gosiulek73
mama K&K&A
Dziewczyny ja się z Wami żegnam. Serduszko mojego dzieciątka przestało bić.
Życzę Wam spokojnych miesięcy zakończonych szczęśliwym rozwiązaniem.
Życzę Wam spokojnych miesięcy zakończonych szczęśliwym rozwiązaniem.
reklama
gosiulek tak mi przykro, brak mi slow.....nie potrafie sobie wyobrazic twojego bolu
.......
szczebiotka ja sie ciesze, ze piszesz tyle na moje posty, przynajmniej dowiaduje sie doswiadczeniach innych dzieki wielkie za to
kazali mi isc do gp i z nim omowic co dalej, powiem szczerze, ze juz mam dosyc tego siedzenia w domu, nie wiem czy mi da zwolnienie, pewnie nie, ale z pracy HR chce na pismie co moge robic a co nie bo jesli ciaza zagrozona to sie boja ze cos mi sie moze stac i oskarze ich, ze nie zapewnili mi odpowiednich warunkow. Nie wiem, czy gp mi cos takiego wypisze, mozliwe, ze tylko powie nie dzwigac itd.
Ja bardzo chce pracowac do conajmniej 8mc zeby jak najdluzej miec placone maternity, u nas wiekszosc kobiet tak robi.
Co do tych konsultacji w early pregnacy unit to na pierwszym spotkaniu widzialam sie z konsulatantem. Dzis natomiast tylko z ta technik od usg, a pozniej z pielegniara, ktora przedstawiala wyniki. ale czekalismy po usg na ten raport z 25min wiec mysle, ze konsultowali to z kims wyrzej. Mam nadzieje, ze uda mi sie za tydzien pogadac z gin, albo jakims bardziej wyspecjalizowanym pomocnikiem.
Za tydz umowilam sie tez prywatnie do polskiego gin, ale chyba przeloze na za 2 tyg, bo bez sensu robic 2 skany w jednym tyg. pomysle jeszcze.
no to sie rozpisalam
.......szczebiotka ja sie ciesze, ze piszesz tyle na moje posty, przynajmniej dowiaduje sie doswiadczeniach innych
dzieki wielkie za tokazali mi isc do gp i z nim omowic co dalej, powiem szczerze, ze juz mam dosyc tego siedzenia w domu, nie wiem czy mi da zwolnienie, pewnie nie, ale z pracy HR chce na pismie co moge robic a co nie bo jesli ciaza zagrozona to sie boja ze cos mi sie moze stac i oskarze ich, ze nie zapewnili mi odpowiednich warunkow. Nie wiem, czy gp mi cos takiego wypisze, mozliwe, ze tylko powie nie dzwigac itd.
Ja bardzo chce pracowac do conajmniej 8mc zeby jak najdluzej miec placone maternity, u nas wiekszosc kobiet tak robi.
Co do tych konsultacji w early pregnacy unit to na pierwszym spotkaniu widzialam sie z konsulatantem. Dzis natomiast tylko z ta technik od usg, a pozniej z pielegniara, ktora przedstawiala wyniki. ale czekalismy po usg na ten raport z 25min wiec mysle, ze konsultowali to z kims wyrzej. Mam nadzieje, ze uda mi sie za tydzien pogadac z gin, albo jakims bardziej wyspecjalizowanym pomocnikiem.
Za tydz umowilam sie tez prywatnie do polskiego gin, ale chyba przeloze na za 2 tyg, bo bez sensu robic 2 skany w jednym tyg. pomysle jeszcze.
no to sie rozpisalam
kiniusia1730
Aniołkowa Mamusia Zuzi
Gosiulek bardzo bardzo mi przykro.. Ściskam Cię mocno! I dużo sił życzę na ten ciężki czas.
Co za dzień.. Same złe wiadomości,przed chwilą dostałam informację od koleżanki, że nasza wspólna koleżanka jest w szpitalu, bo odeszły jej wody...a to dopiero 20 tc... Dziewczyna również po stracie jak ja i teraz znowu..ehhh I jak tu myśleć pozytywnie.. Przepraszam, że Wam tu smęcę, ale musiałam to z siebie wyrzucić... Idę pochlipać na ramieniu męża..
Ściskam Cię mocno! I dużo sił życzę na ten ciężki czas. Co za dzień..
