reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

reklama
u mnie w 21 tyg powiedzieli ze chłopczyk, a tera zna usg w 31 doktor nie mógł dojrzeć dokładnie i powiedział że chyba chłopczyk.
Ja juz się zupełnie na chłopczyka nastawiłam i nie wyobrażam sobie zamiany na dziewczynke:szok: ubranka, imie..chłopczyk...
Myslelismy ze dziewczynka bedzie ale teraz sie tak nastawiłam na chlopczyka ze nie wyobrażam sobie córeczki.
ide leżakowac przed tv bo przecież zanudzić się można na tym internecie:( i tak w kółko.
mąż wróci dopiero za 3 godziny:-(
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny jeżeli piszemy już o odpadaniu czegoś przy porodzie to mojemu Nikusiowi właśnie urosło jeden dzień przed narodzinami a ja się naprasowałam tyle sukienek z falbankami, ale za nic na świecie bym nie oddała synusia zresztą ja chciałam mieć synka.
Wiecie co natura lubi nam czasami spłatać figla niech maleństwo będzie zdrowe a reszta to niech sobie będzie co ma być.
 
Ja bym się dziwnie poczuła gdybym się dowiedziała że jednak będzie chłopczyk, już się tak nastawiłam na dziewczynkę;-) nie chodzi nawet o ubranka itd. ale poczułabym się jakbym straciła córeczkę :baffled:. Ale szczerze pisząc to zawsze marzyłam żeby pierwsze dziecko to był właśnie chłopczyk :-D
 
KasiulkaW Masz rację kochana, ale mi chłopiec "do kompletu" pasuje :-p I nie strasz Laila bo mi dzisiaj lekarz nie umiał nic powiedzieć o płci :confused: Ale najważniejsze że zdrowe, 2200 gram, a łożysko sprawne. Jeśli chodzi o osławione rozbieżności to główkę mamy na 37, a nóżki na 34,5 :-pi kompletnie mnie to nie martwi, bo to tylko maszyna i omylna jest. Lekarz nie był zaniepokojony, mówił że wszystko w porządku:-). I tylko termin porodu mi przesunął z 2go na 4 marca :rofl2:. Ginekolodzy krzyczą że wcześniej, usg że później, a i tak urodzi się jak będzie miało ochotę;-).

Mój brat jak się rodzi to lekarze panikowali, że dziecko za małe i wstrzymywali poród. Urodził się jako 2,5 kilowe dziecko, czyli bardzo dużę jak na 34 tydzień i wszyscy zaskoczeni byli.
 
Witam :-)
Popołudnie spędziłam na ploteczkach u koleżanki było miło a teraz lenistwo chociaż mam tyle rzeczy do zrobienia chciałam je zrobić jeszcze przed szpitalem:tak:
No własnie zastanawiam się co teraz mam zrobić z ta kołyską tzn.z poscielą czy już ja wyprasować i założyć bo jak jednak będą mnie trzymać w tym szpitalu i wrócę juz z małą,co o tym myslicie jak byscie zrobiły????
 
Maniulka a nie możesz tylko sobie przygotować a jak coś to może mama czy teściowa ci założy , u mnie tak właśnie było owszem wszystko kupione miałam i pościele przygotowane a do terminu jeszcze ponad msc a tu szpital i za dwa tygodnie wróciłam z małym ,wiem że ty tylko na badania i obyś szybciutko wróciła z tego szpitala. U mnie wszystko odbyło się bezemnie rozkładanie łóżeczka i ubieranie w pościel ale za to w tą w którą ja sobie zarzyczyłam .
 
Kasiulka ale Ci dzidzia psikusa zrobila:-D
a ja bym sie tam nie zmarwila jak bym urodzila dziewczynke( z imieniem by nie bylo problemu hehe)dla nas jest wszystko jedno oby tylko dzidzia byla zdrowa:-)

Maniulka no nie wiem a moze naszykuj ta kolyske i przykryj ja jaks folia albo przescieradlem zeby sie nie kurzyla.
A moze tesciowej naszykuj wszystko,poloz w jednym miejscu i jak malutka przyjdzie na swiat to wtedy ona tylko zalozyla by ta posciel.
 
reklama
Ostatnia edycja:
Do góry