstyd się przyznać, ale nie miałam pojęcia co powiedzieć:zawstydzona/y:. Owszem, miałam kilka razy taki bardziej napompowany brzuszek, z którym było mi bardzo niewygodnie, ale myślałam, że to wzdęcie, niestrawność, bo do tych mam skłonność.
A potem powiedziałam o bólach takich jak podczas miesiączki i zrozumiałam, że to m.in. o to chodzi przy twardnieniu..ale ja wtedy żadnej twardości nie odczuwałam, a jedynie takie uczucie, jakby mi się macica rozszerzała.
Lekarz powiedział, że do 6 razy dziennie twardnienie brzucha jest w normie, ale jak mam to liczyć, skoro nie umiem zbytnio tego rozpoznać?:dry: Potraficie to uczucie jakoś "obrazowo" opisać? ;-)
 
Dzień dobry,głowe mi od rana rozsadza, niech juz zacznie lać bo taka pogoda przeddeszczowa mnie dobija.Poczytałam Was i nabrałam ochotę na zupkę ciążową szczególnie ze uwielbiam koncentrat pomidorowy gdyby pasował do kawy tez bym go dodawała w ogóle jestem uzalezniona od pomidorów i wszystkiego co je przypomina w samaku. Pozdrawiam i miłego dnia .
 
Cześć dziewczyny!


U mnie stały rytm działania(z córką lubimy rytuały) czyli: pobudka 6.30 lub 7.00 i butla Bebilonu "srana";-) ,nastepnie wstajemy razem z córką,ona ma bajki a ja DDTVN i koniecznie nieduża kawka z mlekiem(jakoś nie mogę zrezygnować),w międzyczasie mąż idzie do pracy i od 7.50 jesteśmy same z moją "prawie" 3latką.
Jeśli chodzi o wyniki amnio-jeszcze nie mam wieści,więc trzeba czekać.

Widziałam że ostatnio rozmawiałyście o wózkach. Xlandery mają dobrą opinię,są niezniszczalne(wiem od znajomych).Któraś z Was (przepraszam-skleroza) chyba Patrycja podawała link do wózka(na stronie bobowozki-osobiscie b.lubię tę stronkę)Quinny.Powiem tak:ten wózek jest bardzo ładny,taki Glamur;) (o cenie nie dyskutujemy bo dla każdej z nas może byc inny limit cenowy) ale niestety od znajomych wiem,że te wózki są niewygodne dla dziecka.Jak malec jest starszy,to nóżki nie chcą się swobodnie opierać o podnóżek i zwisają po prostu. Ale ogólnie śliczny jest wózeczek.
Ja sprzedałam swój wózek po córci,chociaż szczerze polecam dla mam które spodziewają się dużej dzidzi,bo gondola duuuuża,i starcza na długo.Była to firma Jedo Vedi Classic. Wózek sprawdział się nawet na nierównej,piaszczystym brzegu morza na wakacyjnych spacerkach.Sprzedałam,bo chce się czegoś innego przy drugim dziecku.
Szukam wózka tylko głębokiego bo spacerówkę już mam (Maclaren -polecam parasolkę z tej firmy naprawdę).Napiszcie co sądzicie o tym wózku i czy macie jakieś sprawdzone opinie na jego temat:

..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2012 sklep internetowy: IRYS RETRO wózek głęboki>

wersja biało-różowa(no bo raczej na 85% będzie dziewucha;-)

Dziś idę na USG kontrolne z moimi wynikami krwi i moczu a więc jutro pochwalę się (lub ponarzekam) jak to ze mną jest...


Ściskam was mocno i miłego dzionka!




 
Dzień dobry z rana:)
Szczebiotka - ja bym nie dała rady przy takiej pogodzie. Zawsze jak się robi szaro jestem przeziębiona, za każdym razem jak wracałam z Londynu byłam chora, a w Walii jest przecież jeszcze bardziej mokro:| Chociaż z drugiej strony .... piękna zieleń i te widoooki....
A Twoje życzenia są dla mojego syna rozkazem, bo wczoraj kopał namiętnie i intensywnie prawie przez godzine;)
Makunia - hmmm, ja mam takie bóle jakby się wszystko w środku skręcało... ciężko to opisać... no właśnie takie jak na miesiączkę... Niestety wizyta dopiero za 2 tygodnie i to badania genetyczne, więc do mojego gina dopiero później pójdę...
Aśińska - ja też uwielbiam pomidory, a w ciąży wzięło mnie jeszcze na ogórki zielone;) Zjedz coś słodkiego, może na ból głowy pomoże;)
Monisia - zakochałam się w tym wózku, piękny jest :D

Buziaki, miłego dnia ;) Ja się szykuję na zajecia :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry