Marzec 2009

[volcan]

To znow ja:-)
Spac raczej nie dam rady.Wlasnie bylam w kibelku i zaowazylam ze plamie:-( nie wiem co mam robic!
modroklejka , bylam na Polnej. I nie wiem czy mam tam jechac jeszcze raz.Ja juz nic nie wiem:-( Nie wiem czy takie plamienie to normalna rzecz , czy mam sie bac:-(

 

[KasiulkaW]

ach ci nasi mezowie tak o nas dbaja ze byle czego nam nie pozwola jesc

 

[modroklejka]

volcan--ja pewnie bym spanikowała i została o ile chceli by zatrzymac...

julia---witaski! ja mam dziki plan jutro skonczyc pakowanie...jak bedzie sie okaze

 

[volcan]

a i mialam Wam napisac , ze te moje skurcze na wykresie z KTG sa mega wielkie , prawie do konca skali:-( ale dla nich to jeszcze za malo zeby przyjac do szpitala.A ja teraz siedze i sie mecze!

 

[gosia88]

To znow ja:-)
Spac raczej nie dam rady.Wlasnie bylam w kibelku i zaowazylam ze plamie:-( nie wiem co mam robic!
Volcan, ja w ogole nie rozumiem czemu Cie wypuscili z tego szpitala, jacys chorzy ludzie chyba! przeciez jak sama pisalas mialas b. silne skurcze, ktg tez je wykazalo a ze nieregularne to moim zdaniem słaby argument, bo powinni czekac az zupelnie przejda. JA bym na Twoim miejscu wracala tam jak najszybciej i sie domagala przyjecia na oddział, no chyba ze masz jaki inny szpital to mozwe jedz do innego. Jak na moj gust to tak sie porod zaczyna( nie chce straszyc ale lepiej dmuchac na zimne) a dla Ciebie to chyba jeszcze za wczesnie o ile pamietam wiec niech powstrzymuja

 

[volcan]

gosia88 , stwierdzilam ze jeszcze troszke poczekam a jak bedzie tak dalej to budze mojego meza i jedziemy.Tylko nie wiem czy mnie przyjma czy znow powiedza , ze mam jechac do domu a ja nie potrafie sie wyklucac , choc w takiej sytuacji chyba powinnam:-(

 

[*J*U*L*K*A*]

A macie już wybrane konkretne szpitale w których chcecie rodzić? Pewnie tak bo ja miałam a teraz zaczynam się zastanawiać czy nie zmienic na ten w którym leżałam choćby ze względu na to że tam już wszystko wiedzą jak u mnie to wygląda i w razie czego jest dostępne zzo. Oczywiście o ile będą miejsca

 

[gosia88]

ja tez mam problem z wykłocaniem sie, ale co innego kłotnia o mijesce w kolejce w sklepie czy w tramwaju a co innego jak chodzi o zdrowie dzidzi nie mowie ze trzeba tam jechac i od razu krzyczec czy panikowac, ale stanowczo powiedziec ze chcesz aby cos z ym zrobiono...Moze mąż cos pomoze nastrasz go troche to pewnie ładnie Ci tam miejsce ustawi

 

[gosia88]

A macie już wybrane konkretne szpitale w których chcecie rodzić? Pewnie tak bo ja miałam a teraz zaczynam się zastanawiać czy nie zmienic na ten w którym leżałam choćby ze względu na to że tam już wszystko wiedzą jak u mnie to wygląda i w razie czego jest dostępne zzo. Oczywiście o ile będą miejsca

ja juz mam szpital wybrany i bylam go odwiedzic:-) moja mama sie troche przerazila ostatnio bo to zniego tego noworodka ukradli. Ale jej obiecałam ze sowjego bede dobrze pilnowac i zobaczy wnuczke szybko;-) Wybor taki bo wg "rodzic po ludzku" najlepszy szpital w Polsce nie wiem jak jest naprawde ale moja ginka jest z niego wiec to zadecydowalo

 

[volcan]

hehe gosia88 , moj maz to taka cicha i spokojna dupa;-) jak ja twierdze.On nie potrafi sie w domu odezwac a gdzies to juz zupelnie.Musialabym chyba wziac tescia , on by tam wszystkich poustawial i zaraz by bylo miejsce;-) hehe
Ide zobaczyc czy uleze , bo zasnac nie moge tak mnie te skurcze mecza.Najlepiej jak siedze albo chodze.