reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Łomatko to wy już chrzciny planujecie??:szok: U mnie w rodzinie też jest niepisany zwyczaj, żeby chrzcić dzieci jak najszybciej, najlepiej do około 3 miesiąca życia, bo później to dziecko jest "za duże" na chrzest ...... :sorry2::sorry2: Eh, ciekawa będzie jak to u mnie będzie, i czy będziemy mogli ochrzcić dziecko nie mając ślubu kościelnego .... :confused:

Tanu dobrze, że masz szpital blisko, zawsze lepiej w domu posiedzieć, a "w razie czego" to zawsze masz blisko
 
reklama
Czesc dziewczynki!

A wiec u mnie sprawa wyglada tak:
siedze na patologii ciazy. Wczoraj wydawalo mi sie ze odeszly mi wody. Mialam zupelnie morka wkladke, bielizne i nawet spodnie.W zwiazku z tym ,ze stalam (bylam poza domem) nie przypuszczalam,ze moze poleciec w tej pozycji wiecej (glowka blokuje ujsce). Pojechlam na izbe przyjec (bylam tam po niecalych 2 godzinach). Do tego czasu przestalo juz leciec.
W zasadze nie bardzo wiadomo czy byly to wody czy cos innego (sugerowali czop, mocz, ale przeciez widzialam ze to bylo zupelnie przezroczyste, bezbarwne jak woda).
Mialam USG, ilosc wod prawidlowa, wazy 3250 (ale lekarz powiedzial ze babel bedzie wiekszy), poza tym wszystko ok.
Dzis odszedl mi czop z jasna krwia.
Jutro ok 8 mam test oksytocynowy. I tyle z nowosci. Jakby cos sie zaczelo dziac odezwe sie!

Trzymam kciuki za te jeszcze nierozpakowane a preterminowane. Zaraz sie ruszy.

Myfa dzieki za smsy. Bardzo milo mi sie zrobilo.

A i jeszcze jedno. Wczoraj u nas byla niesamowita wichura (ne wiem gdzie jeszcze). Pewnie przez to ostatnio byl taki wysyp porodow (o ktorym pisalyscie).
 
Magmil - a w ktorym szpitalu jestes? nie strasz tym wysypem porodow:baffled: hmm, czop w postaci plynnej to by dziwne bylo:confused: ale jesli ilosc wód prawidlowa, to ok. Powodzenia na tescie oksytocynowym!!
 
Magmil - a w ktorym szpitalu jestes? nie strasz tym wysypem porodow:baffled: hmm, czop w postaci plynnej to by dziwne bylo:confused: ale jesli ilosc wód prawidlowa, to ok. Powodzenia na tescie oksytocynowym!!

Jestem w Brodnowskim. Patologia naprawde spoko. Bardzo sympatyczni lekarze i polozne. Nawet w nocy chodzili i sprawdzali tetno, wow!

A poniewaz ta wichura troche ustala to i z porodami troche spokoju:)
 
Łomatko to wy już chrzciny planujecie??:szok: U mnie w rodzinie też jest niepisany zwyczaj, żeby chrzcić dzieci jak najszybciej, najlepiej do około 3 miesiąca życia, bo później to dziecko jest "za duże" na chrzest ...... :sorry2::sorry2: Eh, ciekawa będzie jak to u mnie będzie, i czy będziemy mogli ochrzcić dziecko nie mając ślubu kościelnego .... :confused:

Tanu dobrze, że masz szpital blisko, zawsze lepiej w domu posiedzieć, a "w razie czego" to zawsze masz blisko

Magdalenka podobno ksiadz robi wiekszy problem jak ma sie slub cywilny bo jak sie nie ma cywilnego to podobno nie jest to az taki problem-nie wiem ile w tym prawdy.
Kolezanka jak chrzcila(maja slub cywilny) to nie mogla w niedziele tylko na tygodniu po porannej mszy:crazy:.
Nastepna znajoma tez po cywilnym,tez mieli problem ksiadz postawil warunek,jak wezma koscielny to ochrzci im dziecko-poszli do innej parafi tam znow powiedzial im ze musze wyznaczyc date slubu koscielnego dopier chrzest,poszli znow do innej parafi i tam bez problemu.
W duzej mierze zalezy od ksiedza.
Ja tez sie boje ze bedzie problem bo mamy slub cywilny,ale juz jak by cos mamy wyjscie awaryjne.
Mam znajomego ksiedza troszke dalej niz ja mieszkam w PL i jak by cos on napewno mi ochrzci dzidzie.
a moze moj kuzyn juz bedzie mogl????
 
ja też chrzciny planuje tak na koniec sierpnia lub początek września bo mama moja pojedzie do Niemiec i tak będzie wracać więc musimy na nia poczekać :tak:
co do ochrzczenia to tez jestem ciekawa czy ksiądz nam ochrzci małego ( mamy ślub kościelny ale nie chodzimy do Kościoła ) a ten ksiądz jest dziwny i robi ze wszystkim bardzo pod górę :baffled:
 
Magmil jak czop juz wyszedl to szybko pojdzie, a zastanawia mnie co to bylo...ja stawiam na wody plodowe, wkoncu u wielu kobiet moga sie saczyc ...
czekamy na wiesci :-)
 
ja wciaz w domu...skurcze sa bolesne krzyzowe bole ale nieregularne...co 10 albo co 15 min....najgorzej jak sie zcze ruszac....
co do chrztu to my nie mamy niestety kandydatow na chrzestnych.....Kuba tez ma z tego powodu tylko chrzesta.....ale nie mysle jeszcze o tym....
ja nie wiem dlaczego mnie to tak boli...sa kobiety ktore nie maja takich bolesnych skurczy...a ja to wyje i placze z bolu........choc teraz nie jest jeszcze tak zle...
ciekawe ile jeszcze godzin tak bede siedziec ...
awanti....nie przyznawaj sie ,ze nie chodzisz do kosciola;-)
tak jest ewelcia z tymi cywilnymi.....my tez moglismy tylko w sobote chrzcic....ale mialo to swoje dobre strony, bylo kameralnie...tylko my i ksiadz....i nie bylo mszy....choc jest to troche traktowanie nas jak ludzi 2 kategori bo maz jest rozwodnikiem....na szczescie na dzien dzisiejszy sie tym nie przejmuje...mam inne sprawy na glowie:)
 
reklama
Do góry