Same złe wiadomości,przed chwilą dostałam informację od koleżanki, że nasza wspólna koleżanka jest w szpitalu, bo odeszły jej wody...a to dopiero 20 tc... Dziewczyna również po stracie jak ja i teraz znowu..ehhh I jak tu myśleć pozytywnie.. Przepraszam, że Wam tu smęcę, ale musiałam to z siebie wyrzucić... Idę pochlipać na ramieniu męża..
Gosiulek przykro strasznie trzymaj się...
ryszka ja bym spróbowała z tymi witaminami... ja w poprzedniej ciąży tak miałam, że w końcu nie brałam żadnych witamin (poza folikiem przez pierwsze 3 miesiące bo podobno później już nie trzeba a chyba nawet nie powinno się) - niestety próbowałam kilku różnych firm i po każdych zaraz wymiotowałam Ale na szczęście morfologia była ok więc nie było takiej potrzeby...
Noelka ważne, że z dzieciaczkiem wszystko ok i ważne, że krwiak nie rośnie razem z dzieckiem. Nie jest duży więc wszystko będzie ok...
agula witaj ja też z tych samych okolic ale rodzić będę w bródnowskim ale to tylko dlatego, że na pewno będę miałą cesarkę a tam pracuje mój lekarz... Jakbym miała rodzić naturalnie (jak myślałam w pierwszej ciąży dość długo) to bym rodziła na solcu...
No i więcej zapomniałąm.... ale fajnie, że jakoś więcej ruchu się tutaj zrobiło
trzymaj się...ryszka ja bym spróbowała z tymi witaminami... ja w poprzedniej ciąży tak miałam, że w końcu nie brałam żadnych witamin (poza folikiem przez pierwsze 3 miesiące bo podobno później już nie trzeba a chyba nawet nie powinno się) - niestety próbowałam kilku różnych firm i po każdych zaraz wymiotowałam
Ale na szczęście morfologia była ok więc nie było takiej potrzeby...Noelka ważne, że z dzieciaczkiem wszystko ok i ważne, że krwiak nie rośnie razem z dzieckiem. Nie jest duży więc wszystko będzie ok...
agula witaj
ja też z tych samych okolic ale rodzić będę w bródnowskim ale to tylko dlatego, że na pewno będę miałą cesarkę a tam pracuje mój lekarz... Jakbym miała rodzić naturalnie (jak myślałam w pierwszej ciąży dość długo) to bym rodziła na solcu...No i więcej zapomniałąm.... ale fajnie, że jakoś więcej ruchu się tutaj zrobiło
madziarra21
Fanka BB :)
Gosiulek przytulam :-(
natalia88
31.08.2009 [*] Aniołek
Gosiulek - strasznie Ci współczuję Trzymaj się cieplutko i dużo przytulaj z mężem :*
Trzymaj się cieplutko i dużo przytulaj z mężem :*gosiulek - strasznie mi przykro :-(
to nie powinno się zdarzać..... przytulam.....
kiniusia - myśl pozytywnie - bo tylko tyle Ci pozostało..... na pewno wszystko będzie tym razem ok - przytulam mocno i nie daj się czarnym myślom.....
koleżance współczuję - nie wiem czemu tak się dzieje
a Ty myślisz o jakichś badaniach prenatalnych??
basieniak - to fanie, że Ty tez z okolicy
a czemu nie masz suwaczka ciążowego??
szczebiotka - dzięki za powitanie :-)
to Ciebie też podpytam o życie w GB i Twoje wrażenia - napisz coś, jeśli możesz
betina - to trzymam kciuki za udaną wizytę i piękne widoczki
fajnie, że tyle się tu dzieje
a patrzyłam u lutówek co tam piszą, i one już maja wątek o wózkach ;-)
to nie powinno się zdarzać..... przytulam.....
kiniusia - myśl pozytywnie - bo tylko tyle Ci pozostało..... na pewno wszystko będzie tym razem ok - przytulam mocno i nie daj się czarnym myślom.....
koleżance współczuję - nie wiem czemu tak się dzieje
a Ty myślisz o jakichś badaniach prenatalnych??
basieniak - to fanie, że Ty tez z okolicy
a czemu nie masz suwaczka ciążowego??
szczebiotka - dzięki za powitanie :-)
to Ciebie też podpytam o życie w GB i Twoje wrażenia - napisz coś, jeśli możesz
betina - to trzymam kciuki za udaną wizytę i piękne widoczki
fajnie, że tyle się tu dzieje
a patrzyłam u lutówek co tam piszą, i one już maja wątek o wózkach ;-)
reklama
