reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2013

reklama
dziendoberek :)

Ewciulek ja mam spokojne dzieciaczki
Zarowno Laura jak i Ethan do 3mz spali i jedli, spali i jedli...
Oboje potrafia sie sami zabawic
Dopiero po czasie z wiekiem dzieci daja w kosc wiec wszytsko przede mna
Laura juz chce wszytskimi rzadzic no ale to tez ma po mamusi wiec sie jej nie dziwie:-D
Truskafffka chetnie skorzytsam:-D:tak:

Weekend cudny. W sobote bylam na panienskim i poszlam spac 4:20 o 8 maz dal Ethanowi mleczko wiec nie musialam wstawac a o 10 sama sie obudzilam. Laura miala kolezanke na nocleg wiec sie dziewczyny ladnie bawily i same zrobily sniadanko:-)
Na obiedzie bylismy w chnskiej restauracji. Poszlam spac po 1:-D
Chyba dzis bede szybko w lozku bo trzeba sie zregenerowac:rofl2:
Dzis musze praccccccc bo mam caly koszyk czyli jakies 3 pralki no i posciel czeka na zmiane wiec troche mam na glowie. Zaraz po Laure, zadanie domowe= stres:-D

Ethan zalapal ze na czworaka moze sie przemieszczac do tylu i tak sobie chlopak trenuje:-D
 
hej

Kania zdrówka! A czemu szpital?

U mnie tragedia w rodzinie...ja chodzę i co popatrzę na Łucję to wyję..bo nie wyobrażam sobie co przechodzi moja kuzynka..znaczy po części sobie wyobrażam, bo wiem co znaczy śmierć dziecka..ale nie w ten sposób.. zacznę od początku Moja kuzynka ma synka miesiąc starszego od Łucji..zaczęło się od zwykłego kataru, potem zeszło na gardło, na oskrzela i w rezultacie płuca. Mały nie reagował na żadne leki ani antybiotyki, któregoś dnia zaczął się dusić i trafił do szpitala. Stan płuc ciągle się pogarszał, nic nie pomagało. Od prawie 2 miesięcy mały był w śpiączce. W końcu diagnoza jest taka, że on nie ma własnej odporności, poziom limfocytów w szpiku wynosi tylko 3%, dopóki Beata go karmiła piersią ciągnął od niej tę odporność jak przestała się zaczęło. małemu co chwila spadała saturacja, miał obrzęknięte płuca i wątrobę od antybiotyków do tego doszło lekkie niedotlenienie.. Podali mu już 3 razy immunoglobuliny i nic.. pomógł by przeszczep szpiku, ale to też nie jest pewne, dziś miał być przeszczep..a on po 2 miesiącach walki, teraz kiedy pojawiła się nadzieja..zmarł... Marcel zmarł wczoraj o 20...
frown.png
frown.png
frown.png
frown.png
frown.png
frown.png

Ehhh dziewczyny jakie to życie jest niesprawiedliwe....
frown.png
 
Rany Kiniusia, nie wyobrażam sobie nawet co przeżywają rodzice w takiej sytuacji.. łzy napływają same do oczu!!!
[*] strasznie ten świat nie sprawiedliwy

Syn mojej koleżanki cierpi na genetyczną chorobę, która objawia się brakiem limfocytów którejś grupy co za tym idzie słabą odpornością a w sumie to jej brakiem - zdiagnozowano to jak miał 3 lata, teraz kilka dni co parę miesięcy spędza w szpitalu i przetaczają mu immunoglobuliny....

Kania wracaj do nas szybko!!1
 
Kania czekamy na Ciebie :) buziaczki dla Ciebie
anka niech trenuje :) moja bardziej na siedzeniu póki co skoncentrowana :)
kiniusia aż mi ciarki przeszły :( szczerze współczuje rodzicom

Mój mąż ma 2 tygodnie urlopu i będzie "wychowywał" naszą księżniczkę , bo nic nie mogę w chałpie zrobić , bo Nika wymaga całej uwagi , tak być nie może :) mam nadzieje ze uda mu się to:)
 
Kiniusia aż mi się płakać chce jak to czytam. Niewyobrazalne cierpienie dla całej rodziny. Biedny mały Marcel tak długo walczył. Aż zaczęłam się bać o Ignasia w końcu kazda z nas w którymś momencie będzie musiała przerwać karmienie dziecka i aż się boję...

