reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

ufff, chyba wszystkim odpisałam :)

TANU – też myślałam, że krupnik ciężka sprawa ale wyszedł i to nawet b. dobry i znacznie łatwiejszy do przyprawienia niż pomidorowa J, jak chcesz podam Ci przepis mojej mamy J ja robiłam bez śmietany.

Nika81 – ach z tymi chłopami, u mnie też non stop pomidorowa, rosół, pieczarkowa, czerwony barszcz i teraz krupnik po raz pierwszy – smakował J b. rzadko robię biały barszcz bo jakoś trudno mi go doprawić. A kurczaki to u mnie normalka, czasem myślę… znowu schabowy…dziś zrobiłam naleśniki – zjadł bo zjadł ale nie za dużo bo tłuste – odsączałam na papierowym ręczniku ale jak to naleśniki… L pierogi też sycące, bitki wieprzowe zje ale oby nie za często, mielone też nie bardzo i kombinuj tu kobieto kombinuj by dogodzić kurczakowemu mężowi J

Nichol – ja też kupuję pangę( chociaż mówią, że to śmieciożerna ryba) i z samego rana ją wystawiam do rozmrożenia, na 17nastą jest ok., potem płuczę i odsączam na papierowym ręczniku i już tylko sól, cytryna, mąka i na patelnię, na średnim ogniu bez przykrywania bo inaczej papka uparowana wychodzi.

Malinka – tak się czasem zdarza, mi też kilka razy nie odpowiedziano i ja jak czytam kilka stron to już nie pamiętam co komu mam odpisać J ale teraz wpadłam na myśl i zaczynam czytając strony odpisywać w dokumencie Word i przeklejam całą odpowiedź J

Tanu – u mnie w piątek sadzone jajko będzie J

KasiulkaW – u mnie też mało ruchliwa dzidzia, już trzeci dzień. Chyba się szykuje do wyjścia, wrota się powoli otwierają.

Laila06 – GRATULACJE!!!!!!!!!

Moonik1 – u mnie też powoli ten czop odchodzi, tak na 2 tyg chyba też J ja pohaftowałam się w I trymestrze po jajku sadzonym J ale po kilku miesiącach zjadłam raz i było ok., teraz w piątek będzie trzeci raz w ciąży sadzone J

Gosia88 – ja też bym zgwałciła ale boje się o infekcję, lekarz kazał mi wybrać jeszcze globulki na infekcje ale jak od niedzieli zaczął pan czop odchodzić to przestałam brać – bo nie wiem czy mogę…

Objawy porodu: http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm

Sasirka – też tak miałam mokro w 38 tyg ale przeszło, też się stresowałam, ze to może wody odchodzą. Test w aptece kosztuje ok. 50 zł.

Mirosława – Ty się może lepiej połóż J bo Ty i tak cały czas w ruchu i nic się nie dzieje.

Karolka84 - U mnie na II danie były naleśniczki z twarożkiem lub dżemikiem J do naleśników starłam na grubych oczkach całe jabłko i były jeszcze smaczniejsze.


No to się dziewczyny posypią kasiulka, volcan, maleństwo – trzymam kciuki!!!!

U mnie na razie nic… tylko 2 razy przemijające skurcze miałam w ciągu dnia
 
reklama
MARCÓWECZKI !!!! Co to za wysyp, czytam i mam wrażenie że dzisiejszej nocy nie usnę ze złości i zazdrości :zawstydzona/y: Kto by pomyślał, że tyle z Was na niespełna 12h po pełni będzie się witać z Panami Czopami i Skurczybykami :wściekła/y: z drugiej strony nic tylko gratulować i zaciskać kciuki za udane akcje porodowe :-D w końcu to że u Was zaczyna się tyle dziać, świadczy tylko i wyłącznie o tym, że i ja niebawem dołączę do Waszego grona...
Jestem z Was bardzo dumna, nawet jeżeli to tylko fałszywe alarmy :tak:
 
hej ja juz po wizycie....maly wazy 3500 +/- 15 %....smiesznie wyglada bo widac na ekranie usg pelno wloskow na glowie...tez tak mialyscie?
lekarz sie zdziwil ze sie zjawilam...myslal ze po sciagnieciu pesara od razu urodze...
zasugerwal masaz brodawek i sex:):) smiesznie jak sie cos takiego od faceta slyszy obcego.....
 
Midnight, ale posta napisałaś wow.

Maleństwo, Moonik, Kasiulka, Volcan, to która z Was pierwsza?:-)

Tanu ja żadnych włosków nie widziałam, ale miałam normalne USG, a Ty pewnie miałaś 3D?

Ja własnie po kąpieli, zaraz chyba coś pooglądam, albo poczytam, wtedy łatwiej mi zasnąć.
 
Witajcie!
Ile tu się wydarzyło od południa, kiedy to odeszłam od komputera!

Tanu,
to już bardzo ładna waga.:tak:
Ja też wróciłam od ginki - jak to w życiu bywa - najpierw ciąża zagrożona, ryzyko przedwczesnego porodu, krwotoku, a teraz, pod koniec w drugą stronę - szyjka zamknięta, wszystko wysoko, żadnych skurczy. Zwolnienie dostałam aż do 8 kwietnia, bo aż tak się nie zapowiada! I być może nie będzie cesarki 20, bo jeżeli do tej pory wszystko nadal będzie tak niedojrzałe do porodu, to trzeba będzie zostawić malucha w brzuchu jeszcze na jakiś czas... I kto wie czy w ten sposób nie urodzę jako ostatnia...
 
Ja chyba się wypisuję z jazdy dziś na porodówkę już nawet nie wiem czy mam skurcze na domiar złego posprzeczałam się z mężem i mam dość . Chormony mi szaleją ryczałam już dziś 2 razy wariatka ze mnie nawet nie wiem dlaczego.:rofl2:
 
Tanu, u mnie też ostatnio jeszcze wszystko pozamykane było, ale mimo wszystko dostałam termin na cesarkę na 17.03. Ciekawe, czy mi ją przeprowadzą. 16.03 mam się wstawić w szpitalu na badania. Zobaczę co mi powiedzą. Mam nadzieję, że ten termin zostanie nadal aktualny.

Kasiulka nie denerwuj się, tak to jest z tymi naszymi HORMONAMI. Ja też czasem płaczę i jestem zła i nie mam pojęcia czemu:)
 
reklama
Laseczki tylko sie nie smiejcie siedzialam sobie na ogrodzie(cora sie bawila na calego) i wpadlam na pomysl aby grzadki pod groszek przygotowac:-D,tak wiec grzadka przekopana a ja zero skurczy,luzik pelny,tylko brzuchal podobno mi sie opuscil.Jak sie nic nie ruszy dzis w nocy tzn.ze donosze te 2 tyg.do cesarki;-):-D:-Dbo jak ogrod mojego syncia nie rusza,mopowanie chalupy ani mycie okien to znaczy ze mu jest super dobrze w moim brzuchu;-):-).Nosi mnie coraz bardziej ,wicie gniazda sie zalaczylo i usiedziec w miejscu nie moge.
KasiulkaW wiesz ja takie nastroje to mialam ostatnio ale mam na nie lekarstwo-sprzatanie:-).
Volcan,Malenstwo trzymam kciuki -moze to juz dzis:-)
 
Do góry