Szczebiotka
Fanka BB :)
Tulipanka chyba posta w tym samym czasie pisałyśmy.
W każdym razie jedyne co mogę doradzić, biegaj i dzwoń na dyżur położnych jak najczęściej albo do gp ale chyba do połóżnych lepiej, wymyślaj bóle jeśli nie masz a jak masz to dzwoń z każdym.
Jak będziesz grzecznie siadziała to nikt nie zwróci na Ciebie uwagi, na każdej takiej ekstra wizycie i na zwykłych też, powtarzaj jakie problemy miałaś z poprzednimi ciążami.
Nie ma sensu wydawać kasy na prywatnego gina bo tu w szpitalach są połóżnicy, opieka w zagrożonych ciążach jest super, właśnie dziś spotkałam się z sąsiadką, której ciąża zagrożona była, muszą to tylko stwierdzić
W każdym razie jedyne co mogę doradzić, biegaj i dzwoń na dyżur położnych jak najczęściej albo do gp ale chyba do połóżnych lepiej, wymyślaj bóle jeśli nie masz a jak masz to dzwoń z każdym.
Jak będziesz grzecznie siadziała to nikt nie zwróci na Ciebie uwagi, na każdej takiej ekstra wizycie i na zwykłych też, powtarzaj jakie problemy miałaś z poprzednimi ciążami.
Nie ma sensu wydawać kasy na prywatnego gina bo tu w szpitalach są połóżnicy, opieka w zagrożonych ciążach jest super, właśnie dziś spotkałam się z sąsiadką, której ciąża zagrożona była, muszą to tylko stwierdzić