reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

gosiulek, Twoje ostatnie zdanie - pytanie zastępuję cały mój komentarz :) Serio - dlaczego masz niby usłyszeć złe wiadomości a nie dobre? Zobaczysz swojego kropka i może jeszcze usłyszysz serducho :)

Zamówiłam u męża całego arbuza - ma przywieźć wracając z pracy :)))) będzie sok arbuzowo truskawkowy - mniam!!!!!
 
reklama
Aniulkas - Wszystkiego Najlepszego;)
Jotka - gratuluję;)
Betina - my prawie 2 lata się staraliśmy i właściwie jak już zrezygnowaliśmy, bo nawet IUI nic nie dawało, i stwierdziliśmy, że po mojej obronie zaczniemy się na in vitro szykować, to Nam się taka niespodzianka trafiła:) to była najbardziej oczekiwana wpadka :D
Gosiulek - na pewno będą dobre wiadomości, bez stresu, bo brzuch nie może Ci się teraz stresować:)

Nareszcie po zakupach w domu - autobus to nie był dobry pomysł. Oczywiście zainwestowałam w nowe staniki (rozmiar do przodu już jestem). No i nie mogłam się powstrzymać i kupiłam body dla maluszka - takie śliczne, małe kolorowe (troche w kolorach tęczy homoseksualistów, ale mnie urzekły, więc cóż:)) Szukałam w H&M spodni takich na ciąże, ale oczywiście muszę do drugiego centrum jechać, bo w tym nie posiadali w ogóle kolekcji dla przyszłych mam.
 
Ja jutro idę do gina, czeka mnie pewnie ochrzan, bo u mnie jakoś na tych wynikach laboratoryjnych pisze, że norma glukozy na czczo jest do 100;( Z cukrem nie miałam problemów, zazwyczaj rano miałam tak 86 - 94 max. Tylko w ciązy wyszedł podwyższony, potem dwa testy obciążenia glukozą wykazały nietolerancję i spedziłam tydzień na oddziale pod opieką diabetologa. W kazdym razie miałam dietę, bez leków i po tych całych gotowanych kurczakach i innych pulpetach mi jakoś to się trzymało w normie do porodu. A teraz już taki psikus... Zobaczymy co powie gin, akualnie bardzo bym nie chciała iść na oddział, bo bym umarła z rozpaczy i tęsknoty za Wojtusiem...
 
moje dresy są na gumkę dość tolerancyjną ;) będą jeszcze długo służyć ;)

rany, jak mi się spać chce, nie mogę skupić się na pracy. Chyba zabiorę robotę do domu, prześpię się a potem popracuję ;-) Muszę biurko wyczyścić bo jutro lecimy na krótki, kilkudniowy urlop :))))
 
aniulkas spelnienia wszystkich marzen, zdrowia, szczescia ,radosci :tak:
sprobuje potem nadrobic, bo ostatnio czasu nie mialam...
ja po wizycie, moj maluszek ma 3,5 cm moze tyci wiecej, bo sie tak ruszalo, machalo raczkami i nozkami, ze trudno bylo zmierzyc... piekny widok ahhh az mi lezka sie w oku zakrecila... bo powiem szczerze ostatnio bylo duzo tu smutnych wiadomosci i balam sie .... ale ufff wszystko dobrze wyniki krwi i moczu tez :-)
 
reklama
martika gratuluje
Krolowa_Dramatu tez sie wlasnie zastanawialam w czym ja zime przechodze bo sie pewnie juz w nic wtedy nie zmieszcze. jakis duzy plasz trzebaby upolowac bo inaczej bede uziemiona w domu :)

Ja po krotkiej drzemce, teraz male conieco i spotkanie ze znajomymi.
I mam pierwszego smaka - pishinger! Musze jutro zrobic :)
 
Do góry