Ewciulek u nas tez Ignaś chcę uwagi jak tylko zniknę mu z oczów to jest wrzask. Plus taki że może siedzieć sam, leżeć sam ale musi mnie widzieć. I robie tak jak Truskaffka jest czas na zabawę w trójkę, jest czas tylko dla Ignasia, jest czas tylko dla Antosia, ale jest tez czas gdy oni bawią się sami a ja własnie coś sprzatma ograniam, bo gdy Ignacy idzie spać to ja mam WOLNE. Jest to jakieś 3/4 razy po 20/30 minut. To jest mój czas. Moge sobie zrobić herbatę, poczytać książke, popisać z Wami, zjeść ciacho, poogladać telewizję, wyjść do ogrodu. Ignaś śpi a Antoś pierwsze dwie drzemki jest w przedszkolu i tak a 3 i 4 drzemkę ma akurat czas na bajki w TV lub gry na komputerze albo spacer z babcią.
Kania życzę wytrwałości w szpitaul.

My jesteśmy trzeci dzień na odwyku w prowadzaniu Ignasia narazie z bardzo pozytywnym skutiem, ale wczesniej nagrałam krótki filmik dla pamięci bo tak fajnie robił te kroczki będzie co wspominać.

Ignacy dzisiaj próbował 3 razy usiąść sam ale z pozycji gdzie leżał na pleckach. Prawie, prawie mu się udało ale nie pomogłam :) Młody jest zbujem umie podpełzać do szuflad i je otwiera. Trzeba uważać na niego. Uliczka na schodach już zamontowana, gniazka zabezpieczone, jeszcze szafki zstały tylko.

W piątek po południ Antek dostał 39,5 stopnia gorączki. Aż się wystraszyłam bo wieczorem jeszcze bardziej temperatura wzrasta. Dostał antybiotyk, który niechętnie podaje a dwa lata juz zył bez żadnego antybiotyku, to teraz się zacznie, znowu lekarz minimum raz w miesiącu. Na szczęście Ignaś się nie zaraża :) Moje pytanie kiedy powinnam antosia puścić do przedszkola? Już go nic nie boli, nie ma gorączki, kataru tez już nie ma...
 
Deizzi a jak długo Antoś ma brać antybiotyk?
u nas jest tak, że w dniu kiedy ostatni raz dzieciak bierze antybiotyk, to idziemy na kontrolę do pediatry. I On decyduje czy już jest oki i do przedszkola można puścić
 
Witam Was! Jestem mamą z grudnia 2012 a mam nadzieję być mamą 2014. Aktualnie piszę pracę mgr na temat uprawnień pracowniczych związanych z rodzicielstwem. Mam wielką prośbę do tych z Was które są już mamami lub są w ciąży a równocześnie są osobami pracującymi lub przebywającymi na chorobowym/macierzyńskim/wychowawczym o wypełnienie mojej ankiety. Będę Wam niezmiernie wdzięczna!!! Prosiłabym tylko o dokładne czytanie odpowiedzi przed udzieleniem ostatecznej odpowiedzi. A oto link do ankiety Ankieta - UPRAWNIENIA PRACOWNIKÓW ZWIĄZANE Z RODZICIELSTWEM
 
reklama
witam sie i ja.
kinusia w spolczuje kuzynce. straszna tragedia:(
kania wracaj szybko i czemu szpital? pozdrawiamy i sciskamy razem z arturkiem:*
ania trening czyni mistrza:) Artek jak na razie tylko pupa w gorze:)oporny na nauke ale na wszystko jest czas:)
a ja mam nerwa od wczoraj. synek babci i synowa mysleli wczoraj ze mnie nnie ma w domu ,ze pojechalam z moim do babci do szpitala(Artek spal wiec bylo cicho) i jak nas obgadali to wam mowie. wszystko slyszalam wyszlam z pokoju sie pokazac nie odezwalam sie nic po czym uplynelo kilka minut i przyszla pinda spytac czy cos slyszalam. mowie ze tak i dawaj wojna swiatow teraz:) tylko na szczescie wszyscy ,cala rodzina babci jest za nami:)tyle dobrze:)
 
Do góry