reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Jestem, poczytałam ale o odpisaniu każdej z Was nie ma dziś mowy bo padam na pyszczek...
Postaram się być na bieżąco :-)
Truskaffka i jak podobał się filmik?
Ala, Truskaffka odbijecie sobie te serki :-)
Asinka cieszę się, że u Was lepiej ze zdrowiem a tabelka jest wg mnie luks :-)
Trytytka zdrówka bardzo dużo :-)
Kociatka wypadu weekendowego na wieś :-)
Daga gratuluję ruchów Maluszka.
Aniulka kciuki za usg.
Deizzi czasami oglądam ale mnie bardziej śmieszy ten cykl... tam laski jak rodzą to w ogóle po nich nie widać bólu, skrzywią się raz czy dwa podczas porodu i po wszystkim...
Betina super że wróciłaś w dobrym nastroju, z pozytywną energią.
Martuska ambitne plany na weekend masz, aż mi się zachciało w momencie jeść po przeczytaniu Twojego posta, a co do przenoszenia to moja się urodziła 2 dni po terminie więc nie było tak źle :-)
Jeśli chodzi o tyg ciąży to też mówię o skończonych tyg.
I Chyba tyle udało mi się doczytać :-) Wybaczcie jeśli kogoś pominęłam.
Siostrą i chrześnicą się jeszcze nie nacieszyłam ale mam nadzieję że to się stanie do wtorku.
Zamówiłam dziś spontanicznie tort urodzinowy dla Oliwii na niedzielę, bo w sumie sister przyjechała też z tego powodu, na urodzinki swojej chrześnicy.
Jutro mamy w planie rozłożenie łóżka, tego co jej zakupiliśmy do pokoju więc od rana będzie zamieszanie, składanie łóżeczka, wynoszenie, wnoszenie, montaż ehhh.
Dziś po południu poszliśmy na spacer raptem półgodzinny i dostałam takiego bólu brzucha jak wracaliśmy, że myślałam ze po schodach nie wyjdę.
 
reklama
Ciacho zrobione, jutro polewę zrobię, dekorację ...pachnie pysznie, więc walczę ze sobą żeby go nie skubnąć:-D

Ja do szkoły rodzenia się teraz nie wybieram, ale słyszałam że faktycznie najlepiej koło 24-26 tygodnia warto iść

moja Rybcia troszkę starsza wg usg niż wg om, 4-5 dni różnicy :)
Ja też mówię głównie o skończonych tygodniach, ale jest tak, że jak jest np 13 tc i 1 dzień to już 14 tydzień leci i tak się ogólnie mówi ;)

Martucha
haha wiesz że tak właśnie myślę, że więcej sprzątania będzie "po" także jutro ogarnę z grubsza, a potem będą poważniejsze porządki:-D
w którą stronę od Krakowa mieszkasz? Ja 30km od Krakowa w stronę Oświęcimia ;)
Kania Film udany, choć spodziewałam sie że będzie lepszy ;) ale młody uchachany więc to najważniejsze :)
jak brzuszek?
 
Kania, co Ty bidulko na tym spacerze robiłaś? Kurcze wypoczywaj i ciesz się siostrzenicą. Fajnie na takiego dzidziusia popatrzeć, bo to taka namiastka naszych pocieszek:-)

Zobaczymy jak sie moje plany weekendowe zakończą, mam nadzieję, że wydolę z tymi papryczkami, mam ich 14-ście:-p Fasolę zostawiam na poniedziałek, a dzisiejszymi burakami wszyscy się zajadali, mimo, że żarełko postne było w sumie;-)

Teteryka (pewnie pokręciłam z tym nickiem) czytasz ten wątek Ujastkowy? Ja tam piszę co jakiś czas i czekam czy będzie coś co mnie inetersuje:-p

Dziewczyny a czy są jakieś wśród was co witamin nie biorą? Ja jako, że wyniki mam narazie dobre zbojkotowałam suplementy przed doktorką i ona powiedziała, że nie muszę się suplementować, tylko żebym kontynuowała kw. foliowy i kupiła sobie jod. (Musiały wyjść jakieś nowe badania, bo o jodzie słyszy się nie od tak dawna). Kupiłam sobie więc Kelp, w których jest jod z wyciągu z wodorostów i mam 200 tbl jodu w dawce 150 microgramów za 20zł.
 
Truskaffko super, że ciacho udane, mmm.. aż sama miałabym ochotę skubnąć:sorry: koniecznie takiego cieplutkiego.

