Marzec 2013

[kociatka]

Truskaffka, fajnie jest pracowac na luzie

Deizzi, Heledorka, rozumiem, rozumiem. Moim synkiem zajmuje sie moja mama, do ktorej mam 200% zaufania. Dba o niego i kocha nad zycie (troche tez rozpieszcza), wiec nie mam takich stresow. Na pewno wszystko bedzie dobrze, rodzinka pomoze Waszym partnerom i dzieciaczki beda zaopiekowane.

Agula, zazdroszcze trojeczki, tez bym chciala... Wspolczuje relacji rodzinnych, dla mnie rodzina to jest wlasciwie jedyna rzecz, ktora trzyma mnie w tym kraju. Mama mi baaardzo duzo pomaga, tesciowa udziela sie mniej, ale jest rowna babka. Dobrze, ze chociaz tescowa masz OK.
Na pewno wszystko bedzie OK na polowkowym! Ja mam za 3 tygodnie i czekam z niecierpliwoscia. Dzis musielismy zrobic kolejne zdjecia RTG i troche sie martwie... Ale nie mialam wielkiego wyboru, tylko podpisac co trzeba, ze jestem swiadoma ryzyka i zgadzam sie:-(

Heledorka, u mnie "smyrania" byly juz w 15 tyg, ale tylko wtedy, gdy maly zrobil fikolka. Jak nie fikal, nic nie czulam przez dluzszy czas. Teraz oklada mnie regularnie, wiec nie martw sie!

 

[_Ewelinka_]

Heledorka....ja do najbliższego szpitala mam 160km :-( droga Kreta przez szczyty gór, które w marcu bedą całe zasypane....pocieszam sie tylko tym, ze z tego szpitala latają helikoptery, więc jeśli w górach bedą zawieje albo drogi zamknięte to przysla po mnie helikopter i wio do szpitala na porodowke :-)

 

[Deizzi]

Ja mam 32 km...

 

[Monisia-1980]

HEJ ALE WAM SIĘ ZEBRAŁO JUZ O PORODZIE I SZPITALACH MYŚLEĆ.jESZCZE CIESZCIE SIĘ "WOLNOŚCIĄ" PRZEZ 20 TYGODNI BO PÓŹNIEJ MOŻE MYĆ RÓŻNIE,KOLKI,WZDĘCIA,PŁACZ ITD...


A'propos szpitala-ja mam jakieś 4 km ale dzieli mnie od niego przejazd kolejowy,wieć może się zdarzyć czekanie przed przejazdem he he...



Pozdrawiam was gorąco ;-)

 

[Królowa_Dramatu]

rozszalałam się na allegro, kupiłam tyle ciuchów, że chyba na kolejne ciąże mi wystarczą... teraz mi trochę głupio, ale z drugiej strony nie mam już w czym chodzić a jakoś do pracy ubrać się muszę (raczej nie chodzę w legginsach do pracy).

agula - emmaljunga mondial, zwariowałam na punkcie tego wózka :/ jest jeszcze droższy od Maxi Cosi Mura 4, który upatrzyłam sobie wcześniej, ale basieniak zwróciła mi uwagę na daszek w spacerówce i "na żywo" faktycznie mały. Emmaljunga jest cudowny, pod każdym względem.

 

[Królowa_Dramatu]

ewelinka, 160 km??? daleko... a wysyłanie helikoptera do porodu to u Was standard? Już widzę to w Pl

 

[patula86]

Kociatko umyś nogę, podrapać się w nią - małe rzeczy a cieszą Mój maluszek uwielbia po lewej stronie na dole kopać, ale na szczęście mój jest bardziej kulturalny i dziękuję za dobre słowo

heledorka uważam, że nie powinnaś się martwić tym, że nie czujesz ruchów, bo na początku są one bardzo nieregularne, ja też tak mam, miałam z dwa dni a na trzeci była w zasadzie cisza..na początku czujesz jak mocno fika, a możę jest małym leniem

agula nieźle 180 tys. przez to się mówi "moje najdroższe dziecko " i dziękuję za życzenia

Ewelinka powiem Ci, że mnie pocieszyłaś, ja martwiłam się, że mam 25 km do szpitala, a przy Twoim optymizmie co do 160 km, to inaczej teraz na to patrzę, dziękuję

 

[kiniusia1730]

Jeżeli chodzi o wózki to ja jestem zakochana w inglesinie classica, CUDO!! Tylko dwa mankamenty, nie podoba mi się jako spacerówka..a cena jak za samą gondolę ogromna.. ale jest przecudny Inglesina
Ehhh nudzę się jak mops, a M. wróci rano o 9 dopiero, bo mają jakieś nocne manewry Więc czeka mnie samotny wieczór za to z kubkiem kakao i jakimś dobrym filmem

 

[betina79]

kiniusia daj znac co oglądasz
Królowa Dramatu internetowe zakupy sa niebezpieczne, wiem cos o tym. nagle nie poznajesz swojego malejącego konta
kociatka gratuluje "uwolnionej" nogi wyobrażam sobie Twoją ulgę

dziewczyny co do dalekiej drogi do szpitali, chyba nie ma sie co martwic, pewnie wiekszosc z nas nie będzie miec szczescia do extra szybkiego porodu

śmieszne bo jak nie ma męża w pobliżu to czuje sie bombardowana przez naszego urwisa. a jak tylko zbliża sie ze swoją ręką to maluch uszy po sobie i już go nie ma..

 

[basieniak]

Deizzi właśnie dzisiaj tego kalkulatora wagi szukałąm i chciałam wkleić ale jakoś mi się nie udało W poprzedniej ciąży ładnie się trzymałąm w tych granicach... mimo że na początku scudłam 4 kg to szybko nadrobiłąm
kociatka oja super, że już bez gipsu
Królowa a próbowałaś prowadzić ten wózek w sklepie? Też się nad nim zastanawiałam Ale jednak cena mnie troszkę powaliła... No i jak spróbowałam go poprowadzić w sklepie to jakiś ciężki i niezbyt wygodny mi się wydał.. szczególnie jeżeli chodzi o podbicie jak np na krawężnik chce się wjechać... No i mi odpowiadają skrętne kółka ale to różnie bywa bo niektórzy ich nie lubią Ja bym się jeszcze teraz zastanowiła nad xlanderem. Ja myślałąm nad tym XA ale jako, że rodziłąm w lipcu to zrezygnowałam głównie ze względu na małą gondolę ale teraz to nie jest takie istotne... no i te nowsze wersje podobno mają większą.... Moje koleżanki sobie bardzo chwalą xlandera. Jego drugim minusem był brak możliwości odwrócenia spacerówki ale był sporo tańszy. A teraz ta na szybko spojrzałąm, że jest nowy model Xmove (któraś z dziewczyn już chyba go kupiła) i on już ma obracaną spacerówkę. Więc jest bardzo podobny do maxi cosi mura 4, tylko może ma lepszy daszek, a cena widzę, że podobna...

A mnie dzisiaj coś kręgosłup pobolewał jak się próbowałam całkowicie wyprostować to coś mnie zaczynało strasznie kłuć na wysokości odcinka lędźwiowego... Ale poleżałąm i po jakiejś godzince przeszło.. mam nadzieję, że to jednorazowo...