reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

hejka
ja w sumie wyspana, młoda sie ciagle budzila, jakies 6razy ale po karmieniu od razu usypiala wiec ok. Troche mi sie nudzi, mezu w pracy a ja sama i nie bardzo mam co robic:cool:
zasmarkana- oj rzeczywiscie to ty nic tylko rodzic:szok: ja zaraz po porodzie stwierdzilam ze nastepne adoptujemy, a kiedys chcialam trojke miec... Ale ja mialam skurcze przez 15 godz i to takie ze po scianach chodzilam... no pod koniec to juz w zasadzie nie chodzilam tylko mnie zbierac z podlogi musieli i tlen podawac:-D a i tak sie na cc skonczylo... juz sie boje nastepnego, a podobno drugie dziecko zwykle jest wieksze niz pierwsze:eek:
 
reklama
dziewczyny pocieszę, drugi poród jest lżejszy i szybszy, ja tez się bałam bo jak rodziłam Oskara to byłam 21 godzin na porodówce, to była masakara jakaś, A teraz z Zochą to to ja nie wiedziałam ze rodzę o 17 byłam w szpitalu a o 19.50 urodziłam, może miałam ze dwa sliniejsze skurcze reszta to lajcik, a samo parcie 5 minut trwało
 
u mnie to sie raczej nie sprawdzi, moze skurcze bede miec krocej, ale partych to ja mialam tlyko jeden skurcz i pojechalam na cc, wiec nic tam "nie przepchane" mam:-D chyba ze mam policzyc tych wszytskich doktorkow ktorzy po 50razy wsadzali łapska zeby sprwadzic rozwarcie:sorry:;-)
 
Hej dziewczyny,

U nas nocka jak zwykle koszmarna:-(
A co do drugiego porodu to nei zawsze jest lzejszy... z tych babek ktore znam, to na drugi poród narzekały.

Justyna - to mozę usypiajcie małą w rożku? Ja tak robię w dzien, kładę malego na kolderce, zawijam ją, chwile trzymam na rękach i odkladam - jesli nie usnie na rekach, to zaraz zasypia w łózeczku. TEz musi byc unieruchomiony, bo inaczej sie wierci i nie moze sobie znalezc wygodnej pozycji.
 
Nie zawsze drugi poród jest lżejszy,fakt że rodziłam 3 godziny(pierwszy poród 24 godz.)ale bolało bardziej niż przy pierwszym.Dlatego rodząc Marysię miałam cc na życzenie.Jak dla mnie znacznie mniej bólu,tylko psychicznie czegoś brak, tego dziecka na brzuchu zaraz po porodzie itp.
 
Witam
u nas nocka w miarę.
Jeśli chodzi o poród to miałam cesarkę, więc o bólu porodowym nic nie wiem.
Jeśli chodzi o chodaczek, to my używamy i się fajnie sprawdza. Dominik pędzi po całym domku, ale raczkować za bardzo nie chce.:-(
Idę zrobić sobie kawkę.:)
 
Potwierdzam że nie zawsze drugi poród jest lżejszy syna urodziłam bez żadnych bóli szybko wręcz ekspresowo,Marti też szybko ale skurcze bolesne i strasznie ich dużo zwłaszcza partych u syna miałam chyba 3 a z Marti nie jestem w stanie zliczyć :szok:ale musze wam powiedzieć ze ten bolesny wspominam lepiej tak czekałam az ona wreszcie wyjdzie płakałam ze szczęscia ,a syn wyszedł nawet nie wiem kiedy i moje emocje nie były takie wielkie :eek:
Martynka wstałą mi o 6/30 ale o 8/30 poszła spać znowu a ja z nią :tak:wstałysmy o 11 teraz to jestem wyspana :-)własnie biorę się za sprzątanie,później jakis spacerek bo ładnie jest na dworku :tak:
 
Edis Martyna tez by tak chciała ale ja nie pozwalam jej chodzić wiem ze jakbym jej pozwoliła to dupa z raczkowania by była ,cierpliwie czekałam az zacznie raczkować wygląda to u nas dziwnie ale jakos daje sobie radę wkurza mnie tylko to że jak się przewróci na brzuch (z podwiniętą jedną nogą to normalne)to nie umie się podniesc i wyje:crazy:
 
reklama
Moja też nigdy nie lubiła na brzuchu mimo ze często ją kładłam,syn tez nie raczkował tzn tak trochę ale on był chodzikowy i pewnie to była przyczyna ortopedzie bardzo nie podobało się to że nie raczkował lepiej jednak jest dla dziecko jak po kolei przejdzie wszystkie etapy dlatego tak mi zależy żeby mała raczkowała :tak:a co do tej nóżki podwiniętej to ona tak raczkuje z jedną nogą podwiniętą jak do siadu tureskiego reszta ciała wyglada normalnie jak przy raczkowaniu,i własnie przez tą nogę ciągle upada na brzuch :crazy:
 
Do góry