Ja mieszkam koło Skawiny na wiosze:-D o Skawinie pewnie słyszałaś (to moje miasto rodzinne), dokładnie na południe od Krakowa 20-23km od centrum K-owa. Możemy się spotkać, jak nie masz daleko albo przejeżdżasz czasem;-) Skad jesteś dokładnie, ja wiochy w tamtym kierunku znam trochę:-):tak:
 
dobrze ze sie wątek krakowskich szpitali uaktywnił, moze tez o szkołach rodzeniach cos wiecej bedzie ktos wiedzial.

truskaffka gratuluje ciasta, skubnełam bym Ci troche.. ;)
Kania mam nadzieje ze z brzuchem juz ok. pewnie cos sie tam powiększało, rozciągało..
Martuska a dlaczego nie chcialas standardowych witamin? masz jakies obiekcje?
 
Martuśka weź nie kuś :-D ciacho schowane nienaruszone i niech tak do jutra zostanie:-D
ja mieszkam tuż koło Alwerni :) w Alwerni mieszkałam prawie całe życie-w bloku, jak w ciąży byłam z Matikiem przenieśliśmy się do wioski obok do domu i tak sobie mieszkamy :)
Skawinę znam:tak:
W Krakowie raczej nie bywam, nie pracuję tam. Ale od czasu do czasu jeździmy rodzinnie gołąbki pogonić :p
no i mam kumpelę w Krakowie to jak jest okazja to wybywam do niej.
Chętnie na herbatkę bym się gdzieś umówiła, mogłybyśmy mini zlocik zrobić :)

Betina jutro fotkę zrobię to możecie wirtualnie skubać do woli, w realu skubać będę ja...za was i za siebie hihi

a ciacho robiłam z tego przepisu :D http://www.mojewypieki.com/przepis/razowe-ciasto-czekoladowe
 
Ostatnia edycja:
truskafka uwielbiam tą stronę z wypiekami:) zawsze wychodzą:) A ja właśnie blok czekoladowy zrobiłam... zasłodzę się maksymalnie... a co;)
Jeżeli chodzi o tydzień ciaży ja mówię, że jestem uż w 14, ale najwyżej dodaję że to początek lub koniec...
 
tez lubie ta strone, wszystkie wypieki tak ladnie wygladaja.. ale glównie sobie oglądam bo juz miałam kilka niepowodzen z tamtejszymi przepisami ;)
 
Deizi a to jeszcze nie znasz płci? kiedy masz usg?

No nie znam niestety. Wizytę mam na 8. października :)

Deizzi- ja oglądam porodówkę jak trafię. Wczoraj oglądałam i kobieta rodziła już 18 h i nie było postępów a ona chciała urodzić tak jak napisała na planie porodu i nic nie chciała. Trochę mnie to denerwowało, raczej kobiety chcą urodzić szybko żeby kobiecie i dziecku nic nie było. Dopiero po 23 h porodu zdecydowała się na oxytocyne (czy jak się to pisze) :) Ale ogólnie mają ładne sale i położne, pielęgniarki są tam super :-) też chę trafić na taką opiekę w szpitalu :-)

Fajny program tylko taki różny od życia, sztuczny troszkę ale fajnie można czas przy nim spędzić :)
Ja jestm, po korkach, ale przed myciem moich pociech więc wciąż światego spokoju brak.

Truskafffko uuu nich Ci się ciacho uda, dzieciakom napewno będzie smakować. Skoro jutro powtórka z rozrywki, to może nie musisz sprzątać:-p bo po dzieciach to dopiero będzie sprzątanie:cool2:

Betina ja spod Krakowa jestem, ale nie wybieram się do żadnej szkoły rodzenia, bo takową odbyłam w UK jak w ciąży z Alkiem byłam, tak, że chyba pomocna w tej materii nie będę:eek: Ale na kawę się mogę umówić;-)

Kinia ale super niespodziewanke miałaś. Fajne chłopaki te wojaki:-)

Deizzi ja mam tak z porodem sn jak ty z cc z tą róznicą, że na nieszczęście musze się liczyc z ewentualnością cc bo nigdy nic nie wiadomo. Ja jestem baaaardzo za naturalnym porodem bez znieczulenia, bez nacinania, w dowolnej pozycji. Po takim porodzie (a takie już miałam) siedzę po turecku, czy na całej pupie, wypróżniam się normalnie i brzuch pobolewa jedynie jak maleństwo pierś ssie, ale to tylko przez pierwsze parę dni;-)

Co do liczenia tych tygodni i mówienia który, to ja np mówię skończony 15-nasty lub 15 i 2 dni czyli w teorii jestem już w 16-stym, ale lubię mówić o skończonych tygodniach.

Wiesz co ja wychodzę z założenia że jeśli mam być nacięta "tam" a na brzuchu to już wolę brzuch :) Ja o cc też normalnie siadałam po turecku i w ogóle gorzej było ze wstawaniem bo ciągło w brzuchu ale skoro w drugiej dobie odmówiłam środków przeciwbólowych to musiało mocno mnie nie boleć. Bardzo bardzo miło wspominam i troszkę żałuje że nie mam odwagi na poród rodzinny naturalny.

Kania, co Ty bidulko na tym spacerze robiłaś? Kurcze wypoczywaj i ciesz się siostrzenicą. Fajnie na takiego dzidziusia popatrzeć, bo to taka namiastka naszych pocieszek:-)

Zobaczymy jak sie moje plany weekendowe zakończą, mam nadzieję, że wydolę z tymi papryczkami, mam ich 14-ście:-p Fasolę zostawiam na poniedziałek, a dzisiejszymi burakami wszyscy się zajadali, mimo, że żarełko postne było w sumie;-)

Teteryka (pewnie pokręciłam z tym nickiem) czytasz ten wątek Ujastkowy? Ja tam piszę co jakiś czas i czekam czy będzie coś co mnie inetersuje:-p

Dziewczyny a czy są jakieś wśród was co witamin nie biorą? Ja jako, że wyniki mam narazie dobre zbojkotowałam suplementy przed doktorką i ona powiedziała, że nie muszę się suplementować, tylko żebym kontynuowała kw. foliowy i kupiła sobie jod. (Musiały wyjść jakieś nowe badania, bo o jodzie słyszy się nie od tak dawna). Kupiłam sobie więc Kelp, w których jest jod z wyciągu z wodorostów i mam 200 tbl jodu w dawce 150 microgramów za 20zł.

Ja nie przyjmuje żadnych witamin. Lekarz stwierdził że jeśli jem trzy porcje owoców dziennie to nie muszę. A mnie do owoców ciągnie teraz :) zwłaszcza takich kwaśnych i niedojrzałych :)
 
reklama
melduję sie i ja ;)

przepraszam, że taka przerwa, ale jakiś sajgon w tym tygodniu :szok:
ja kaszlę od niedzieli, dzisiaj w końcu poszłam do lekarza, wysłał mnie na cito na badanie z gardła na paciorkowca i na CRP, paciorkowca nie ma, gorączki też nie, ale antybiotyk zapisał.... miałam nawet wziąć, ale jakoś lepiej się czuję i mniej kaszlę, więc poczekam do jutra...
we wtorek byliśmy na USG z dziciakami, było godzinne opóźnienie, ale warto było czekać, dzieciaki zachwycone, pani dr nadal twierdzi, ze chłopak ;) ale nic nie przytyłam od ostatniej wizyty i zaczynam sie martwić, chociaz pani dr mówi, ze nie ma czym....
we wtorek Adamowi urodziny robiliśmy w sali zabaw, do tego latałam rejestrować samochód, dostałam złe dokumenty, do tego odbierałam tort a potem dzieciaki i na 18sta szykowac przyjęcie :rofl2: wrócilismy do domu po 21wszej, Adam musiał wszystkie prezenty obejrzeć i się zeszło... a rano do szkoły i przedszkola...........
więc wczoraj po prostu padliśmy wszyscy wieczorem...... dzisiaj miałam wizyte u gin po skierowania to własnie zahaczyłam o internistę, żeby mnie osłuchał, bo wole wiedzieć przed weekendem czy to cos powaznego......... no ale dał antybola :crazy:
więc mam przez to wszystko sporo nadrabiania co u Was ;)
ale pokrótce:

Kania - ciesz sie siostrą, a dobry torcik nie jest zły ;)

truskaffka - na pewno torcik wyjdzie super ;) a możesz podzielic się przepisem??
i cierpliwości jutro na imprezce ;)

Deizzi - witaj ;)

kiniusia - zazdroszczę grochówki - mniam ;)
ja wstawiłam bigosik na jutro, a na kolację zrobiłam sobie sałatke z łososiem (wędzonym na ciepło oczywiście) :-D
coś mam ostatnio ochote na sałatki, w środę nawet wpadłam do jakies knajpki i zjadłam sałatke z tuńczykiem - ale było go naprawde malutko, a potem przeczytałam - któraś w Was pisała - że zjadłam praktycznie wszystko czego w ciąży nie wolno :szok:
no ale dzisiaj juz zrobiłam sałatke sama, wszystko dokładnie umyłam ;)
ja serów pleśniowych wszystkich unikam - na wszelki wypadek.....

Martuśka - ja biore witaminki bo zaraz jak nie będe brała to dostane anemii - a wole po trochu to żelazo suplementowac, niż potem naraz dużymi dawkami....

a miałam pytać - smarujecie czymś brzuchy?? ja i tak mam rozstępy po poprzednich dwóch ciążach, więc to tylko tyle, żeby nowych nie było... ja kupiłam Pharmaceris w aptece - potem dopiero doczytałam, że to dr Eris.... ale dałam chyba 25 zł na promocji... w poprzednich ciążach używałam Fissan, ale teraz już go nie maja w aptekach - a dobry był.....

ok - spadam odpoczywac i cieszyć się kopniaczkami synka :-) póki jeszcze takie delikatne :-D
miłej nocki kochane ;)
 
Do góry